baster&lusi

Ten uśmiech Ami to dzięki wam cioteczki.Jest szczęśliwa,do pełnego szczęścia brak tylko kochajacego domku.

Tylko wyjątki toleruja koty.Nie wiem dlaczego ale moje dostaja szału na widok kota.

Czesiu ale tu u ciebie cicho/

Proszę wejść na mój profil na NK i jest w moich znajomych.

Wiem to na naszej klasie.

Zaraz mnie trafi,jakiś dureń umieścił w swojej galerii fotkę Fiodora i Sary: [URL="http://www.dogomania.pl/profile/31245169"][B][SIZE=2][COLOR=#175d90]Wszyscy miłośnicy psów bojowo obronnych Amstaff,Bullterier,Pit bull,Dog argentyński[/COLOR][/SIZE][/B][/URL] Jak mu napisałam,skąd ma ta fotkę to mi odpisał z internetu.

Agnieszko mąż nie może się obwiniać,bo my to robimy dla ich dobra,bo ich kochamy.Zobaczyć uśmiech szczęśliwego wybieganego psa z jęzorem na wierzchu-bezcenne jest.Mnie też sercr się kraje jadąc przez las ,słysząc popiskiwanie Basterka i nie mogąc puścić go wolno aby poszalał jak to robił do maja ubiegłego roku.DOPUTY JAKIŚ BAŁWAN NIE ZASTRZELIŁ KILKU PSÓW.Miejcie nadzieję,że się znajdą,bo tyle ludzi trzyma za to kciuki.

Kciuki zaciśnięte.

[quote name='Iv_']Może wyjdę na naiwną, ale mam nadzieję, że te pieniądze (moje i Wasze) w końcu wrócą dla psów. I wierzę w to, że nikt tak do końca nie jest zły. Błądzić jest rzeczą ludzką, ale najważniejsze jest to żeby naprawiać swoje błędy.[/QUOTE]Też w to wierzę,bo ab agnieszka napisała ,że kocha psy.Tylko po co tyle kłamstw i obietnic bez pokrycia.Wszyscy jesteśmy ludzmi i problemy to nasza specjalność.Agnieszko dotrzymaj słowa,bo te bidy czekają.

Rozumię ,że nie robiła rozliczenia za czerwiec i lipiec tylko napisała stan konta.Moje się zgadzają.Oby to była prawda to nasze psiaki mogą spać spokojnie.a nie można było tak od razu i po co tyle nerwów.

Moja deklaracja dziś poszła.Grazyna N.to baster&lusi.

Mam nadzieję,ze będzie to DS,bo jak nie kochac tych cudeniek.Mnie syn postawił przed faktem dokonanym i pokochałam Bastera.a potem doszła lusi też z zaskoczenia,bo on wiedział że pokocham ją skoro tak kocham Basterka.Te psiaki zawładnęły moim sercem.Cierpię tylko z tego powodu,że nie mogę pomóc inaczej tylko finansowo.Aresiku bądż grzeczny ,trzymam kciuki oby to był dom ten wymorzony przez cioteczki.

Niektórzy myśliwi to bestie w ludzkiej skórze.Umnie też zdarzały się takie przypadki.

ab agnieszko zlituj się te psiaki czekają.czy możesz spać spokojnie? To są pieniądze psiaków.

Przepraszam.

One tak mają ,moje na widok kota dostają szału.

Moim też bardzo wypada sierść,ale jadę jutro z Lusi do weta to wezme i Basterka.Niech ich poogląda.Cieszę się,że Sara jest bezpieczna.

Po tylu przygodach,wreszcie wymarzony dom.Kochaj swoją rodzinkę.Warto było czekać, szczęściarz z ciebie.

Czesiu trzymam kciuki za nowy domek,aby znalazł się jak najszybciej.

Jutro sobota Twój szczęśliwy dzień Saro.Powodzenia.

ab-agnieszko 13 grudnia dostałam od Ciebie taką wiadomość :Przykro mi bardzo ze zawiodlam jestem oczywiscie winna zaistnialej sytuacji ale nie wszystko czlowiek moze przewidziec a komputery czasami popelniaja bledy. Psaki sa moja najwieksza miloscia. Przepraszam . Jeśli czasem tu wchodzisz to proszę wytłumacz się z zaistniałej sytuacji.Wysyłałam Ci pieniądze na te bidule,choc sama nie mam za wiele.Tak mi żal tych psiaków w schroniskach,że wysupłam ostatni grosz a im pomogę,bo inaczej nie mogę im pomóc.

[quote name='blacky764']Agnieszko, pomieszałam się z psiakami, ale w schronie Szczecińskim jest taka sunia [url]http://szczecin.schronisko.net/kwarantanna-id-44565.html[/url] [IMG]http://szczecin.schronisko.net/images/adopcja/1/250/44565.jpg[/IMG][/QUOTE] Boże drogi skąd tyle tych psiaków w schroniskach?Nie daje mi to spać,ciągle myślę o tych bidulach. Agnieszko wierzę,że Sarunia i Fiodor się znajdą.Fiodor to stary wyga umie przetrwać i saruni nie da zrobić krzywdy.

moja deklaracja pójdzie w piątek