Ten przepis o kagańcach i/lub smyczach jest totalną głupotą, debilizmem i wykorzystywany jest przez służby (np. w Krakowie przez najgłupszą na świecie pseudo-służbę: Straż Miejską) do zabijania nudy w radiowozie.
Byłem świadkiem jak spaniel w kagańcu i na smyczy przechodząc koło matki z dzieckiem skoczył na to dziecko i rozorał mu rękę i nogę - dziecko wylądowało w szpitalu. Koleżanka mojej mamy pokazywała mi wielkie siniaki jakie zostawił na jej nodze owczarek w kagańcu i na smyczy.
Z drugiej strony straż przychrzania się do każdej staruszki z ratlerkiem.
JEDYNYM sposobem na zabezpieczenie psa jest jego WYCHOWANIE !!!! Certyfikaty agility powinny być dopuszczone jako zezwolenie na chodzenie bez takich zabezpieczeń w miejscach odsłoniętych (parki, pola, błonia...)
Smycz czy kaganiec niejednokrotnie powiększają u psa agresywność, nieokiełznanie. Pies który chodzi bez smyczy non stop jest uczony odpowiedniego zachowania, pies który w niektórych sytuacjach (publicznych) ma coś zakładane nie wie jak się zachowywać, nie ma samokontroli.
O wiele groźniejsi są niektórzy ludzie bez kagańca!