Katarzyna111

To tylko pies, tak mówisz, tylko pies... A ja ci powiem, że pies to czasem więcej jest niż człowiek. On nie ma duszy, mówisz... Popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa. My mamy dusze kieszonkowe... Maleńka dusza, wielki człowiek. Psia dusza się nie mieści w psie. A kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie. A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba, To niedaleko pies wyrusza, przecież przy tobie jest psie niebo, Z tobą zostaje jego dusza.... Strasznie mi żal sunieczki, tak bardzo mi szkoda, tyle wycierpiała. Życie jest niesprawiedliwe! Spoczywaj w spokoju maleńka!

Witam! Wpłaciłam pieniążki na sunieczkę. Uściski dla Oneczki i pozdrowienia dla Wszystkich zakochanych w czworonogach!!!

Poproszę o dane do wpłaty na konto

Witam cieplutko! Mogę wpłacić 30 zł na sunię, chwilowo więcej nie dam rady. Poprosze o dane do wpłaty. Mam jeszcze pytanie: przejeżdżałam dziś polną drogą i przy opuszczonym starym domu w którym nikt nie mieszka siedział piękny pies rasy owczarek niemiecki. Na widok zbliżającego się samochodu podniósł się z ziemi. Istnieje prawdopodobieństwo że pies został porzucony lub się zgubił, z naciskiem na to pierwsze. Miejscowość to okolice Krzeska Starego (niedaleko Siedlec ok. 30 paru kilometrów w woj. mazowieckim). Przejadę sie tam jutro i sprawdzę czy ten piesek jeszcze tam jest. Jeżeli będzie to, do kogo mam sie zwrócić o pomoc w tej sprawie. Sama nie mogę go wziać gdyż już mam kilka piesków. A przecież nie mogłabym go tam zostawić, tym bardziej teraz, kiedy nadchodzą mrozy piesek może zginać. Proszę o pomoc.

Skrzaciku-trzymam za Ciebie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrowienia od Tosi z Siedlec, zaadoptowanej w ubiegłym roku, znalezionej przypadkowo na Dogomanii.

Witam! chciałabym wspomóc finansowo tą biedną istotkę. Mogę ofiarować 20 zł co miesiąc- niewiele, ale tylko na tyle mnie stać. Pozdrawiam wszystkich o Wielkich Sercach!

W całej krasie- odpoczywam. Tosia;) Fotka na mojej stronie- Katarzyna

Pragnę podziękować za Tosieńkę, jest przeurocza i strasznie zabawna. ;)Bardzo spodobał się jej nowy domek. Przez cały dzień nie mogła usiedzieć ani minutki na miejscu, biegała za każdym z nas. Jest bardzo radosna, pełna życia, szczęśliwa. Jutro zrobię jej fotkę i wstawię na forum. Jeszcze raz dziękuję za to maleńkie szczęście i pozdrawiam cieplutko. Katarzyna z Tosią:multi: