Caryca

Może miałam pecha i trafił się nam felerny worek. Kupie jeszcze jeden i zobaczymy jak będzie :) Jak wybieram te inne granulki pies ma się świetnie.

Karmy raczej już nie kupię. Psa karmię 2 x dziennie. Za każdym razem muszę kontrolować to co wsypuje do miski. Zawsze znajduje granulki różniące się od większości. Nie wiem czy to błąd przy pakowaniu. Ale dzięki temu mam wątpliwości czy karma jest faktycznie hipoalergiczna. Uzbierałam już prawie 300 gram innej karmy/smaku :(

Kupiłam worek na przetestowanie dla mojego alergika. Dla nas wybrałam jagnięcinę ciekawa jestem efektu. Może ktoś też kupił karmę dla swojego psa. Greenwoods Adult, Jagnięcina i ryż : 34 % jagnięciny ( sproszkowana jagnięcina, świeża jagnięcina, tłuszcz i sos jagnięcy), 26 % brązowego ryzu, 16 % białego ryżu, 16 % jęczmień, całe siemię lniane, pulpa buraczana, lucerna, minerały, witaminy, naturalne algi morskie, Omega-3, ekstrakt z cykorii, węglan wapnia, ekstrakt z jukki, mniszek lekarski. lub Greenwoods Adult, Ryba i ryż: 26 % biała ryba (mączka rybna i świeża biała ryba), 24 % białego ryżu, 20 % brązowego ryżu, 15 % jęczmień, siemię lniane, sos z łososia, olej z łososia, groszek, lucerna, olej słonecznikowy, minerały, witaminy, naturalne algi morskie, Omega-3, ekstrakt z cykorii, węglan wapnia, ekstrakt z jukki, mniszek lekarski.

Czy ktoś karmi swoje psiaki Britem Carnilove? I może się podzielić spostrzeżeniami na jej temat? Zainteresowana jestem wersją rybną i dzik z jagnięciną

Takie czasy niestety :( Suczka mojej babci całe życie na gotowanych świńskich stopkach lub głowach. Ugotowane razem z kaszą. Do tego chleb pokrojony w kostkę. Raz w tygodniu surowe jajko. W lecie jadła bardzo duże ilości owoców. Czasami wpadła jakaś ryba. Żadnych dodatkowych witamin, a pies w słońcu błyszczał się jak polakierowany. Zdrowy i pełen wigoru. No cóż ale to było z 20 lat temu ... Sara żyła ponad 15 lat. Powaliła ją trutka podana przez sąsiada. Babcia ma kolejnego pieska. Karmi go podobnie z taką różnicą że podaje witaminki. Dino wygląda jak włochaty wałeczek. Babcia uważa że nikt tak jak ona nie nakarmi psa. Widać że oboje są szczęśliwi

Tylko niech ten zaglądający też ma wszystko OK. Często zadymy robią osoby które działają podobnie.

Przypuszczam że Amber zna swojego psa o wiele lepiej. O dziwo nie każdy pies dobrze reaguje na surowe mięso. Nawet takie które jeszcze kilka godzin wcześniej biegało w lesie. Bo i takie zdarzają się przypadki. Mam myśliwego w rodzinie. Więc dostęp do dziczyzny wszelakiego rodzaju bardzo dobry. Jeden z psiaków nie toleruje mięsa z jelenia. A kaczkę ze sklepu zjada i o dziwo nic się nie dzieje.

My jedziemy do weta w czwartek. Niestety mam kawałek drogi do kliniki :( No ale wole jechać parę kilometrów dalej niż męczyć się z lokalnymi partaczami. U mojej brudne upławy pojawiają się po siusiu. Wcześniejsze USG nie wykazało żadnej nieprawidłowości. Ale jak widać wszystko może się zmienić w szybkim czasie. Moje suczydło jest w 32 dniu ciąży. Mam nadzieje ze będzie dobrze bo to zagraniczne krycie ...

Podłącze się :) U nas było podobnie. Upławy o zabarwieniu lekko kremowym lub delikatnym szarawym kolorze. Od kilku dni kolor zmienił się na ciemno szary. W zeszłym tygodniu było robione USG które miało wykazać czy suczka jest w ciąży. Okazało się że jest. Wcześniej konsultowałam telefonicznie wydzielinę. Wet mówił że jak nie jest śmierdząca i temperatura w normie nie ma się czym martwić. Suczydło w dobrej kondycji, apetyt super, temperatura w normie tylko kolor niepokojący.

7 dzień- 1,65 10 dzień -1,85 15 dzień -4 16 dzień - krycie Teraz czekam co z tego wyniknie. I czekałabym sobie w miarę cierpliwie. Gdyby nie moje suczydło które dostało się jakimś cudem do wiadra z karmą! Zostawiłam ją na przysłowiowe 5 minut. Po powrocie zauważyłam otwarte wiadro. Dzisiaj ok 5 rano obudziła mnie bo chciała wyjść. Okazało się że jest aż kwadratowa z obżarstwa. Załatwiła się kilka razy, zwymiotowała podobnie. Bączy strasznie do tego jej się odbija. Czy taka sytuacja może zaszkodzić ewentualnej ciąży. Dzisiaj jest 19 dzień po kryciu. Na tą chwilę jest już w porządku. Śpi i wygląda na szczuplejszą ... Podobną sytuację miałam kilka lat temu. Kurier ledwo co odstawił karmę a ona wyżarła dziurę. Tyle że w tedy nie była kryta ...

*************************************

Gdzie w Poznaniu najlepiej badać progesteron? Chce wykonać badanie jeszcze przed wyjazdem na zagraniczne krycie. Tu gdzie mieszkam na wynik muszę czekać 2 dni ( jak ma się szczęście, to jest następnego dnia) Przy poprzedniej cieczce nie badałam progesteronu. Zaufałam reakcji samca którego mam w domu. Tyle że krycie było w Polsce i nie miałam takiego ciśnienia :) Teraz sobie wkręciłam że muszę badać bo jadę za granicę. Poprzednie krycie ( inseminacja) wypadła w 12 dniu cieczki. Efekt randki 5 szczeniaczków.

[quote name='vetches']Te czarne grudki to pewnie wągry, a miejsce nie jest przypadkowe, jeśli to bardziej na górze ogona, to znajduje się tam gruczoł tarczkowy. Na razie się nie martw, jak wróci Twój wet pokaż mu sunię i niech sam oceni tą zmianę.[/QUOTE] To miejsce znajduje się bliżej nasady ogona. Po zewnętrznej stronie. Bardzo dziękuje za odpowiedz :)

[quote name='vetches']Jakiej płci jest Twój pies?[/QUOTE] Suczka Dokładnie obejrzałam ją z każdej strony. Tylko w tym miejscu ma takie coś.

[quote name='xxxx52']kiedy byl piesek odpchlony? czy to sa grudki czy plamki[/QUOTE] Nie ma pcheł stosuje regularnie Adwantix. Odrobaczany 2,5 tygodnia temu. Jak to odkryłam były grudki. Po naciśnięciu łatwo wychodziło z tego takie czarne coś. Ogólnie całe to miejsce było czarne. Teraz wygląda lepiej. Ale martwi mnie sam fakt że coś takiego mogło się zrobić