Figa_77

[IMG]http://1.1.1.4/bmi/images31.fotosik.pl/434/642f4aadaf055d37med.jpg[/IMG] ŚNIEŻNE ZABAWY :P OSTATNIE CHWILE [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/cd8b75be4cd3f3be.html"][IMG]http://1.1.1.3/bmi/images47.fotosik.pl/47/cd8b75be4cd3f3bemed.jpg[/IMG][/URL] Dzieki za instrukje do wklejania zdjec :P

Niech ktos mi napisze krok po kroku jak tu zdjecie dac w wiadomosci bo ja tępa jesli chodzi o kompa jestem :eviltong:

W niedziele jedzie do DS do Bielska. wszystko ustawione a póki co szaleje na śniegu bo uwielbia snieg !! ;)

Bedzie jakos Demi !! przezyjemy.... te trzy doby jakos da rade... oby wielkich dymów z reszta psiej bandy nie bylo i nie bedzie najgorzej... kurka sama sobie teraz w brode pluje ze sama nic wczesniej nie zalatwilam z chorzowskim TOZ-em (chociaz nie dalo sie z nimi za bardzo dogadac...) albo chcociaz wczesniej na katowicach hotelik zalatwic... :/ u moich rodziców tez lipa bo sami maja chorego psa który prawie nie chodzi...no ale mam nadzieje ciotka ze dasz rade ! do zobaczenia we wtorek

poznac jak poznac ale wyobraz sobie ze teraz ten pies pojechalby ode mnie (a juz sie do mnie przywiazał) do nowych ludzi i nagle po 3 tygodniach znalazł by sie w tymi nowymi ludzmi w hotelu 200 km dalej i po dwóch tygodniach zas trafiłby do nich, Jak bedzie zmieniac miejsce pobytu co 3 tygodnie. juz nie mowiac o tym ze Sonia bardzo źle znosi takie zmiany a do tego jest to duzy pies i w stresie nie przewidzisz co zrobi...to po prostu dostanie do głowy i tyle takze mimo wszystko uwazam to za racjonalniejsze bo poznalam juz tego psa dosyc dobrze

Umówiłam sie z państwem na przekazanie pieska dopiero po sylwestrze bo wyjezdzaja na swieta i sylwestra gdzies i wzieli by sonie ze soba ale nie znaja sie z nia jeszcze za bardzo wiec to by ryzyko było i ustalilismy termin na poczatku stycznia a do tego czasu Sonia u mnie... oby bylo dobrze :cool3:

dobre wiesci :) spotkałam sie z panstwem . Państwo poznali Sonie, mają bardzo fajne warunki, dom z ogrodem zabieraja psa zawsze ze sobą , Pani jest w domu wiec Sonia nie bedzie zostawacf sama. Bardzo mili, rozsadni ludzie chca zapewnic jej opieke i sa na nia zdecydowani ( Pan chciał ją juz od razu zabierac no ale bez umowy adopcyjnej nie mogłam jej wydac no i oczywiscie bez wiedzy TOZ-u) ale piesek juz zarezerwowany na 100 % TAKZE PROSZE O WYCOFANIE JUZ WSZYSTKICH OGŁOSZEN I BANERKÓW I ZDJECIE PIESKA Z ALLEGRO :)

no karma dowieziona wiec psiak ma full jedzonka :lol: tylko obcy kot ją na podwórku podrapał :mad: wiec mała dezynfekcja była i sie Sonia obraziła na moment :eviltong: ale juz ok hehe :diabloti: teraz tylko dalej domku szukamy z odpowiedzialnymi włacisielami i dobrym serduszkiem

Sonia jest teraz u mnie czyli na śląsku ;) piesek czuje sie dobrze- jej sie nie bedzie nagle pogarszac to jest stopniowy proces zwyrodnieniowy który odpowiednim zywieniem i dbaniem mozna nieco przyhamowac :lol: pozdrawiam Baśka

bede w srode ale jakos sie na tą karme z demi umowie :cool3: no i RTG pokazemy... bo co jest z łapami ju wiem... P.S Sonia lezy i leczy kaca po "głupim jasiu" :roll: