Jump to content
Dogomania

nika1734

Members
  • Posts

    10
  • Joined

  • Last visited

About nika1734

  • Birthday 03/24/1993

Converted

  • Biography
    :P dziewczyna
  • Location
    Piotrków Kujawski
  • Interests
    kynologia, fotografia

nika1734's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam, posiadalam suczke po psie KRYS TORO mianowicie Amenda's Tigra niestety potracil mi ja samochod w skutek potracenia zdechla weterynarz nie dal rady jej odratowac.. wstawiam zdjecia mojej suni.. imie jej zmienilam na Tequila... jestem w szoku czytajac co tu sie wyprawia.. o tej alej hodowli Kry's i ogolnie ;/ osobiscie nie widziałam Toro na żywo.. a sunie moją kupiłam w Chorzowie [IMG]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/310651_107086412729383_100002840751259_34415_5872068_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/316846_107085482729476_100002840751259_34408_3987808_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/312008_107093059395385_100002840751259_34500_295110_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/313707_107094916061866_100002840751259_34531_1745787_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/306058_107099009394790_100002840751259_34558_2819551_n.jpg[/IMG]
  2. :diabloti:Gość już się odczepił :) Pewnie dlatego że pies ma widoczną wadę błędnika i ciężko by mu było go sprzedać a jeśli nawet to za marne pieniądze
  3. Ja z moja sunia śpie :eviltong: zawsze mnie ogrzewa gdy zimno hehe
  4. p.s najblizsze schronisko jest 50km odemnie, nie jestem z miasta wiec prosze nie pisac mi ze mam powiadomic schronisko itp bo u nas jak jest problem odrazu dzwoni sie na policje
  5. Bardzo was prosze jesli chcecie cos dopisac do watku przeczytajcie temat od początku. Napisalam ogloszenia byly wywieszone w miasteczku w ktorym mieszka wlasciciel, a co najgorsza widzial je i wiedzial gdzie jest pies. Czekam az sie zglosi wlasciciel wtedy sobie z nim porozmawiam, hodowca chcial psa poprostu :opchnąć: gdy dowiedzial sie o wadzie błędnika juz sie nie zjawil i skaczyl swoje gadki gdy powiedzialam ze powinien byc odpowiedzialny i wiedziec komu sprzedaje psa tym bardziej ze jest to pies rasy ktora uznano za agresywne choc wedlug mnie to glupota bo moje pekinczyki i jamniki sa bardziej zadziorne do tej Pit Bullki, wedlug mnie to zalezy od wychowania psa a te psy sa bardzo madre, spotkalam sie juz z golden retrieverem ktory był ze tak powiem mordercą a to wszystko przez niedoswiadczonego wlasciciela ktory mu pozwalal zeby pies wchodzil mu na glowe :( Ludzie kupuja psy nie majac o nich pojecia a potem wychodza takie przykre sprawy :shake: Chłopak nie szuka psa wie ze pies jest u mnie, bylam dzis u weterynarza rozmawialam z nim powiedzial ze oddanie psa byloby glupota z mojej strony bo skazalabym psa na poniewierke. Moi znajomi znaja tego chlopaka ćpa,pije, chciał ostrego psa na walki zeby sie popisac, sunia jest lagodna. Z kolegami urzadzili sobie na stadionie walki psiak uciekl moja kolezanka do stadionu ma 1km pies do niej poprostu uciekl. Odrobaczylam dzis znowu sunie, teraz pozostaje mi czekanie jesli wlasciciel w ciagu dwoch miesiecy sie nie zglosi wyjasnic ta sprawe postaram sie z weterynarzem zrobic cos z tym błędnikiem zeby nie bylo coraz gorzej. :roll:
  6. [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3c6ebbf083451efb][IMG]http://images26.fotosik.pl/320/3c6ebbf083451efbm.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3d72ce70b6c56a1d][IMG]http://images43.fotosik.pl/55/3d72ce70b6c56a1dm.jpg[/IMG][/URL]
  7. sunia pare dni po znalezieniu[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=082f6c1e8be77820][IMG]http://images32.fotosik.pl/447/082f6c1e8be77820m.jpg[/IMG][/URL]
  8. Jak narazie gość się nie pokazał a podkreślam że nie był to prawowity właściciel psa tylko chłopak który sprzedał tego psu koledze a on jeszcze mu pieniędzy za niego nie oddał. Właściciela znam tylko z "pseuda" Mam książeczkę zdrowia w której jest udokumentowane ze szczepiłam psa, prócz tego nic.
  9. Witam was! Proszę o pomoc! 13 Grudnia 2008r. do mojej koleżanki przybłąkał się pogryziony cały we krwi i chudy Pit Bull. Dziewczyna nie miała co z nim zrobić i zwróciła się do mnie o pomoc. 14 Grudnia była to niedziela wzięłam od niej suczkę, była w złym stanie miała rozszarpane (mocno) prawe ucho, na lewym też była rana lecz mniejsza ogólnie pies był pogryziony na całym ciele. Zaszczepiłam Tequile (tak ją nazwałam) opatrzyłam rany i zaopiekowałam się nią,na rynku w mieście powiesiłam ogłoszenie ze zdjęciem że znalazłam psa wraz z kontaktem do mnie w internecie zamieściłam ogłoszenia. Psa ktoś musiał kopnąć albo coś mu zrobić bo ma wadę tzn jak szybko biegnie traci równowagę i obala się na lewą stronę gdy ja się zsunie z łóżka odrazu się obala. Przedwczoraj przyjechał do mnie chłopak z wieścią ze mam mu za niego zapłacić 150zł bo jego kolega "Rutek" powiedział mu że dał mi psa i że mu za niego zapłacę, dowiedziałam się że "rutek" tydzień po tym jak znalazłam psa wiedział ze jest u mnie. :roll: Okłamał go. Powiedzcie mi czy on ma teraz prawo do tego psa.:evil_lol: GG:3706682
×
×
  • Create New...