Boni-Bobo

[quote name='yunona']A jakieś foty to będą? Może na wątku Argosa? lub na nowym? Mam nadzieję, że integracja wspaniała :) Gratulacje :multi:[/QUOTE] Argos po śmierci Boni bardzo posmutniał, stracił radość, nie bawił się, całe dnie przesypiał. Był bardzo związany z Boniulą, zawsze i wszędzie razem... Empatii mógłby nauczyć niejednego...Chociaż więc jeszcze boli mocno odejście mojej boksinki, zdecydowałam się na adopcję Basi, chociaż obawy były duże.Udało się, psiaki zaakceptowały się, a w domu znowu słychać werbel jamniczych łapek. Fotki będą na wątku Argosa, tylko jeszcze potrzebuję troszkę czasu...

[quote name='Fundacja Jamniki Niczyje'][COLOR=#cc00cc][SIZE=3][B]Szukamy domu dla Basi z Elbląga.[/B][/SIZE][/COLOR] [SIZE=2]Baśkę znaleziono 04.10.2013 późnym wieczorem przywiązaną do płotu. Czy przywiązał ją tam właściciel, czy może jakaś osoba, która zobaczyła błąkającego się psa, nie wiemy. Baśka to kilkuletnia suczka w typie rasy jamnik. Jest łagodna i lgnie do człowieka. Przebywa w schronisku. Zostanie wydana po sterylizacji. więcej > [/SIZE]http://www.jamnikiniczyje.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&sobi2Id=915&catid=7&Itemid=0&Itemid=0 [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-ash3/1381570_217109311787348_976195733_n.jpg[/IMG][/QUOTE] Basia ma już swój dom, własne łóżko, miskę i kolegę Argosa. Adoptowałam ją 31 października bezpośrednio ze schroniska, jest po sterylce:lol:

Umieść tę informację w dziale RASY, GRUPA2, FORUM BOKSER. Tam zaglądają '' boksiowe ludziki'', są też fundacje. Trzymam kciuki :lol:

[IMG]https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQh94nb3bKNt9akKWE865symEJFwnPhoMEz-LOPp5kEA_C0_nwh5g[/IMG] Kacperku biegacie już razem z Bonią...

Nie ma już mojej Boni... Tęczowym Mostem pobiegła w Tęczowe Niebo. Była z nami 4 lata i 2 miesiące - za krótko... za mało... żal... Zgasła jak iskierka, zabrała radość, piękne dni, długie spacery, mizianka, przytulanki... Puste legowisko, miski niepotrzebne, w nocy cisza - nie słychać boksiowego pochrapywania... Nic nie zapowiadało nieszczęścia. Zły los zapukał zdradziecko. Jeszcze w marcu robiliśmy "przegląd" u dr Niziołka. Wiadomo, starsza boksia to profilaktyka konieczna. Miała badania, USG - wszystko było ok. W kwietniu wypadał termin szczepień. Zawsze przed tym robię psiakom badania krwi. I kompletny szok - 126 tys. białych krwinek. Żadnych objawów klinicznych, żadnych sygnałów ze strony psa, że coś nie tak... Nawet jej stały wet ni wierzył. Trzykrotne powtórzenie wyników, konsultacje,jeszcze nadzieja, że to pomyłka... W końcu diagnoza - białaczka szpikowa. Boni walczyła, znosiła wszystko dzielnie, ale w sierpniu pojawiły się objawy kliniczne, choroba postępowała, wyniszczała organizm. Przegrała moja boksereczka, chociaż tak bardzo chciała żyć. Wierzę Boniula, że kiedyś wyjdziesz mi naprzeciw, że to nie koniec... będę się za Tobą rozglądała. Znajdź ,mnie proszę... [IMG]http://img19.imageshack.us/img19/9468/85fn.jpg[/IMG]

Wysłałam dla suni 60 zł. Będę Was podglądać;) Jesteście cudownie zwariowane i dzięki Wam za to:lol:

[quote name='Kinnia1']jak miło .... jakie tłumy ..... ile osób .....[/QUOTE] Mogę się jeszcze wcisnąć? :lol: Poproszę nr konta, wpłacę grosik:lol:

[quote name='lika1771']Bo nigdy nie mialy takiego psa,z checia dam Marte na kilka dni jak zrobi pobudke o 4 rano,albo zasra perski dywan.....[/QUOTE] Marto Niczyja to ostatnia wiadomość o tobie z 30 lipca. Mam nadzieję, że kłopotki minęły. Mówią przecież, że brak wiadomości to dobra wiadomość ;)

Leniwce:lol: Będą czekały na adopcję ? Mają cenny walor - tolerują psy.

To nie pierwszy przypadek z wirującymi finansami liki, wystarczy przeczytać jej posty, wejść na wątki. Cóż naiwnych nie sieją, sami się rodzą - zbyt często Dogo jest tego dowodem:shake:

Borysku samych dobrych, radosnych dni. Niech cię ludzie kochają.

[quote name='Marycha35']Paulino szacun dla Ciebie :):):) Na fotach widać jakie masz stadko pokaźne!!![/QUOTE] I te rachunki od weta straszne:shake: Próbowałaś może pogadać o jakiś zniżkach ?Jesteś przecież stałą i wierną klientką. Mnie udało się i na tymczasy mam trochę taniej. Teraz niestety moja bokserka choruje na białaczkę i tu nic taniej.... Ogoniaste - zdrowie obowiązkowe!

[quote name='Juldan']Teraz to Juldanowa strzela focha i nic nie napisze ;) Tylko zbiera d... w troki i jedzie się żegnać z Borysem... bo jutro przy p. Piotrze głupio będzie mi beczeć ;)[/QUOTE] Nie głupio, nie głupio....Delikatnie łzy ocieram :multi::multi:Juldanowej i nich z takiego powodu tylko w życiu płacze:loveu:

Pięknie tam u Was....Dziękuję za numerek;) Przelew puściłam, jutro będzie na Twoim koncie. Trzymam kciuki, niech zdrowieją kocięta.

[quote name='lika1771']W tym tygodniu pieniazki zostana przelane.[/QUOTE] Tak.............:lol::lol::lol::lol::lol::lol: Paulino podaj mi na PW swoje konto, wrzucę coś na kociaki.

[quote name='Juldan']Borys wszamał wczoraj wieczorem garść suchej karmy i nie spowodowała ona sensacji jelitowych:multi: Będziemy po malutku (garsteczkami) urozmaicać jego dietę w tą właśnie karmę.[/QUOTE] To są dobre wiadomości, oby tak dalej. Wysłałam boksiowi 50 złotówek. Trzymaj się Borysku!

Przelew zrobiony. Trzymaj się Pajo zdrowo.

Zdążyłam tym razem:lol: Chcę te dwie!

Melduję się u faflunka, teraz będzie już tylko lepiej :lol: Grosik oczywiście wysyłam na konto ŁAPY i mocno trzymam kciuki.

[IMG]https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRS_kby_pFQZwT5-5H-KqqBhOT0bke-TzY3lfcrNOLFXE6_lsg4[/IMG] Kacperek 02.02.2013 - Czy tam gdzie jesteś dotarłeś bezpiecznie Kacperku? Tak wysoko Most Tęczowy, a Ty miałeś problem ze schodami... Na drugim brzegu tęczy masz teraz swój dom, - beze mnie jamniczku kochany. Jak sobie radzisz w Tęczowym Niebie, Czy zdrowy biegasz między chmurkami? Czasem dogoni Cię moja tęsknota... Wracaj wtedy, chociaż w snach, Kacperku kochany

[quote name='gosiaczek1984']Zgloście go na sos bokserom[/QUOTE] Zgłosiłam, jeszcze zanim go tutaj pokazałam. Z układanki '' bokser'', '' nie bokser'' wyszło, że '' nie bokser''....Ech...Pomyliłam się, bo myślałam, że łapy, uszy, pycholek i ogonka brak...serce i zachowanie wypisz, wymaluj - bokser.....pomyliłam się....I do domku też bardzo chce... jak bokser...

W kujawsko-pomorskim schronisku na pomoc czeka taki dwuletni ktoś. [img]http://img703.imageshack.us/img703/5642/bokserek2.jpg[/img] [IMG]http://imageshack.us/a/img208/371[/IMG] Bokser? Nie bokser? Ech.... i tak mu źle, do domu bardzo chce. tel. wolontariuszki 605 060 617

[img]http://www.moty.pl/wp-content/uploads/tdomf/2529/kwiat.jpg[/img] Trzy miesiące Kacperku, a ciągle mam wrażenie, że było to wczoraj. Myślałam, że Twoje odejście było najtrudniejszym dniem w tym roku... potem Piratka... potem koledzy z wątku. Idą za Tobą i tylko nie wiem czy rzeczywiście macie tam lepiej...Czy nie pamiętacie bólu, rozczarowania, smutku, schroniskowych krat. Zły los puka znowu do moich drzwi - u Boni zdiagnozowano białaczkę - przed nami trudne dni. Kacperku nie wiem czy masz tam jakieś możliwości, ale jeżeli zerkasz na nas przekonaj Pana Od Piesków, że Boni jest nam tutaj bardzo potrzebna.

Bardzo współczuję... [IMG]http://www.piastowskakorona.pl/images/news/znicz.jpg[/IMG] Kacper zaopiekuj się kumplem z wątku.

Ciągle bez zmian? Pajo co z tobą ?