Jump to content
Dogomania

Dielaune

Members
  • Posts

    13
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Dielaune

  1. Dzisiaj zrobiono suni zdjęcie stawów... no niestety dysplazja :( żeby było "śmieszniej" obustronna tyle że po lewej ledwo zauważalna, z prawą jest gorzej. Jeśli chodzi o zalecenia weta: dużo spacerów (bez obciążania stawu bieganiem skakaniem itp. żeby wzmocnić mięśnie wokół stawu) utrzymanie obecnej wagi (powiedział że to że tak późno wyszło to dlatego że nie jest ciężka i rozkłada to na zdrowe łapy) powiedział że fizjoterapia też nie zaszkodzi. W związku z tym mam pytanie. Jak traktujecie psy chore na tą chorobę. Jaka dieta, jakie zabawy (nie chce pozbawiać jej tej przyjemności bo uwielbia się bawić, pytanie tylko jak?), czy podajecie im Arthroflex? I jeszcze jedno pytanie... Wiem, że rozmnażanie psów uszkodzonych genetycznie jest niemożliwe więc wykluczam tą możliwość, ale czy dysplazja wyklucza nas z zabawy na wystawach (tym bardziej że sunia nie kuleje na co dzień, ma normalny chód, a samo kulenie czy raczej lekkie kuśtykanie zdarzyło się jej dwa razy). Jeśli chodzi o grupę dysplazji na razie stwierdził ją zwykły weterynarz ale z tego co tutaj czytam nie jest raczej mocna, ponieważ psinka po obróceniu na plecy robi żabkę, w czasie chodzenia nie słychać by coś jej tam przeskakiwało, próbowałam też wyczuć i też nic, bolesność przy dotyku -weterynarz też musiał rozruszać staw żeby zapiszczała. Dlatego mam nadzieję, że jak się postaramy to choroba ani psu ani nam nie da się mocno we znaki. Trzymajcie za nas kciuki
  2. [INDENT] Sprawa ma się tak trzy tyg temu moja sunia uciekła mi na schody, na których się potknęła i zawisła na brzuchu. Po tym incydencie zaczęła utykać. Ponieważ był późny wieczór i nie miał kto mnie zawieść do weta więc zaczęłam masować nóżkę. Na drugi dzień pies chodził i biegał normalnie więc doszłam do wniosku, że po prostu musiała się mocno uderzyć więc do weterynarza się nie wybrałam. Problem pojawił się znowu dzisiaj rano... Po dłuższym spacerze zaczęła kuleć na tą samą łapę. Chodziła sztywno a noga uciekała w bok. Gdy się położyła łapa odstawała, chciałam sprawdzić czy boli ją w dotyku także przy obmacywaniu zgięłam jej lekko tą nóżkę i coś przeskoczyło pies zaskomlał, ale potem już się nie skarżyła trochę lepiej chodziła. Ponieważ mieszkam daleko od lecznicy i nie mam samochodu postanowiłam się wybrać do bioenergoterapeuty, który mieszka niedaleko mnie i leczy zwierzęta. Nastawił jej łapkę zrobił akupunkturę diagnoza brzmiała uszkodzenie stawu biodrowo krzyżowego. Piesek po zabiegach chodzi normalnie no może trochę niepewnie ale nie utyka. Jutru wybiorę się z pieskiem do weterynarza i na prześwietlenie żeby sprawdzić czy na pewno jej coś takiego dolega. W związku z uszkodzeniem tego stawu czy wasze pieski też coś takiego miały?? Jest to uleczalne, na czym ta choroba polega?? Możecie mi przybliżyć ten temat?? PS: Sunia w wieku 3 miesięcy była wolna od dysplazji w tej chwili ma 21 miesięcy. [/INDENT]
  3. Ja miałam na razie raz takowy problem (spaniela mam od niedawna miałam wcześniej jamnika bez takich problemów) no i było nie przyjemnie bo wdało się w to zapalenie (za późno to zauważyliśmy) no i wyrywanie tego dziadostwa z ucha (bez narkozy) i mnóstwo zastrzyków przeciwzapalnych. Masakra...
  4. Ostatnio obiło mi się coś o zapchanych kanalikach oczu... Jak to się objawia i jak leczy ??
  5. Sprawa ma się tak trzy tyg temu moja sunia uciekła mi na schody, na których się potknęła i zawisła na brzuchu. Po tym incydencie zaczęła utykać. Ponieważ był późny wieczór i nie miał kto mnie zawieść do weta więc zaczęłam masować nóżkę. Na drugi dzień pies chodził i biegał normalnie więc doszłam do wniosku, że po prostu musiała się mocno uderzyć więc do weterynarza się nie wybrałam. Problem pojawił się znowu dzisiaj rano... Po dłuższym spacerze zaczęła kuleć na tą samą łapę. Chodziła sztywno a noga uciekała w bok. Gdy się położyła łapa odstawała, chciałam sprawdzić czy boli ją w dotyku także przy obmacywaniu zgięłam jej lekko tą nóżkę i coś przeskoczyło pies zaskomlał, ale potem już się nie skarżyła trochę lepiej chodziła. Ponieważ mieszkam daleko od lecznicy i nie mam samochodu postanowiłam się wybrać do bioenergoterapeuty, który mieszka niedaleko mnie i leczy zwierzęta. Nastawił jej łapkę zrobił akupunkturę diagnoza brzmiała uszkodzenie stawu biodrowo krzyżowego. Piesek po zabiegach chodzi normalnie no może trochę niepewnie ale nie utyka. W poniedziałek wybiorę się z pieskiem do weterynarza i na prześwietlenie żeby sprawdzić czy na pewno jej coś takiego dolega. W związku z uszkodzeniem tego stawu czy wasze pieski też coś takiego miały?? Jest to uleczalne, na czym ta choroba polega?? Możecie mi przybliżyć ten temat?? PS: Sunia w wieku 3 miesięcy była wolna od dysplazji w tej chwili ma 21 miesięcy.
  6. Jasne że może :) trzeba tylko uważać żeby kot nie zrobił psu krzywdy potem jak już sobie psa wychowa to będą dobrzy przyjaciele wiem co mówię :) mój kot przeszedł dwa psy :P
  7. Nie chce się wypowiadać jako znawca bo dopiero raz wystawiłam mojego cockera, ale jeśli chodzi o kręcone włosy to mogę poradzić taki sposób że na dzień przed wystawą po kąpieli i poprawkach nacieram włoski suni niveą do prostowania włosów suszarką i suszę na szczotce kierując strumień powietrza z włosem. Włoski są ładne proste na drugi dzień lekko się falują, także poprawiam suszarką, przed samym wyjściem na ring przeczesałam i psinka prezentowała się naprawdę fajnie.
  8. :( kurcze a tak się cieszyłam na tą maszynkę :( ale dzięki za pomoc jak odłożę jakiś grosz kupię taką jak pokazałeś na zdjęciu. Dzięki za pomoc
  9. [IMG]http://img502.imageshack.us/img502/9256/skanuj001001bmp.jpg[/IMG] Kupiłam tę ponieważ widziałam podobną u fryzjera u którego bywałam.
  10. Już od kilku ładnych godzin wiszę tu na forum i szukam odpowiedzi i nie znalazłam więc postanowiłam założyć nowy temat z prośbą o pomoc: :-(Kupiłam ręczną maszynkę z bernina (niemiecka firma) i nie wiem jak się nią posługiwać słabo tnie (prawie wogóle robi ból psu) zaczęłam majstrować przy pokrętłach ale chyba zrobiłam jeszcze gorzej. Czy ktoś mógłby mnie poinstruować jak się nią posługiwać tak żeby działała tak jak chciałabym i nie robiła krzywdy psu??:placz: (jest ostra moje włosy przecięła). Będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc!!
  11. :-( mam problem i prosiłabym żebyście mi pomogli. Kupiłam ręczną maszynkę z bernina (niemiecka firma) i nie wiem jak się nią posługiwać słabo tnie (prawie wogóle robi ból psu) zaczęłam majstrować przy pokrętłach ale chyba zrobiłam jeszcze gorzej. Czy ktoś mógłby mnie poinstruować jak się nią posługiwać tak żeby działała tak jak chciałabym??:placz: (jest ostra moje włosy przecięła)
  12. spaniele.pl nie działają :( a mam problem i prosiłabym żebyście mi pomogli. Kupiłam ręczną maszynkę z bernina (niemiecka firma) i nie wiem jak się nią posługiwać słabo tnie (prawie wogóle robi ból psu) zaczęłam majstrować przy pokrętłach ale chyba zrobiłam jeszcze gorzej. Czy ktoś mógłby mnie poinstruować jak się nią posługiwać tak żeby działała tak jak chciałabym??:placz:
×
×
  • Create New...