szprotka_89

mam pytanie... Iryska będąc na działce z rodzicami latała i zjadała kocie qpy... przeczytałyśmy w tej instrukcji którą dostałyśmy od missieek, że może to oznaczać że psu brakuje wapnia więc postanowiłyśmy rozpuścić jej wapń w większej ilości wody i jej tak podawać. Mała pije nawet tą wodę z wapnem bez większego ociągania się. dobrze robimy? no i czy robić to co jakiś czas czy doraźnie jak znowu zobaczymy, że zjada...?

dzięki za wątek właśnie też go znalazłam po tym jak zapytałaś o nazwę :) na pewno jak zacznie się sezon jazdy na wieś to będziemy myśleć o czymś więcej :)

Merilym...

oczywiście chodziło o 7kg...nie wiem dlaczego nie mogę edytować tego postu, przepraszam za zamieszanie na wątku...

oczywiście chodziło o 7kg...nie wiem dlaczego nie mogę edytować tego postu, przepraszam za zamieszanie na wątku...

chodziło oczywiście o 7kg ale nie wiedzieć czemu nie mogę edytować tego postu..przepraszam za zamieszanie...

szybki news:D Iryska była na wizycie u weterynarza tak na kontrolę i okazało się, że waży 9kg, zdrowiutka(na szczęście) :) zaszczepiona została na boleriozę bo zacznie się za niedługo sezon wyjazdów na działkę i wizyt w lesie :) no i dostaliśmy tabletkę na odrobaczenie :) to by było na tyle :D

szybki news:D Iryska była na wizycie u weterynarza tak na kontrolę i okazało się, że waży 9kg, zdrowiutka(na szczęście) :) zaszczepiona została na boleriozę bo zacznie się za niedługo sezon wyjazdów na działkę i wizyt w lesie :) no i dostaliśmy tabletkę na odrobaczenie :) to by było na tyle :D

i dalej nikogo chętnego na tą piękność...? trzymam :kciuki: że w końcu znajdzie się dobry domek

witam :) wszędzie mróz ale dzięki temu, że dzisiaj sobota a na dodatek ładnie świeciło słonko udało się zrobić parę zdjęć w nowym wdzianku Iryski (od razu mówię, że wdzianko uszyte przez moją mamę i to tylko dlatego, że Iryska trzęsła się na polu z zimna) wrrrr...:angryy: no i nie dodam zdjęć bo dogo nie chce ich załadować... podrzucę linki jak ktoś jednak chce zobaczyć... [url]http://x.garnek.pl/ga5548/1d40059bcbe273a8503671a3/modelka.jpg[/url] [url]http://x.garnek.pl/ga6164/60a964146fe329a8503675a3/psior_w_krakowie.jpg[/url] [url]http://x.garnek.pl/ga1071/4542cee2b3ebf7a8503679a3/latajacy_pies.jpg[/url] [url]http://x.garnek.pl/ga5370/2c99602548034ea8503684a3/zabawa.jpg[/url] [url]http://x.garnek.pl/ga8242/59cd32ec065997a8503994a3/zima.jpg[/url]

mhmm czyli chodzi o warstwę ochronną.. dziękuje za informacje... co ja bym bez ciebie zrobiła...[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/love.gif[/IMG] a co do w ogóle reakcji Iryski na śnieg to po prostu szaleństwo:D biega, szaleje, potrafiła się nawet tarzać:D jak tylko zrobię zdjęcia to pokaże :)

spad śnieg... no i znowu problem..(tak to jest jak sie nigdy nie miało psa) Iryskę strasznie drażni sól którą sypane są chodniki... co robić?? Pani która widziała jak jej oczyszczałam łapki powiedziała żeby używać wazeliny, inna mówiła o zwykłym smalcu... ale to chodzi o to żeby wysmarować jej łapy przed spacerem? i jak tak to ile przed? szukałam jakiegoś wątku na dogo ale nic nie znalazłam (tym bardziej że wyszukiwarka nie chciała ze mną współpracować) z góry dziękuję za pomoc

:placz: teraz już nie będzie się męczyć... ale i tak będziemy tutaj za nią tęsknić...

no to wiem już po kim Iryska ma to rozciąganie się :D trzymam :kciuki: że dziewucha w końcu znajdzie dom...

kruszyna to była jak do nas przyjechała :D jak zobaczyłam stare zdjęcia z pierwszego tygodnia to normalnie szok:D nie no kochany kurdupel z niej :)

tak żeby pokazać jaki to już wielkolud :D [IMG]http://lh4.ggpht.com/__2mDP4znNms/SyJYEit7q4I/AAAAAAAABO8/BPtzfqCzlLY/s640/SS850634.JPG[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/__2mDP4znNms/SyJYL0X2wxI/AAAAAAAABPA/SyLIDz8V3lM/s512/SS850638.JPG[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/__2mDP4znNms/SyJYQxY--iI/AAAAAAAABPE/7cUXKiemkfo/s640/SS850647.JPG[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/__2mDP4znNms/SyJYZluGk6I/AAAAAAAABPI/ds3v5X08QeI/s640/SS850662.JPG[/IMG]

dzięki:) wiem,że ona kocha siedziec w słonku tak wiec zobaczymy :D

witam... dawno tu nie dawałam znaku życia ale obiecuje, że zdjęcia ze spaceru z błoń pojawią sie niedługo :) a teraz chciałam się zapytać o rade... 1. kiedy i czy w ogóle przerzucić Iryskę na 2 posiłki dziennie bo teraz to wygląda tak, że rano i wieczorem dostaje suchy pokarm a w południe mokry 2. czy dla Iryski na zimę powinnyśmy zrobić jakiś kubraczek? i w jakich temperaturach zacząć go zakładać?

Jak tylu chętnych to może nie tylko Fizia znajdzie dom:) trzymam mocno :kciuki:

[IMG]http://img177.imageshack.us/img177/8378/dsc0206c.jpg[/IMG][/QUOTE] to jest mina: Ja nic nie robię :evil_lol: trzymam kciuki za maluchy i mam nadzieję, że bedą miały szansę przynieść tyle miłości i uśmiechu do rodzin jak zrobiła to u nas Iryska (notabene też od missieek) :kciuki:

ja tylko tak szybko... mama była wczoraj z Iryską u weterynarza na szczepienie, przy okazji dostaliśmy tabletkę na odrobaczanie (bo mała miała biegunkę i wet powiedział żeby ją podać jak się to uspokoi) i krople do oczu z antybiotykiem bo mała ma zaczerwienione oczy

wiem że można było ją uczyć dużo wcześniej ale nie odczuwałam takiej potrzeby... no może jedyne co to siad bo resztę komend jak "do mnie" czy "zostań" już uczyła się podczas spacerów... a to jak Iryska zdominowała sobie nawet jej największego sceptyka czyli tatę :D [IMG]http://lh3.ggpht.com/__2mDP4znNms/SspHK7AxoFI/AAAAAAAABOA/ps5k57SdY5M/s640/SS850507.JPG[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/__2mDP4znNms/SspG8ckWjHI/AAAAAAAABNk/Gh4SAhcnr3Q/s640/Zdj%C4%99cie0043.jpg[/IMG]

próbowałyśmy zważyć dzisiaj Iryskę i waga pokazała 6kg tak więc od sterylki przytyła pół kilo... mnie się wydaje że to dobrze:lol: a tak to chciałam się pochwalić, że od powrotu z wyprawy na wieś gdzie była 4 dni Iryska rewelacyjnie chodzi na smyczy... nie wiem czy to zasługa mamy czy po prostu tak jakoś wyszło ale nie mogę wyjść z zachwytu :D nie ma ciągnięcia, ociągania się, przychodzi na zawołanie, w ogóle super się z nią chodzi :) a i jeszcze zaczełyśmy uczyć ją postawowych komend: siad, leżeć i łapa... wprawdzie wszystko sobie myli ale uczy się :D zresztą zdwrdwd sama widziała :D

wiem wiem.. ale nie przejdzie niestety drugi pies :D

no ja się cieszę że przekonałam mamę do owczarka krakowskiego(czytaj kundelka) odciągając od yorków... Iryska jest jedyna i nie powtarzalna :loveu: Już większość psiarzy z okolicy ją zna i rozpoznaje:D Nawet moja sąsiadka, starsza pani która straciła psa jakieś 3 lata temu, jak tylko mnie widzi od razu pyta się co tam u Iryski i czy przypadkowo nie idziemy na spacer :D ostatnio też się śmiałam z mamą że przydał by jej się kompan do zabaw w domu bo Iryska potrafi siąść koło klatki królika i skiałczeć bo nie może się z nim pobawić :D