Jump to content
Dogomania

gawronka

Members
  • Posts

    1398
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by gawronka

  1. [quote name='DeCamp']Teraz gdy jej się ta choroba objawiła niczym innym niż ta karma jej nie karmimy. Dziękuje za cenne porady.[/QUOTE] DeCamp ja też sunie karmiłam karmą specjalistyczna i wcale jej nie pomogła. trzymam kciuki za sunię :) przeczytaj jeszcze ten wątek : [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227788-Zapalenie-%C5%BCo%C5%82%C4%85dka-i-jelit[/url]
  2. Aaaa, zapomniałam napisać,że też miała wymioty i kupy z krwią i po opanowaniu tego to je tylko ryż z marchewką i kurczakiem. Ugotowanie czegoś takiego trwa max 40 minut. Dobrze byłoby zrobić usg przewodu pokarmowego. Ale koniecznie poszłabym do innego lekarza. I czy na pewno nikt jej w domu niczym nie podkarmia?
  3. [quote name='DeCamp']Witam. Otóż mam problem ze swoją sunią, a mianowicie ma częste wymioty i biegunkę( ostatnio robiła kupę z krwią ) , wet. twierdzi że jest to zapalenie jelit. Podaje jej tabletki takie jak Bioprazol Bio, Ulgastran i jeszcze jakieś tabletki, której nazwy nie mogę wymienić bo wet. piszę jak kura pazurem :) Jeszcze podajemy jej proszek Fermactiv i paste do ust diarsanyl . Podajemy jej to i widzimy szybkie skutki poprawy a zarówno szybkie skutki nawracania choroby. Nie wiemy co dalej z tym robić a leki kosztują i zastrzyki, i ostatnio zastanawiamy się nad uśpieniem pieska jeżeli tak dalej ma się męczyć. Pies też nie je a ni nie piję , plusy są tylko tego że rzucamy jej suchą karmę i w formie zabawy ją je i podajemy wodę przez strzykawkę. Karma to - LAMM & RIS SUPER PREMIUM od wet. Proszę o szybką odpowiedź jeżeli już ktoś doświadczył lub napotkał taki przypadek. :-( Pozdrawiam.[/QUOTE] Ja bym poszła z psiakiem na konsultacje do innego lekarza. moja sunia miała podobne objawy , karme też dostawała specjalistyczna , leki a pomogł (po wstepnym wyleczeniu) gotowany ryż z kurczaczkiem i marchewką. Oczywiście kości z kurczaka pies jeść nie powinien. także gotyję udka, obieram, kroję , i wsypuje to do ugowoanego ryzu z marchewka drobno pokrojona. Żadna karma gastro cos tam nie skutkowała. Może spróbuj tak pieska karmic?
  4. Znaleziono suczkę westa : [url]http://forum.poranny.pl/znaleziono-seczke-westi-t113762/[/url]
  5. Kasiu, karme kupię dla psiaka w poniedziałek.mam nadzieję,że samochód mi odpali . O jedzenie się nie martw. Jeżeli mogę cos z benków zasugerować to naszą Kami.
  6. Przepraszam ale u mnie (własciwie u mojej przyjaciółki ) trochę sie namieszało w zyciu i nie będę mogła uczestniczyć w pomocy psiakom. Kasia wie o co chodzi. trzymam kciuki za lepsze domki i myslami wspieram.
  7. pekinka sie odnalazła ale nie wiem czy smiać się czy płakać. Dobra duszyczka znalazła ją błąkającą się na mrozie po Choroszczy. Zawiozła do veta, zaszczepiła , odrobaczyła (bo tego oczywiście brak),okazało się,że ma walniete kolano i umówiła na operację, pojechała z nią do psiego salonu piekności. Ale okazało się ,że jakiś znajomy babola dał ogłoszenie na fb i kobietka odwiozła pekinkę :-( Byłysmy dziś z Kasią u baby, zawiozłyśmy karmę dla benka i babla. baba mówi,że pekinka nie chce jeść. Nic dziwnego jak pojadła pewnie dobrych rzeczy u tej kobietki. No ryczeć będę z bezsilności .Trafiła na anioła a wróciła znów do piekła :placz: Co robic kobietki, poradźcie coś :placz::placz::placz: Edit. Dziś sprawę zgłosiłam do TOZ
  8. Myślę,że gdyby benek znalazł dom to ten luźno latający On-ek mógłby zostać(pod nadzorem oczywiście). Na zabiedzonego nie wygląda. Głównie to zasługa pensjonariuszy Szpitala i okolicznych mieszkańców . Charakter ma wspaniały. A może , z drugiej strony, on-ek szybciej by znalazł dom bo cudny pies a zostawić benka i nadzorowac?
  9. Zawiozłyśmy z Kasią jedzenie dla psów(sucha karma). Benek dosłownie rzucił się na jedzenie. Reszte opisze kasia i wstawi zdjęcia
  10. Zawiozłysmy z Kasią jedzenie dla psów. Od wczoraj pekinki brak :placz: pani otworzyła po dłuższym stukaniu i powiedziała ,że czeka na nią :crazyeye: My mamy szukać. :shake: Dwa pozostałe psy dosłownie rzuciły się na jedzenie.
  11. Nie wygląda na chudego ale jest chudy , nawet bardzo. jak stał to kości mozna było liczyć. To zdjęcie było robione w nocy po ciemnicy. lepszych nie mam. gdy zawiozłysmy wczoraj mu jesć to jakby mógł to by i puszkę zjadł. Pani twierdzi ze go spuszcza na noc ale co nie zachodzilysmy to pies uwiazany. A później przyznała się ,że przedwczorajszej nocy nie spusciła go z łancucha.
  12. byłysmy dziś z kasią u właścicielki piesków.Pani właścicielka wstawiona. Zawiozłysmy karmę. Bernardyn jadł łapczywie chociaż Pani twierdziła,że dostał dziś dwa garnki jedzenia. W czasie karmienia benka pekinka zwiała na podwórko i tyle ją widzieli.powiedziałysmy pani ze pekinka zwiała ale pani powiedziala ze wroci i poszla do domu.:shake:porozglądałysmy się po podwórku ale było ciemno i w sumie nic nie widziałyśmy. wsiadłysmy do samochodu i pojechałysmy.:-(
  13. bernardyn wisi na łancuchu. Chudy niemiłosiernie, chociaz na siedząco tego nie widać. baba ,mówiąc oglednie nie wylewajaca za kołnierz, wmawiała nam że na wieczór go spuszcza. byłysmy dziś i pies nadal na łańcuchu. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/580/w005.jpg/][IMG]http://img580.imageshack.us/img580/7111/w005.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Pies znajduje się w miejscowości Choroszcz, woj. podlaskie.
  14. Dwa pozostałe psy.:angryy: Pierszego chce oddac bo dostała już mandat za to że lata luzem. Chciała go oddac do schroniska ale nie miała oczywiście kasy. Zgadza się na wyadoptowanie go. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/7/w001f.jpg/][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/4471/w001f.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] I bernardyn (na siedząco nie widac jak jest przeraźliwie chudy) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/13/w005e.jpg/][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/8104/w005e.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
  15. Dorka wróciła do włascicielki. Sunia kuleje na tylna łapę.:angryy: Warunki jakie ma ? proszę bardzo: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/7/w004m.jpg/"][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/4504/w004m.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/534/w003f.jpg/"][IMG]http://img534.imageshack.us/img534/5687/w003f.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] Zdjęcia robione za zgodż "właścicielki". kasia nawijała jak najęta a babol nic tylko że kocha, że bedzie leczyć, że po co sterylizacja niech ma szczeniaki , że nie bedzie miała z kim spać.baba oczywiscie wstawiona i dopiero po jakimś czasie zajarzyła ,że to kasia dziś z nią rozmawiała. Rece opadają.
  16. jeszcze nic nie wiem. kurcze a juz jechałam z nią do kasi. Zła jestem na siebie teraz że dałam te ogłoszenia . Znając zycie Dorcia za chwile znów będzie biegać koło Szpitala
  17. Dziewczyny, sprawa wygląda nieciekawie :angryy: odnalazła sie "właścicielka" chociaż w tym wypadku to miano jest na wyrost. Skontaktowała się ze mna dziewczyna która przed wigilią również odnalazła Dorcie i wiedziała gdzie owa pani mieszka. "Właścicielka", mówiąc oględnie za kołnierz nie wylewa i w takim stanie nas przyjęła .Na podwórku ma jeszcze dwa duże psy w tym bernardyn na którym mozna uczyć się anatomii. Szczepień psów nie okazała bo "w nerwach nie mogła znaleźć". Dorci oddać nie chciała.:-( to tak po krótce. resztę kasia opowie bo byłysmy razem. Powiadamiam dziewczyny z TOZ. Edit. Sunia jest młodziutka. baba twierdzi ,że dostała ją w lipcu.
  18. Dziewczyny, samochód odmówił mi posłuszeństwa. czy może któraś duszyczka byłaby na tyle dobra by dostarczyc pekinkę na Wesołą?
  19. Nie wiem czy to dobry wątek ale wkleję. W Hajnówce jest do oddania młoda, 8,5 m-czna sunia Pittbull red Nose : [url]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=405275552890076&set=a.106749242742710.14718.100002229055091&type=1&theater[/url]
  20. a własnie się zastanawiałam o co chodzi, co tak uleńkę wkurzyło . pewnie ten ktoś mysli ,że to jego priv portal albo że moga się na nim ogłaszać tylko "hodoffcy" :angryy: badź jak gołąb, sraj na to :diabloti:
  21. [quote name='oktawia6'] szkoda, że do Kasi nie trafi....[/QUOTE] Dziewczyny, zależy mi na tym by sunia trafiła tam gdzie będzie miała dobrze, gdzie zostanie wysterylizowana i gdzie bedzie się ją kochać.jest super sunią; radosna i skora do zabawy to wątpie by długo domu szukała. tam gdzie dzis pojedzie to tez jest DT bo może jednak właściciel się znajdzie. Dzis dopiero porozmawiam z DT i będe wiedziała na czym ja i przede wszystkim sunia . Edit. chipa nie ma, miejscowy wet jej nie kojarzy. na imię żyleta nie reaguje :D
×
×
  • Create New...