Jump to content
Dogomania

Kasia77

Members
  • Posts

    4673
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kasia77

  1. [quote name='Isadora7']Czyli rozumiem wznawiamy allegro. Ok jutro po pracy zrobie.[/quote] Boniuśka dziękuje z całego serducha i przesyła na dobranoc wieeelkie całusy:loveu:
  2. Śliczne banerki Isadory... Na pewno przyniosą małej szczęście;)
  3. Cześć biedulinko Jak dobrze,że już jesteś bezpieczna i nie błąkasz się głodna po ulicach...
  4. Ależ z niego śliczniuśny rudzielec:lol: Wszystkiego Naj jamnisiu Duuużo zdrówka
  5. U Boni po staremu... Taka jedna,wielka boksiowa zaleta a odpowiedniego domu brak. W piątek Bońcie przyjeżdżają odwiedzić Państwo z Gdańska,ale czy coś z tego będzie? -rodzina by chciała,my byśmy chcieli,tylko,że nie wygląda to różowo,bo dwa psy nie dałyby Boni żyć.To może nie brzmi jak duży problem,ale tak wyglądało,niestety. Więc chciał nie chciał, sprawa jest otwarta...
  6. [quote name='Isadora7']Witaj Boni, ciotka dzisiaj tylko na chwilę. Kiedy testujesz następny domek? Czy może przy tym co byłąś zostaniesz? Twoja aukcja się skończyła i nie wiem czywystwaiać kolejną.[/quote] Następny dom miał być testowany w tą niedzielę, tylko,że zamilkł,nie daje odpowiedzi czy zrezygnował czy jak?,więc nie wiemy jak to dalej będzie Dom z Gdańska Bońcie by chciał bardzo a nam też wszystko generalnie bardzo się podobało,ale sprawa rozbija się o psiurska, które swoim zachowaniem na dziś dzień ,zamęczyłyby Boni,chyba że kastracja by pomogła - to z kolei wymaga czasu, z dnia na dzień nic się nie okaże. Sama nie wiem...tak czy tak, aukcja nie zaszkodzi,zgłaszać zawsze się domy mogą. Boniuśka dziękuje za pamięć i przesyła ogromne buziaczki:loveu:
  7. Domek w Gdańsku -baaardzo pozytywne wrażenia:multi:, Domek zdecydowanie psi - to widać W takim domu Boni byłaby szczęśliwa, jest jednak jeden kłopot - Państwo mają dwa pieski,zwłaszcza labek,cudny,ale jest mocno nadpobudliwy, zresztą obydwa napastowały Bońcię bezustannie,tyle,że na małego psa ona nie zwracała zupełnie uwagi a duży wyraźnie ją irytował(nie miała chwili spokoju, oba psy ciągle na nią skakały) Państwo nie rezygnują z adopcji(mimo,że w obecnej sytuacji życie wszystkich trzech psów pod jednym dachem byłoby strasznie męczące,głównie dla Boni i raczej nie bardzo możliwe),myślą nad wykastrowaniem psów,być może to ostudzi ich zapał do napastowania (również ludzi w przypadku labka).
  8. No to jutro jedziemy do Gdańska! - wizyta czysto zapoznawcza, zobaczymy co z niej wyniknie... Wieczorem opowiemy, jak Boniuli przypadła do gustu potencjalna rodzina, zwłaszcza o dwóch psich kolegów chodzi - z Boni nigdy nic nie wiadomo...;)
  9. [quote name='Isadora7']Dzień dobry Bonusiu i co jedziesz na wizytację z ciotkami?[/quote] Bońcia nie wie,co i jak, bo z Danusią jeszcze nie rozmawiała...;)
  10. [quote name='danka1234']Kasiu w razie czego podjedziemy z Bońcią do tych chętnych domków jesli tylko nie będą na południu kraju bo przez niedziele nie obrócimy a w inny dzień nie da rady.[/quote] Danusiu...ja już nie wiem, jak Ci dziękować za Twoją pomoc i wszystko co robisz dla moich bezdomniaków. A ja mam Ci jeszcze jedyną wolną niedzielę zabrać?... Domki nie są daleko, jeden w Gdańsku a drugi w Bydgoszczy, byłoby świetnie, gdyby Bońcia sama przeprowadziła sobie wizytę przed adopcyjną - kamień z serca... Chybaby mi tego nie zrobiła i nie uznała obydwu domów za równie dla niej dobre?:mad:
  11. [quote name='Isadora7']Dla Boniulki ten najlepszy który sama wyybierze. Najfajniej byłoby widzieć jej pierwsze reakcje[/quote] I mi się marzy, sprawdzić co Boni sama o każdym z domów sądzi, liczę,że po takiej wizycie wszystko byłoby jasne. Gdyby mąż mi się "nie zapodział" i był obecny w domu, to bez zastanawiania wpakowalibyśmy Boni w samochód i pojechali zapoznać ją z chętnymi domkami - i nie musiałaby, tak od razu , zostawać w obcym miejscu. Biedne zwierzaczki - nie rozumieją, że domek, w którym mieszkają jest tylko tymczasowy...
  12. Witamy Nad domkiem się zastanawiamy... Bońcia chyba ma swój typ,a co cioteczki myślą - który domek bardziej Boniulowy?:loveu:
  13. Domek z Bydgoszczy również był boksiowy - sunia odeszła na marskość wątroby (otrzymałam zdjęcia boksi, fajna paróweczka -jak Bońcia). W tym domu Boni byłaby jedyną panną, pies stróżujący(przygarnięty z ulicy) mieszka w kojcu, Państwo przeglądali różne boksiowe sunie i to Bońca najbardziej przypadła im do serca.
  14. [quote name='danka1234']Oj Boni zapusciła juz korzenie na całego u Kasi a tu domku własnego trzeba szukać by zrobić miejsce dla innej biduli w potrzebie.[/quote] Małymi kroczkami być może zbliża się jakiś domek... Dziś zadzwonił Pan z Gdańska, w Słupsku jest w delegacji a Bońcię wypatrzył na Allegro i niezobowiązująco (bo zgłosił się też potencjalny,dość ciekawy domek z Bydgoszczy i Pan o tym ode mnie usłyszał)bardzo chciał naszą kruszynę poznać,więc przyjechał i spędził z Bońcią troszkę czasu.Pan ma dwa psy( labka i adoptowanego ze schroniska 12niego kundelka), chciałby adoptować jeszcze boksera,ponieważ jego boksiu odszedł z powodu złośliwego nowotworu. Pan zaprasza jak najbardziej na wizytę do Gdańska. W tym przypadku, najwięcej do powiedzenia miałaby Bońcia - niewiadomo czy zaakceptowałaby towarzystwo kolegów???...
×
×
  • Create New...