Jump to content
Dogomania

fusse

Members
  • Posts

    147
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by fusse

  1. hop do góry Mokuniu, śliczna sunieczka:)))
  2. ech niech mąż się nie obraża! jak takie cudeńko zostawić na pastwę losu, na pewno się ktoś znajdzie, kwestia czasu... trzymam kciuki... sama bym wzięła, ale jestem dopiero co po śmierci ratowanej suni z ulicy, trzymam kciuki za maleństwo...
  3. cudownie, bo on tak prosi o kochanie...
  4. [quote name='amica']Dla wszystkich wielbicieli naszej kochanej Tuni, która w szczególny sposób może doświadczać tego wyjątkowego Święta przesyłam najlepsze życzenia Wielkanocne! [IMG]http://i44.tinypic.com/2vmbmlh.jpg[/IMG][/QUOTE] Dziękujemy! Wczoraj pomyślałam, że i może Tuniaczek zmartwychwstanie (może to herezja), ale tak pomyślałam i ucieszyła mnie ta myśl... wyobraziłam sobie ją w dzień sądu ostatecznego jak stoi po stronie tych stworzeń niemych... pozbawionych wolnej woli i w ten dzień zostaje jej dusza od tej niewoli zbawiona...
  5. [quote name='UBOCZE']Fusse, życzę Ci, żeby Tunia była cały czas dla Ciebie dobrym duszkiem... Niedawno Ty byłaś dla niej, teraz ona będzie dla Ciebie... Też niedawno straciłem kochanego psiaka Timura. I też wiem, że on w pobliżu jest... Skoro im pomogliśmy w najgorszych sytuacjach, one nas tak łatwo już potem nie opuszczą...[/QUOTE] Dziękuję Ci...:))
  6. [quote name='Redpit']Oby LOS "odwdzięczył" się "właścicielom" Tuńki - jak patrzę na Nią - to zupełnie jak Szakirek :( Tuniu :candle: - poszukaj tam Izuni :(...[/QUOTE] tak okrucieństwo i zaniedbywanie zwierząt jest czymś okropnie bolesnym... są one od nas zależne.. i jak dzieci bezbronne, kochane istotki...
  7. [quote name='AlfaLS']Tunieczko(*) proszę Cię zaopiekuj się tam w lepszym świecie moim kotkiem Kubusiem, który dziś w nocy do Was tam dołączył:-(. Był ze mną 15 lat, strasznie go kochałam i tak bardzo, bardzo mi go brak..........:-([/QUOTE] ściska Cię ciepło... Tuniaczek się zaopiekuje Kubusiem, żeby mu smutno nie było bez Ciebie...
  8. [quote name='UBOCZE']A teraz stamtąd będzie swojej Wybawczyni pilnować... Wiem coś o tym...[/QUOTE] jak to?..... :)))
  9. [quote name='avii'][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/1351/tunia21q.jpg[/IMG] ..........[/QUOTE] jaka śliczna Tunieczka niebiańska:)))) zauważyłam, że jak przechodzę blisko jakiegoś psiaka, to go zaczepiam... głaszczę, mówię... miłe słowa (pewnie z tęsknoty za Tunią te czułości do wszystkich czteronożnych...), ale czuję że Tuniek w tym macza swój ogon... w niedzielę ściskałam się z obcą buldożką... serdecznie....
  10. Tęsknię za Tuniaczkiem... i tak się szybko zacierają wspomnienia z nią, niestety najżywsze są te z jej choroby, przywołuje te jak jeszcze nie było tak źle i dzisiaj mi się przypomniał taki obraz - z pierwszych dni jak u mnie była i uczyła się wskakiwać na łóżko - brał rozbieg z korytarza i ładowała sięod razu na poduszkę, strasznie to było śmieszne, a ona taka szczęśliwa... i była takim przytulakiem do mnie, bo innych ludzi się bała... bardzo się związałyśmy ze sobą... i takie momenty jak wskakiwała na kanapę się przytulać... jak kotek... mam nadzieję Tunieczko jesteś spokojna, bo tęsknię tu za Tobą, bardzo... i brakuje mi spacerków trzy razy dziennie i że trzeba wyjść nawet jak nie chce się wyjśc...
  11. [quote name='brygida999']przepraszam za "drazenie" ale jestem na etapie smiertelnie chorego psa,ktoremu byc moze lada dzien trzeba bedzie niestety "ulzyc" i bardzo wazne sa dla mnie takie informacje,gdyz sama chcialabym go jak najgodniej pozegnac i pochowac. a wiemy wszyscy jak temat pochowlu zwierzat jest skomplikowany w Polsce. wiec kazda taka inform.na ten temat jest dla mnie bardzo pomocna[/QUOTE] Moja kochana Dominika weterynarz poleciła mi tych panów - z firmy EKO - Gama (Warszawa) (nie pamiętam gdzie kremacja, bo byłam w szoku. bo było to godzinę po odejściu Tuni, jak mnie o tym informowali... byli bardzo uprzejmi i od Dominiki wiem i po ich zachowaniu, że z szacunkiem odnoszą się do ciała zmarłych zwierząt... trochę mi jeszcze trudno o tym pisać i to wspominać... zapytaj swojego weterynarza - a jeżeli w Warszawie to tel. jest 603 90 19 53 - i tam się możesz dowiedzieć wszystkich szczegółów, za trudno mi już o tym pisać...
  12. a John Lennon śpiewa jej moją ulubioną piosenkę Imagine.. live!
  13. ja czułam jak Tunia odchodziła, że ma duszę - i mam nadzieję, że jej dusza jest teraz tam, gdzie jest spokojna i szczęśliwa, wyobraziłam sobie Tunieczkę jak psiego aniołka - że ma takie delikatne skrzydła (a słowa, wyobrażenia mogą być różne - przecież nikt nie wie, jak to może wyglądać ten raj - czy psi czy Eden...to już jest metafizyka, czyli (bez żadnego kształtu), a wyobraźnia potrzebuje kształtu, więc każdy może sobie wyobrażać jak chce - w moim wyobrażeniu Tunieczka ma skrzydełka i siedzi sobie w ciepełku i na słoneczku i głaszcze ją Św. Franciszek, po brzuszku i za uszkami....
  14. oczywiście psią trumienkę... byli super mili i wyrozumiali, dziękuję!
  15. [quote name='kami_23']A ja nie wierzę w jakieś specjalne psie raje. Mam przyjaciela ojca zakonnego franciszkanina, jest profesorem teologii i kiedyś rozmawiałam z nim o odchodzeniu zwierząt, o tym czy one też dostępują zbawienia. Ksiądz stwierdził, że jego zdaniem dostępuję takiego zbawienia. Jest to zbawienie powszechne, dotyczy każdego życia. Wydaje mi się, że to prawda, po coś Bóg kazał zabrać Noemu na pokład po parze zwierząt z każdego gatunku... Chciał, żeby przeżyły. Wierzę, że Tunia biega tam gdzieś z moją Miśką i nie brakuje jej dobrej dłoni do głaskania:)[/QUOTE] to więc są psie raje...:)
  16. tak mieli taką dla niej trumienkę:)
  17. [quote name='brygida999']panowie z trumienka? trumna dla psa? zostala pochowana na psim cmentarzu czy cos innego?[/QUOTE] nie skremowana... jest zakaz zakopywania zwierząt (samowolnie - można za to zapłacić do 50 tyś zł)
  18. [quote name='Szarotka']Hm........nie wiem czy czytalas Pana Kleksa, ale tam pieski wedrowaly na Seriusza czyli psia gwiazde i tam byl psi raj, na srodku na placu stal pomnik Doktora Doolitla i psy go lizaly i jak zlizaly calkiem, to znaczy, ze minal jeden dzien, bo pomnik pojawial sie znowu( byl caly z czekolady- widocznie Brzechwa nie wiedzial, ze czekolada jest szkodliwa dla psow, lub w psim raju czekolada im nie szodzi. :):)[/QUOTE] :) :) :) mam nadzieję, że psie raje są takie jak psinki sobie o tym marzą...
  19. [quote name='amica']fusse to był zaszczyt móc byc razem z Tobą i Tunią na tym wątku! Dziekuje Ci za to co zrobiłaś dla niej! Jestem pewna, że Tunia jest cały czas z nami i że teraz jest jej bardzo dobrze. Dzięki Tobie NIGDY jej nie zapomnimy![/QUOTE] dziękuję, dziękuję Wam, i za Wasze dobre serca wokół jej losu... na to nie ma słów... bo bez tego, lepiej nie myśleć... jestem pełna wzruszenia wobec tej pomocy, którą tu uzyskałam i że mogłam dzięki temu pomagać Tuni, tak jak mogłam najlepiej - i też dziękuję Dominice Nawrockiej (weterynarz), że leczyła Tunię, była na każde wezwanie i pomogła Tuńce spokojnie odejść w domu, bez stresu - spokojnie... dużo miłości i troski się zgromadziło dzięki Tuni, dziękuję...
  20. [quote name='Szarotka']Tuniu badz szczesliwa gdziekolwiek jestes ............[/QUOTE] ja sobie wyobrażam, że Tunia jest z Psimi Aniołkami - jakkolwiek one wyglądają... i pewnie znając ją znosi wszystko, co znajdzie... i merda swoją kitką i pije wodę z kałuży, bo jest najlepsza... i patrzy tymi swoimi błyszczącymi oczętami na świat, łagodnie i spokojnie... a jeżeli jest tylko duszą, bo wierzę, że psy mają dusze - to to wszystko jest w jej duszy...
×
×
  • Create New...