Jump to content
Dogomania

Nemko

Members
  • Posts

    1706
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Nemko

  1. Niezly filmik, a ona zalotnicaaa:evil_lol:
  2. Perelka juz wlasciwie sie czuje jak u siebie:) I szczeka tylko wtedy kiedy chce pic, aby ja popiescic i kiedy mnie szuka:D Tak , jak mowila Harpoonka;) Na poczatku bylam troche przerazona, bo Perla caly czas szczekala, ale juz sie uspokoila. Spi sobie gdzie chce, ale najbardziej lubi pufke dixonka:P
  3. [url]http://www.youtube.com/watch?v=vaowkHbQnJE&feature=youtu.be[/url] :evil_lol:
  4. Perelka juz lepiej:) Aklimatyzuje sie:) Dzis przyprowadzilam samochod z garazu, zeby jutro jak wczesniej skoncze - jechac ew. z Perelka...ale nie chce jej za bardzo stresowac. Miala wiele stresu ostatnio...Chcialabym jej zrobic usg i badania krwi- na usg powinno byc widac ropną macice, choc sunia jest mala.
  5. Chwila spokoju...:P wybaczcie jakosc;) [img]http://img843.imageshack.us/img843/8733/dixiperla.jpg[/img]
  6. Co do zdrowia - wymacalam u Perelki wiele guzkow na listwie mleczniej - Harpoonka mowila mi o nich, ale myslalam, ze sa mniejsze...Ma guzek na lapce takze, ale byc moze to nic groznego- wyglada na jakis wlokniak. Poza tym saczy sie jej ropna wydzielina z pochwy i lize sie tam czesto. Malalam ja na kolanach i mam cale umazane spodnie ropą...Podejrzewam, ze dlatego tak"posikuje" czesto na spacerku. Dixi tez miala nietrzymanie moczu przy ropomaciczu a teraz po zabiegu ani razu nie zesiusiala sie w domu. W piatek lub sobote pojade z Perelka do weta. Niestety dopiero pod koniec tyg - bo caly tydz pracuje do pozna. Mam nadzieje, ze dziewczyny beda grzeczne same;)
  7. [quote name='Gruba Berta']sterylka sterylce nie rowna - sa sterylki ktore wykonuje sie metoda malego ciecia "1.5-5 cm. Inwazyjność takiego zabiegu jest o wiele mniejsza niż przy sterylizacji metodą tradycyjną, przy której rozcina się powłoki brzuszne od kości łonowej aż po pępek. Ogranicza to konieczność stosowania środków przeciwbólowych w okresie 2-4 dni po zabiegu Okres rekonwalescencji jest krótki, ryzyko powikłań dużo mniejsze" i zalecana jest narkoza wziewna - "najbezpieczniejsza metoda znieczulenia ogólnego. Polega ono na podaniu środków znieczulających w postaci gazów. Umożliwia ona na precyzyjne sterowanie głębokości narkozy i bardzo szybkie wybudzenie." stosuje sie u zwierzat w podeszlym wieku. i szycie jest wazne: szew śródskórny-"kosmetyczny", czyli taki, w którym nić ukryta jest pod skórą i uzycie nici rozpuszczalnych, nie ma więc konieczności ponownej wizyty w przychodni w celu usunięcia szwów oraz narazania psa na dodatkowy stres. Harpoonka dowiedz sie czy ktos w okolicy takie sterylizacje przeprowadza ?[/QUOTE] wlasnie moj wet takie przeprowadza i majac Perelke na dt - chce od razu jej taka zrobic. To nic, ze nie zasponsoruje tego schronisko- postaram sie zaplacic za ten zabieg. Podejrzewam u Perelki ropomacicze takze...ale opisze wszystko na watku Perelki.
  8. Perelka jest juz u mnie. Wczorajsza droga to bylo pieklo;/ 12 h pociagami....z inwentarzem- szok:P Dziewczyny srednio przypadly sobie do gustu...Zobaczymy co bedzie dalej. Dixi odgryza sie gdy Perelka przychodzi sie przywitac, powachac, a jak Dix sie odgryzie, to Perelka sie wkurza i zaczyna szczekac i nie da sie jej uspokoic:P Albo ja nie wiem jak to zrobic....:p To mala szczekaczka jest!! Boje sie, ze jak pojde do pracy to sie rozszczeka...Dam klucze sasiadowi - to w razie czego przyjdzie i sprawdzi sytuacje. Ale to prawda - byla siusiu rano, zrobila koopki dwie, dostala pic,dostala jesc, ma poslanko, ale chodzi po domu i poszczekuje, pojękuje:P:D
  9. [quote name='harpoonka'] Może później napiszę więcej o Pusi [/QUOTE] :fadein::painting::wolfie:czekamy
  10. Jest strasznie slodka, ale wiesz, nawet nie wiem czy szukalabym wlasciciela ...Jesli tak potraktowal malenstwo, ze boi sie czlowieka, ze nie upilnowal, ze sie blakala, moze niech mala znajdzie lepszy domek, skoro jest juz kilkoro chetnych na ds;) Ale przebieraj ostroznie oferty!! Taka kruszynka nie moze isc w niepowolane rece;)
  11. jeeejku, sliczna jest...i co teraz??Skad ja masz? Moze komus sie zgubila?? JEst zadbana, ma wloski przyciete...moze jakies ogloszenia w okolicy??
  12. Ona moze byc o Ciebie troche zazdrosna, to prawda , ale racja tez ze musi jej sie kojarzyc Twoj chlopak z pozytywami, spacerami, smakolykami, najlepiej jakby w wekend ponosil jakas stara koszulke dluzej, a potem polozyc jej (Pusi):evil_lol: ja do kojca, tam gdzie najczesciej spi. Nie ma go w domu dlugo, to dla niej obcy...musi oswoic sie troche;)
  13. [quote name='Awit']Jaka uśmiechnięta:-)[/QUOTE] Widac ten ryjek sie cieszy:) Jeeeejku jaka jest cudna:D
  14. Hmm, ona duzo przeszla ostatnio...z rak do rak, jest zagubiona. Daj jej Harpoonko troszke czasu. Musi poczuc sie u Ciebie pewnie, ze juz nigdzie nie pojedzie, ze jej nikt nie odda juz. Perelka u mnie bedzie juz za 2 tyg, wiec jeszcze troszke bedzie napsatowana;) Dix na pewno nic jej nie zrobi, zaczepial nie bedzie. Przemecz sie troszke, potem bedzie lzej;)
  15. Czekamy na wiesci od Harpoonki, niech tylko dziewczyny szczesliwie dojadą...
  16. Rozumiem i dziekuje, ale nie moge skrocic pobytu u rodzicow. To sa starsi ludzie, w dodatku musze spakowac caly ich dobytek i przeprowadzic na drugi koniec wojewodztwa, wiec taka opcja nie wchodzi w gre. To nie jest urlop "wypoczynkowy", niestety. Jesli nie znajdzie sie transport bezplatny, lub tanszy niz standardowa opcja - jestem gotowa wziac caly koszt transportu na siebie...:ices_bla::roll:
  17. [quote name='Cromikowa']A dokąd konkretnie ma jechać Perełka? Do Świdwina? Może moglibyśmy pomóc w transporcie, bo 6 sierpnia jedziemy do Kołobrzegu na urlop.[/QUOTE] Jeeejku, byloby cudownie, ale mnie niestety nie bedzie w domu, bo jade do rodzicow, na poludnie Polski, a chcemy oszczedzic suni takiej traumy, ze najpierw transport do moich rodzicow, tam tez jest pies, potem dlugi powrot do Świdwina, w krotkim czasie...Wolalabym aby na spokojnie sie zaklimatyzowala u mnie bez niepotrzebnego stresu.Dlatego chcialam aby na spokojnie przyjechala prosto do mnie po 13 stym sierpnia...:roll: Wtedy bede juz w domu. Mam 2 tyg urlopu od poniedzialku tego. A z Kolobrzegu jest 30 min drogi do mnie....kurcze, gdyby ten urlop mi sie nie przesunal o tydzien - byloby idealnie , a tak w pracy przesuneli mi urlop o ten jeden tydzien wlasnie...
  18. [quote name='faith35']Wykrywko, Kira kupe miesięcy temu odeszła za TM :-( [/QUOTE] Jejkuuu:(:bigcry: powiekszyla grono psich aniolów...nie przyszla pomoc na czas...ile to takich biedulkow na swiecie:-(
  19. [quote name='toyota']Niestety są inne problemy zdrowotne u Pusi do zoperowania: -nadziąślak (początkowe stadium, ale już kilka ząbków wypadło) -przestarzała przepuklina -Pusia ma zęby w dobrym stanie i wet ocenił ją na max 6 lat także sterylka jak najbardziej wskazana Wet radził zrobić wszystko pod jedną narkozą. [/QUOTE] Toyota, zastanowcie sie, moze jednak warto rozbic choc te dziasla podczas jednej narkozy, a sterylke z przepuklina na nastepnej? Jesli sunia nie jest stara, a zaniedbana,mozna by zrobic to na 2 razy...Jak chcialam zoperowac listwe mleczna i sterylke za 1 nym razem moj wet- chirurg odradzal, ze wzg na zbyt duze okaleczenie podczas jednego zabiegu.Mowil, zee bedzie to za duzy szok tkankowy dla tak malej psiny. Przepuklina, sterylka, dziasla...to jakby jej polowe wycieli...Moze tego nie przezyc. Porozmawiajcie, zapytajcie jak byloby lepiej...Trzymam kciuki
  20. Wiem juz conieco o klopotachy zdrowotnych suni:(.Rozmawialam dzis z Harpoonka. Bede pomagac Izie i sunieczce - takze finansowo w miare mozliwosci. Czeka nas kilka konsultacji...dluga droga...
  21. Dixi w sierpniu bedzie miala kolejna operacje na listwie mlecznej...Guzek brzydko rosnie:( Weterynarz kazal mi go sprawdzac co miesiac, nie czesciej, bo traci sie porownanie. Ale czujue ze on brzydko sie "rozlewa" pod skora...Zaraz po powrocie od rodzicow idziemy na zabieg....eeech. Wet oglada ja co 3-4 tyg, bo chodze z nia na te gruczoly okoloodbytnicze - na czyszczenie - bo bardzo szoruje pupka co jakis czas i zbiera jej sie ta wydzielina i cierpi, i juz mowil zeby w sierpniu zrobic zabieg.
  22. Wiecie, ogladam te filmiki z pierwszej strony ...jeeeejkuuuu jakie starowinki cudneee:( wszystkie zasluguja na dom...
  23. Wykrywko, Perelka przyjedzie do mnie pewnie po 13 stym sierpnia. Co do kosztow- nie wiemy jeszcze. Harpoonka namawia tatę, by małą do mnie przywiozl...Koszt zapewne nie bedzie maly....;/ Poza tym ja juz nie wiem, jak funkcjonuje sie z "widomym" psem;) wiec jeszcze jeden "slepaczek"nie zrobi mi klopotu, wiem jak postepowac z takim psem, na co uwazac. Oddanie jej do domu, w ktorym nigdy nie bylo niewidomego psa moze byc trudne. Poza tym ludzie boja sie takich adopcji. Perelka ze wzgl na wiek, swoje przejscia i slepote jest psem prawie nieadopcyjnym...juz dlugo czeka na dom, ogloszen ma mase i zadnej odpowiedzi:(
×
×
  • Create New...