-
Posts
68 -
Joined
-
Last visited
Converted
-
Location
Lublin
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
ArxTe's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Moris Przepiękny-mix leonbergera-pies bez wad. Pojechał do domu.
ArxTe replied to ElzaMilicz's topic in Już w nowym domu
Jejku! Mam nadzieje ze nie skończyła się ta piękna bajka! Victorianko jakie decyzje ??????? Moris jest Zajwiskowy ...:crazyeye::loveu: -
Szczenięta od seterki irlandzkiej wszystkie w nowych domach :-)
ArxTe replied to behemotka's topic in Już w nowym domu
a co tu tak zacichło? wiadomo coś na temat domków dla trzech maluszków :crazyeye: no to hooooop!!!!! :multi: -
Szczenięta od seterki irlandzkiej wszystkie w nowych domach :-)
ArxTe replied to behemotka's topic in Już w nowym domu
Maluszki do góry !!!!! Dziś dzień Zwycięstwa !!!!! waszego też :loveu: -
Szczenięta od seterki irlandzkiej wszystkie w nowych domach :-)
ArxTe replied to behemotka's topic in Już w nowym domu
a banerek mają? Powodzenia maluszki i hop do góry :loveu: -
Szczenięta od seterki irlandzkiej wszystkie w nowych domach :-)
ArxTe replied to behemotka's topic in Już w nowym domu
co sie dzieje? poszły psiaczki? nic nie widzę stoję na trzeciej stronie.... -
[quote name='ALMA2']Moja sunia też bardzo wymiotowała. Poprostu przed podróżą proponuję nie dawać jedzenia. Czyli jesli wyjazd rano. To ostatni posiłek kolacja.:p. Żyganki będą mniejsze i tylko płynne tzn. woda i ślina:eviltong:[/quote] To też cwiczyliśmy... nie dostawała kolacji tylko wodę i mimo to żyganko jak fontanna :placz: chyba nici z wyjazdu do Gdyni ...
-
Ale jest inny problem - Mela nie znosi podróży samochodem. Mimo podania pełnej dawki Sternalu dwa "pełnowartościowe żygania" na odcinku 40 km :placz: nie ma sposobu, ani otwarte okno ani gadanie ani zabawianie ... żyga jak fontanna :-( W myjni tez się omal nie pożygali ale za to im się płaci :diabloti: Tak więc nie wiem jak pojedziemy do Gdyni z Melą nie wspomnę o krótszych odcinkach ....
-
A wiecie co jest w tym wszystkim najfajniejsze???? Że w tydzień po zabiegu dostała ...cieczki :crazyeye: no nie zupełnie takiej normalnej ale sterylizowałam już 3 suczki i żadnej coś takiego się nie przytrafiło... i co Wy na to? Najpierw się przeraziłam ze coś nie tak, ale z drugiej strony to oczyszczanie po zabiegu miałoby nastapić dopiero po tygodniu??? coś bez sensu! No i nie było skrzepów tylko taka jasna żywa wydzielina jak przy cieczce... nie tak obfita i bez powiększonego sromu. Ale sunia żywa, bawiąca się i dobrze jedząca ... siuśki czyste ... reasumując troche strachu ale wszystko w normie - tak stwierdził wet
-
[quote name='ALMA2']I ja zyczę zdrowa, moja sunia w poniedziałek ma sterylkę i bardzo sie boję. Całujemy.[/quote] Jak ja Cie rozumiem ... ale najpieknijszy moment jest wtedy gdy kolebiąc się na boki wychodzi żywa i patrzy ślipkami mowiąc : no gdzie tu moje Ludziki ? a potem człap człap i idzie ...:multi: