Jump to content
Dogomania

olinafm

Members
  • Posts

    287
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by olinafm

  1. jeśli spacer jest jutro po południu to my niestety nie damy rady :( ale może ktoś ma ochotę jutro rano albo w poniedziałek?
  2. [quote name='Patka']a może część (nadal niewielka, ale jest) osób kupuje peta lub psa o średnim rodowodzie i skupiają sie na cechach jego charakteru, a wygląd to dla nich dodatek sprawa drugorzędna i starają sie by psu było wygodnie znam westy i inne terrierki biegające godzinami po chaszczach, lasach lub obcujących z dziećmi i taka "brzydka" krótka fryzura sie sprawdza ;) [/QUOTE] dokładnie takim właścicielem ja jestem :) Pies którego chciałam mieć (i mam) miał po prostu pochodzić z fajnego domu, od fajnych ludzi i mieć szczęśliwe [I]szczenięctwo[/I] (a rodowód przy okazji tak -jedynie dla zasady) A teraz jest to szczęśliwy parkowy pies biegający :) i wierzcie mi takich ludzi jak ja jest cała masa. Zakładanie przez niektórych tu, że psy takich ludzi mają nieprzepisowe fryzury bo właścicielom nie zależy, czy że próbują oszczędzać jest co najmniej nieporozumieniem. Ciekawe czy ktokolwiek z Was stwierdzi że gdyby którykolwiek pies miał wybór wybrałby długotrwałe trymowanie a nie w miarę szybkie zjechanie maszynką od czasu do czasu????
  3. Wtrącę się wam do wątku. Otóż mam sznaucera który jest regularnie strzyżony maszynką -włącznie brzuchem i łapami -tak na zapałkę. Ostatnio nawet brodę mu skróciłam :P strzyżenie psa (a nie jego trymowanie) absolutnie nie wynika z teno że jeden zabieg jest tańszy od drugiego, ale tylko i wyłącznie z tego że psu jest obojętnie jaką ma fryzurę (póki jest mu wygodnie), ale już nie jest dla niego obojętnie ile czasu spędza u fryzjera i co ten z nim robi. Mój pies nie jest psem wystawowym (ale rodowód ma) i mnie i jemu zwisa i powiewa jak wygląda. Strzyżenie w żaden sposób nie sprawia że coś dzieje mu się ze skórą. A na kolejne strzyżenie umawiamy się zawsze wtedy gdy już zaczynam słyszeć na ulicy- O jaki ładny pudelek :) założycieko wątku trochę dystansu do świata i bo z takim podejściem jakie prezentujesz (odsyłanie ludzi którzy chcą obciąć psa) sukcesu nie wróżę.
  4. Gdzie i o której jest ten spacer? I ile psów w końcu ma być?
  5. Witam, widzę że jesteście z Wrocławia. Jeśli będziecie kiedyś chcieli towarzystwa mini sznaucera na spacerze po którymś z wrocławskich parków to dajcie znać. :)
  6. Wiem, że już dawno to nie jest watek spacerowy tylko ogłoszeniowo-pomocowy, ale może są chętni na spacer w sobotę?
  7. My będziemy jako widzowie, tylko powiedzcie mi, proszę, o której zaczyna się cała impreza? :)
  8. [URL="http://maps.google.pl/maps?ie=UTF8&hq=&hnear=Wroc%C5%82aw,+Dolno%C5%9Bl%C4%85skie&ll=51.149067,16.964564&spn=0.014241,0.029783&t=h&z=15"]tu jest lasek[/URL] jak poszukacie ileś stron do tyłu to nawet zdjęcia ze spacerów w nim znajdziecie.
  9. może właśnie zorganizujemy jakiś spacer w sobotę? może niekoniecznie w parku bo tam pewnie będzie masa ludzi, ale np w cieniu lasku pilczyckiego? :)
  10. Mój ma 40 cm i waży ok 9 kilo. Nie chciałabym żeby był choć trochę mniejszy wręcz przeciwnie :)
  11. Czyli koniec końców spaceru nie będzie?
  12. [quote name='graynew']Olinafm a nie utoniemy w lasku?? Bo teraz te roztopy sa straszne. Zrobimy tak jak sie Koperek z Jutyna zdeklaruja ze beda to ja sie tez pozbieram :)[/QUOTE] To jest [B]PSIspcer![/B] więc im większe błoto tym dla psów większa frajda :)
  13. A jutro? Tylko proszę dajcie znać w miarę szybko bo nie chce mi się znowu spędzić na tym wątku pół nocy zanim wszyscy się zorganizują :) Ja proponuję godzinę 13 lasek pilczycki. Pozbierajmy się chociaż raz jak z dawnych czasów i zróbmy porządny spcer!
  14. Zabieg jest za darmo czy jakaś opłata jest? I do kiedy potrwa akcja bo na razie Cujo wątrobę leczy której zburzenia wykryliśmy badaniem przed właśnie kastracją:)
  15. Cujo i ja byliśmy o na spacerze w lasku, ale Ciebie nie było :) więc zrobiliśmy zwykły spacer. Na szczęście lasek i tak jest koło naszego domu więc tak czy inaczej byśmy się kręcili w tamtych okolicach.
  16. OK my też będziemy to już przynajmniej dwa psy :) coś nie wydaje mi się że na te wały ktokolwiek przyjedzie A tak w ogóle to co się stało ze starą ekipą spacerową? Pamiętacie spacery z zeszłego roku, ile wtedy psów i ludzi było?! [URL="http://www.dogomania.pl/../489-Spacer-we-WrocA-awiu?p=12049560&viewfull=1#post12049560"][/URL][URL="http://www.dogomania.pl/threads/489-Spacer-we-WrocA-awiu?p=12049560&viewfull=1#post12049560"]na przykład tu[/URL] :)
  17. Ja proponuję 13, tylko może bardziej jakiś park niż te wały. Byliśmy tam jakiś czas temu i strasznie dużo śmieci tam jest
  18. My chętnie umówimy się na spacer juto i obiecujemy nikogo nie wystwic :) Miejsce właściwe obojętne. Jest ktoś chętny???
  19. Czy są chętni na spacer jutro?
  20. Jest ktoś chętny na spacer w ten weekend?
  21. Spotykacie się w moim lasku Pilczyckim akurat jak nas w weekend nie ma :mad::-( Przekaże to Cujowi i na kolejnym spacerze obszczeka Was wszystkich i to mocniej i głośniej niż zazwyczaj :diabloti:
  22. [quote name='karjo2']Pulpa buraczana nie jest akurat sztucznym dodatkiem.[/QUOTE] Zgadza się, pulpa sztuczna akurat nie jest [quote name='karjo2']Czemu ma sluzyc wprowadzenie monodiety, w oparciu o karme przemyslowa, poza szkodami w organizmie?[/QUOTE] Każdy żywi psa jak uważa. Mój pies w 90% leci na suchej karmie, michę zjada chętnie, jest zdrowy, silny i niczego mu nie brakuje, a o ty chyba w żywieniu chodzi?:hmmmm:
  23. Jak będziesz dosmaczał karmę to zawsze po jakimś czasie pies zacznie wybrzydzać i przestanie jeść. Dawaj jedną karmę 2 razy dziennie i po ok 15 min zabieraj michę bez względu na to czy zjadł czy nie. Po jakimś czasie załapie że na nic innego nie ma szans to zacznie jeść. Nie może być tu miejsca na rozczulanie się nad pieskiem, bo skończy się to tak że będziesz codziennie mu polędwiczki gotował :lol: Wykaż trochę silnej woli! :p Pamiętaj że pies bez szkody dla zdrowia może nie jeść ponad tydzień (oczywiście jeśli jest zdrowy!) i bardzo możliwe że przez tydzień nie będzie jadł. Mój pies, mimo że suchą karmę je od małego i ją lubi, co jakiś czas robi sobie głodówki -jego wybór. Waga cały czas stoi w miejscu, nie chudnie, ani nie tyje nawet jak potem przez przez parę dni zje więcej. Co do karm. Ja mojego psa odchowałam na Royalu. Później próbowaliśmy różnych karm aż ostatecznie stanęło na Acanie. Mojemu psu Acana najbardziej podeszła. Pamiętaj że Acana nie ma (w przeciwieństwie do Royala i wielu innych) m.in pulpy burczanej (i innych sztucznych dodatków), która "kurczy" odchody, więc na początku pies będzie załatwiał się częściej i luźniej -bardziej naturalnie i to może unormować się dopiero po kilku tygodniach. Ja w każdym bądź razie polecam Acane.
×
×
  • Create New...