Mo.

Wyjeżdżamy w przyszłym tygodniu z psami w góry. Nie chce zmieniać psom diety bo młodszy bardzo źle znosi wszelkie "urozmaicenia".. Problem jednak polega na tym, że nie mamy możliwości aby nosić ze sobą zamrażarkę ;) I tu mam do Was pytanie. Jak sobie radzicie w takich sytuacjach? Ewentualnie co dać w zamian aby psy delikatnie zniosły zmianę? Proszę o rady..

Muszę przyznać, że u mnie też Brit się nie sprawdził. Ilość i wielkość kup była zatrważająca a bąki.. szkoda słów. Psy nie wyglądały zbyt dobrze na tej karmie, choć bardzo im smakowała i zawsze czyściły całą miskę. Natomiast bardzo zainteresowały mnie karmy wymienione przez Dorke [quote name='dorka1403']puffins i agil teraz jest na sam's field [/QUOTE] zamierzam na pierwszy rzut spróbować podać moim chłopakom sam's field, bo jak na moje laickie oko skład wygląda fajnie.. No i może delikatne żołądki ją zaakceptują. Dzięki [B]dorka1403 [/B]za podpowiedź :)

Czy tylko ja nie wiem o której rozpoczyna się sędziowanie w ringach?????? :/ czy to już jakiś niepisany zwyczaj, że o 10?? o której?? :/

Witam. w zeszłym tygodniu zapisałam się do Związku, nie rejestrując psa. Jednak mam zastrzeżenia co do Oddziału i chciałabym się przenieść, ponieważ osoby, które tam siedzą nie potrafiły udzielić mi konkretnych informacji, a poza tym za późno usłyszałam opinie o tym Oddziale. Nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie czy mogę to zrobić, gdy jeszcze nie zostałam przyjęta w poczet członków, nie mam jeszcze legitymacji? :roll: i jak to zrobić jeśli się da.. ? :roll:

Hej. I jak sobie poradziliście ? Jak relacje psiaków? Mnie niedługo czeka podobna sytuacja i zastanawiam się jak ją rozegrać...

Zwykła morfologia, pies jest podobno okazem zdrowia. Czy przy nużycy pies jakoś interesuje się tą plamą ? Bo szczerze powiem, że on w ogóle na to nie zwraca uwagi - ot "mam ogon i już". Skóra na wyłysieniu też wygląda na normalną, poza tym że pies ma biały ogon a tam są czarne plamki na skórze. Znalazłam też coś na temat terczki ogonowej na innym forum :/

Pies ma łysy placek po zewnętrznej stronie ogona prawie u nasady. Miał robione badanie krwi, które nic nie wykazało. Nie ma żadnych innych objawów choroby, jest wesoły. Czytałam trochę o nużycy i mam pytanie. Jak to się leczy? I czy to jest zakaźne bo końcem lipca spodziewamy się szczeniaka...

Witam. Mam prawie dwuletniego psa, któremu łysieje ogon. Byliśmy u weta, on twierdzi, że to zmiany hormonalne (pies jest wnętrem, pół roku temu miał kastracje) i że samo przejdzie. Tylko kurcze nie przechodzi a mam wrażenie, że się powiększa. Nie ma nigdzie zmian na skórze, sierść ma zdrową i błyszczącą, tylko ta łysa plama na ogonie.. Nie siada też na nim. Czy ktoś miał podobną sytuacje i wie jak temu ewentualnie zaradzić ?

[quote name='WeronikaM']mam ten numer MP, gdzie jest dokładnie wytłumaczone :) zeskanuję ci jutro, bo dzis juz nie nie dam rady :)[/QUOTE] czy ja też mogłabym prosić o ten skan ? :)

bardzo chętnie - czekam na propozycje, postaramy się dopasować :)

mi nie przeszkadza absolutnie :)

a co powiedziałabyś na Balaton ?

jeśli chodzi o bardzo bliską przyszłość to mogłabym w środę koło może 15 ? ewentualnie mogłabyś podać jakieś terminy a my spróbujemy się dostosować :) które Stawiki ? :D

Mężczyzna, szczenior 8 miesięcy :) bardzo pozytywnie nastawiony do wszystkiego co ma cztery łapy lub dwie nogi :) chciałam tylko dodać, że jak zaczyna biegać z kompanem to nie potrafi się zatrzymać a także może bez przerwy biegać wokół zdziwionego kompana :)

Jestem z Sosnowca, jestem zmotoryzowana (więc mogę dojechać) a pies to osmiomiesięczny whippet :)

witam :) piękna galeria :) widziałam także zdjęcia z Sosiny :> też tam często bywamy :)

a ja nadal szukam chętnego na spacer ...

czy ktoś jest jeszcze chętny na takie spacerki ? :>

były masaże, chorulon i nic nie pomogło - mamy obustronnego wnętra. jestem wściekła ponieważ wiązałam z nim plany wystawowe. psa uwielbiam i za cholerę bym go nie wymieniła (jak zresztą zaproponował jeden z weterynarzy u którego byliśmy). teraz zaczynam się zastanawiać kiedy go kastrować... ?

hej. mam pytanie. wybieram się na wystawę. jako, że okazało się iż mój pies jest wnętrem i nie może uczestniczyć w wystawie, chciałabym go zabrać w roli widza. czy to jest możliwe, co muszę ze sobą mieć i czy to coś kosztuje ?:p dzięki z góry

jak w temacie... Może ktoś ma ten sam problem i poczeka ze mną ? Z nadzieją że wszystko będzie dobrze. Mój maluch ma 4 m-ce jeszcze 1,5 m-ca temu jajeczka były wyczuwalne i prawie w mosznie a teraz się cofnęły... :placz: oba... :placz: Wet kazał nam jeszcze czekać.

A ja nie przepadam za labradorami.. Myślę, że wynika to z tego, że jest ich multum a spotkać ładnego, nie spasionego, o naprawdę dobrej budowie "nie tucznika" trudno. Nie będę tu gadać o wychowaniu bo musiałabym napisać, że nie przepadam za właścicielami niektórych psów :evil_lol: No i yorki.. Niestety "paniusie z tipsami oraz z maskotkami w ubrankach, na rączkach" zrobiły swoje :cool3:

Nie mam nic przeciwko szkoleniu klikerowemu, wręcz przeciwnie, tak szkoliłam poprzedniego psa. Obserwując mojego szczeniaka, widzę, że on potrzebuje inaczej ;) jest wpatrzony we mnie jak w obrazek, chodzi za mną krok w krok, wydaje mi się, że wolałabym jakoś tak.. no.. "nie mechaniczną relację". Chce wykorzystać to co ma naturalnie :razz: Karjo2 dlaczego z dala ? :cool3: ciekawi mi nie Twoja opinia jako, że nie udało mi się jeszcze spotkać złej opinii o wesołej łapce.. co wydaje mi się dziwne :evil_lol:

Witam. Poszukuje psiego przedszkola w okolicach jak w temacie. Znacie jakieś godne polecenia ? I nie klikerowe ?:cool3: