meganka5

zaraz tajemnicza:-)-choć z drugiej strony kobieta trochę musi taką być:-) krówka jest na DT w najlepszych rekach jakie znam-wy zresztą też znacie bo to stara wyjadaczka z dogo:-) puchate i bez ogonka są w wawie w hotelu a krówka- u mnie w sds na DT DZIEKUJĘ ZA OGŁOSZENIA aż oczy wywaliłam ile tego jest:crazyeye: buziol ogromny dzięki za wytrwałość pozdrawiamy wszytkie ciotki: ja, krówka, bez ogonka, miś, misia, neron, buba, pepsi kubuś i tofik:-)... i żeby nie było tofik to dziewczynka...choć wszyscy myśleli że chłpak

do góry nic się nie zmieniło zagląda nas tu zaledwie trzy i zaczynam się martwić bo telefon i poczta milczy( na smsy nie odpowiadam-szkoda zachodu-jeżeli ktoś żałuje na koma to jak mu psiaka oddać? na niego też żałować będzie)

i ja podpisałam a krówka nadal szuka domku...a jak ona bawi się na śniegu-ubaw po pachy-drąży tunele, nagle z nich wyskakuje i potem hopla następny tunel, i na oboczki i znowu tunel...hehe....fajna mała

dziękujemy i Wam życzymy również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:-)

to ja też podpiszę ale daruję sobie oglądanie raz jeden obejrzałam-o tym co dzieje się w chinach-matko dżisusowa-przeżyłam to okropnie, w życiu nie widziałam tak potwornych rzeczy, nie jestem nawet w stanie opisać co czuje człowiek-taki jak ja, wy pewnie też- po zapoznaniu się z przerażająca treścią tego filmu...nawet teraz gdy o tym wspominam czuję się fatalnie... ogłoszenia dalej wpadają mi do poczty i bezustannie muszę je aktywować:-) był dzisiaj jeden kom o misia albo misiową bo pani nie wie czy ma być dziewczynka czy chłopak...umawiam na przed adopcyjna i w przyszłym tyg. wszystko się wyjaśni czy któraś kula pojedzie do domku

dziękuję zawaliło mi pocztę dzisiaj:-) aktywowane będę meldować-dzisiaj nie było nic:-( ale może w końcu będzie

aktywowałam...dziękuję-tak mi pocztę zawaliło że szok:-) nikt sie nie pogubił dwa maluchy i dwie sunie 3 i 5 mcs gitarra gra czekamy na te telefony niestety jestem dostępna tylko w nocy-nadrabiam zaległosci w pracy

trzy szczeniorki są już ulokowane w hoteliku w wawie-mają tam dobrze, więc jakby szukamy im już tylko domków stałach....no i zostaje krówka-mam dla niej chętną panią z hotelikiem ale niestety nie jest to domek tylko kojec(choć dobra buda słoma i zapewnienie że jak spore mrozy to domek) ale żal mi małej nawej tak na chwilę do budki-bo to taki słodziak jest a najbardziej to chyba mam już dość takiego przerzucania skarba-bo on nic nie kuma i w głowie mu namącęwięc dopóki się da będę odwlekać jej pobyt w hoteliku...no i spręzmy się bo 1.01 już blisko a co to za tymczas i gdzie??u kogo ??

fajnie...no to czekamy babki na te obiecane domki:-)

dzwoniłam dzisiaj do pana roberta-lila ma się dobrze nazywa się teraz tosia ale krówka nadal potrzebuje pomocy

no to do góry...coś mało nas tu

nie..nie dzwonił..

dzięki skarbie ogromnie wesołych świąt ciotki-walczcie jak lwy...bo to jednak coś daje no i dzisiaj nasze czworonogi z nami w końcu pogadają:-)

kochane ciotki dziękuju za łodż-gazeta-nie pamiętam nazwy-poszło ogłoszenie i za śląsk-też poszło, były dwa albo trzy komy-jeden jak poważny okaże się na dniach..dwa pozostałe jak usłyszały o przed adopcyjnej powiedziały że się odezwą więc jakby żeby lepiej się nie odzywały:-) no i wesłoych i pogodnych świąt...co by nasze psiaki znalazły piękne domy-życzę tego nam wszystkim dobrej duszy też dziękujemy...wszystkim dziękujemy

dziękuju romenka

obie są nieduże krówka starsza o 1 mcs może dwa więc ona już nie skoczy wiele, jelonek też mały pinczerowaty i też nieduża będzie.... wszelkie pytania pliss na PW a najlepiej mail [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

ładne buty...matko fela ja nie wiedział...masz cierpliwość do mnie, więc jej nadwyrężać nie bedę-ale dziękuję ci za miejsce

dobra to w pierwszym robię porządek-wątków oddzielnych nie ma co-chyba....

romenka dzięki..:-).padam na pysk... tak magdalena, tak mazowieckie-zgadzam się na wszystko...co zgodna z prawdą...:-) romenka...mi brakuje czasu...jakbyś miała chwilę to bym prosiła o jeszcze dla dwóch puchatych i bez ogonka...ja może siądę w piątek-i tak mam już nieprzyjemności bo strasznie zaniedbałam robotę...ale dzięki bogu nic do schronu nie pojechało to link do szczeniorów [url]http://www.dogomania.pl/threads/198413-Szczeniaki-parwo-w-schronie-pomocy[/url] trochę zaczęłam coś tam pisać o nich ...dzisiaj postaram się dokończyć i wlepić bez ogonka

romenka dziękuję...baaardzo dziękuję

to już nie chodzi do kiedy tylko o to aby je stamtąd jak najszybciej wyeksmitować do domków...takie kulki kochane-grzeczne szczególnie te dwa puchate-bardzo niesmiałe, początkowo boja się ludzi a potem tak niesmiało ogonkami zaczynaja machać-i te małe główki a paniusia bez ogonka to lgnie do człowieka jak rzep ma 3 mcs-fajna sunia i ta doopka której brak czegoś do merdania rusza się cała podsumowanie idzie na 1 post

lila w nowym domku-chyba będzie dobrze pan przesympatyczny kropka w nowym domku trzy labki już w krakowie dwa puchate i bez ogonka uniknęły schronu ale potrzebuję pomocy w ogłoszeniach została krówka-niestety mam tylko kilka dni na znalezienie jej czegoś stałago-hotelu, DT ponieważ osoba nie daje sobie z nią rady-krówka jest mała i nie nauczona siusiać na dworku i to problem więc muszę ja zabrać od tej pani zmieniam w 1 poście temat bo jakby lilka w domu ale na cito szukam domku dla krówki- 1.01 traci DT i nie ma DS-pliss pomózcie bo mi łącza w głowie puszczą

tak krówkę biorę

nie pojadą ale osoba która wzięła je na przechowanie zamknęla je w szopie( aż mi ręce opadły jak zobaczyłam gdzie mają być) z deszczu pod rynnę....dziewczyny je trzeba też jak najszybciej zabrać-dwa puchate i bez ogonka-koszmar szopa to taka buda gdzie są trociny w reklamówkach, szkło, drewno taczka i mnóstwo innych gratów...tam jest zimno, nie ogrzewane, matko przenajświętsza żebym wiedziała że to takie miejsce szukałabym dalej....ale powiedziano mi przez koma że to pomieszczenie gospodarcze-a ja durna trochę inaczej sobie wyobrażałam pomieszczenie gospodarcze a jak się na jedzenie rzuciły jakby nie jadły tydzień...mój boże takie malutkie...tylko główki wystawiały, brzuch mnie boli nie wiem czy to była dobra decyzja

więc tak lila jutro do domku-krówka wciska się na jej miejsce trzy labki jadą jutro do wawy a potem do krakowa-bez obaw ludzie zaufani no i najważniejsze wybłagałam miejsce dla dwóch puchatych i bez ogonka, ale teraz szukamy im domów...plisss pomózcie bo jestem prawie ugotowana