Angi__

[quote name='Peter Beny']Kurcze chyba się muszę przyznać :lol: Byłem u Emirka :loveu: Ma się super , więcej takich adopcji , i będę się bardziej cieszyć :loveu::loveu::loveu::loveu:[/quote] Cieszymy się... i zazdrościmy :diabloti:

[quote name='Leyla']....no a jak Emirek? będą foteczki :razz::loveu: czy sunia już go troszkę polubiła?[/quote] Właśnie - wracając do sprawy Emirka - czekamy na fotki z nowego domu :) Aniu, dziękuję z całego serca, że Emir znalazł u Ciebie dom :loveu:

[quote name='BajkaB'] A Emirek tez niczego sobie:urósł,przytył:evil_lol:No i odlicza czas...:multi:[/quote] Tak się cieszę, że takie cudo jak Emirek :loveu: będzie miał nowy, kochający dom :multi:

[quote name='a.piurek']Domek się wykluł tylko jest jeszcze prawie 500 km do przejechania w jedną stronę. Już teraz to naprawdę z góreczki[/quote] to super :multi::multi::multi:

[quote name='BajkaB'] Ale coś mi tam do ucha szeptało,ze chyba juz wkrótce bedzie najprawdziwszy domek i najprawdziwsza rodzina.Taki Wielkanocny zajaczek. Jak to dobrze,ze istnieja ludzie,w których bije wrazliwe serce:multi::multi:[/quote] Oby ten Wielkanocny zajączek sprawił, że Emirek szybko będzie miał nowy dom. Trzymam za to mocno kciuki.

Emirku tak się cieszę, że z Twoją łapką jest coraz lepiej. Obyś szybko znalazł domek.

[quote name='Hanah']Nowa osoba napisała na wątku hassanowym str. 44 użytkownik: cindybear "[B]szczeniaczek oddany do schroniska[/B] Witam w dniu dzisiejszym (o godz. 7.00 rano) dosłownie 2 km za Żyrardowem (w stronę Skierniewic) znalazłam pod drzewem małego, przestraszonego i zmarzniętego pieska. Piesek ma ok 6 mies i jest z tych wielorasowych czwronogów;-) Siedział biedny pod drzewem i cały się trząsł. Wyglądało na to że ktoś go tam poprostu zostawił....chociaż chciałabym wierzyć że zwierzak porostu się zgubił. Udało mi się malucha przekonać żeby wsiadł do samochodu, oddałam mu swoje śniadanie i z cięzkim sercem odwiozłam do schroniska w Żyrardowie. I teraz czytając wazse posty mam cholerne wyrzuty suemienia ze to zrobiłam!!! [B]Powiedzcie mi czy sytuacja tam sie zmieniła?[/B] Pierwszy raz tam byłam i w zasadzie nie zauwarzyłam nic niepokojącego ale w sumie mało też widziałam bo szczerze mówiąc chciałam jak najszybciej opuścić to miejsce żeby nie przywiązywać się do malucha.Sama mam już dwa psy i trzeciego nie mogłam wziąść. Może ktos ma ochotę przygarnąc malucha? Jest naprawde słodki, nie jest agresywny i napewno odwdzięczy się miłością... pozdrawiam" Prosiłam aby odezwała się na tym wątku. Mam nadzieję, że w tym przypadku maluch znajdzie dom.[/quote] Takie samo ogłoszenie pojawiło się na forum żyrardowskim.

[quote name='Angi__']Emirku kochany jak się dziś czujesz? Mam nadzieję, że ucieszy Cię wiadomość, że na moim bazarku zebraliśmy dla Ciebie 77zł.[/quote] Ostateczne rozliczenie bazarku - zebraliśmy 93zł :loveu:, dorzuciłam od siebie 7zł i przed chwilą zrobiłam przelew na kwotę 100zł na konto oddziału w Siewierzu (z dopiskiem "dla Emira").

Emirku kochany jak się dziś czujesz? Mam nadzieję, że ucieszy Cię wiadomość, że na moim bazarku zebraliśmy dla Ciebie 77zł.

Co się dzieje na tym świecie :angryy:

[quote name='BajkaB']Pamiętajcie o Emirku!Pomózcie ratowac jego łapki! Oby jak najszybciej mógł wyjśc ze szpitalika do domku.[/quote] Pamiętamy o Emirku, pamiętamy. Na moim bazarku póki co mamy zadeklarowane 41zł, zapraszam do dalszej licytacji - Emirek czeka na naszą pomoc.

[B]Emirku zrobiłam dla Ciebie bazarek. Serdecznie zapraszam.[/B] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/ksiazki-filmy-nie-tylko-dla-emira-do-22-marca-g-23-00-a-133717/#post11976346[/URL]

To straszne co się tam dzieje :-(:-(:-( I ten pokrwawiony owczarek :-(

Witam. Mój pies był kastrowany 6go lutego, tydzień później miał zdjęte szwy. Jednak nadal ma opuchnięty woreczek. Zastanawiam się jak długo taka opuchlizna może się utrzymywać?

bądź szczęśliwy za TM :-(:-(:-(