chils

ta kobieta jest totalna porazka. Chcialam skorzystac z jej pomocy, skasowala mnie za rozmowe wstepnia objecujac kolejny kontakt i rady.Do dzisiaj czekam na pomoc ze strony tej Pani. :angryy:

hej, przepraszam ze tak dlugo sie nie odzywalam ale czas mi za szybko chyba biegnie :) Trisio sie ma dobrze :evil_lol: troszku nam ostatnio przytyl mimo dlugich spacerow. Hmm... ogolnie to jest kofanym psiakiem - ale ponazekac tez by bylo co na niego.Na agility chodzilismy ale krotko,bo...pogryzl niestety trenera :placz: Zabki ma i nieopmieszka o tym przypominac jak cos mu sie nie podoba niestety.Trzeba troszku na niego uwazac tylko przy dzieciach bo jak robia za duzo halasu robi sie nerwowy i zazdrosny strasznie, miejmy nadzieje ze mu to minie zanim u nas w domku sie jakies pojawi.Z lapka nic nie ma robi dlugie spacerki a pozatym polubial pilki-te ktore piszcza.Nawet ma 2 swoje ulubione :p (poprzednia po rozpracowaniu gwizdka zaczynal zjadac... te sie narazie trzymaja hehe).Nauczylismy go siad i lezec-heh naturalnie trzeba miec przysmaka najlepiej zawsze ze soba ale nieraz jak niema a on nie jest tego swiadomy tez robi :loveu:. Chcemy go teraz oduczyc szczekania bo ostatnio sie rozbrykal i oszczekuje nie tylko jak ktos przychodzi ale i jak wstaje do toalety,wraca z niej idzie po cos do innego pokoju,za gwaltownie sie poruszy na kanapie hehe w sumie to szczeka o wszystko :diabloti:.Juz byl pare razy w Polsce i chyba przyzwyczaja sie do jazdy szczegolnie na dluzsza trase co nas bardzo cieszy :)Nie lubi tylko innych suczek, szczegolnie jak sa od niego wieksze to sie odgryza i potrafi nawet do ziemi przykluc.Strasznie dziwne bo psy z reguly omija chyba ze mu sie cos szczegolnie nie spodoba(ma takiego jamnika szorstkowlosego co jak go widzi to sie z daleka jezy hehe) za to jak sie nim suczka zainteresuje to calkiem porazka...jakis nie meski eheh kapiele przezywa z szybkim wycieraniem i przysmakiem za to co do czesania to sie nic nie zmienia.Dzisiaj mial taki wycisk z pileczka ze jak doszlismy do strumyka to wszedl z nia do niego i sie polozyl heeh zdazylo mu sie pierwszy raz taka bliska stycznosc z woda bo na poczatku niechcial z niego pic,potem jak mu bylo goraco to pil i ewentualnie moczyl lapki po kostki a dzisiaj postanowil sobie polezec :) w weeekend moze wybierzemy sie nad jezioro wiec kto wie moze zacznie sie kompac. Jak wrzuce na kompa to wstawie pare zdjec :) pozdrawiam wszystkich ps/co z hotelem u gven?? i co ze zwierzaczkami??

ehh nie no mysle ze ducha nie wyzionie bo on jeszcze ma po spacerku energie a im wiecej bedzie mial ruchu tym mysle ze przy kondycji dluzej pozyje-razem z nami spaceruje psiak kolezanki co 15 latek juz ma i jaka kondycja hehe :D

[URL=http://img88.imageshack.us/my.php?image=dsc00069z.jpg][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/8528/dsc00069z.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img4.imageshack.us/my.php?image=dsc00076m.jpg][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/7531/dsc00076m.jpg[/IMG][/URL]

witam, mam nadzieje ze ktos jeszcze tu kuka wiem ze zaniedbalam troszku wiadomosci o trisku ale...tris sprawuje sie coraz lepiej od pewnego czasu niema juz tego smutku w oczkach co na poczatku-sa wrecz radosne :) zachowanie znacznie sie poprawilo(nie liczacz kompieli :/ tego w dalszym ciagu nieznosi i gryzie :( ) zaczynamy uczyc sie chodzic na smyczy(ze specjalna smyczka ) i mysle ze niedlugo bedziemy go zabierac na rower i rolki bo tris uwielbia dlugie spacery min 2 godz dziennie wiec lekko z nim 10 km walimy hehe ostatnio nawet polubil zabawki ktore go na poczatku wcale nie interesowaly :) ma nawet swoja pileczke ktora nikomu nie odda (no chyba ze za przysmaka ) hmm... za miesiac sie wybiera znowu do polski :) jest strasznie tylko zazdrosny o kotka potrafi go wrecz glowa od czegos odpychac, no ale nasz kocur sie przyzwyczail i zaczepia go tylko do zabawy hehe takze jest wesolo :) pozdrawiamy wszystkich :*

hmm.. u triska dobrze ale powiem wam szczerze ze ostatnio chcialm juz wam go zwrocic hehe :p bylismy w polsce i niestety musze przyznac ze tris i autko to straszne polaczenie, a najgorsze jest to ze on naprawde lubi nim jezdzic i to dlatego piszczy i sapie nam do 200 km w drodze:roll: no i niemoge odzwyczaic go nawyku ze gryzie jak cos mu sie nie podoba ze ktos go nie tak poglaskal czy cos-znaczy nie mocno warczy i lekko lapie ale moj tatko niemogl sie od niego niestety oderwac i staral sie wszystko robic zeby przypasc mu do gustu hehe nawet wychodzil z nim na spacerki a tris go zawsze czestowal swoimi zabkami jak w domu do niego podchodzil :shake:. Mysle ze to kwestia zeby pokazac mu gdzie jego miejsce ale jakos mi to nie wychodzi.Do kapieli sie jeszcze nie przyzwyczail, mysle zeby kupic mu jednak kaganiec na ta takie okolicznosci. A teraz inna seria wiadomosci otoz nas Trisek ma nie wiecej jak 5 latek!!! hihi juz wiem z kad u niego tyle energi na spacerkach :D.Chodzi dalej za swoja pania ale jak mu sie znudzi lezenie na podlodze kolo kompa to zmyka na kanape hehe co wczesniej bylo niemozliwe-chyba juz wie ze to jego dom i ze tak zostanie :) Do swojego pana juz tez sie bardziej przyzwyczail i nie szczeka az tyle na niego-mysle ze dadza niedlugo rade :). Z racji ze jest mlody chcialabym go zapisac na agility ale jeszcze zobaczymy :D potem postaram sie wrzucic jakas jego fotke :*

"taki tam sobie ja" [IMG]http://img201.imageshack.us/img201/3031/grennderungimg0639hd8.jpg[/IMG]

z domownikiem/ rywalem :) [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/5341/grennderungdrehenvonimgyq3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img148.imageshack.us/img148/4007/grennderungimg0880mq2.jpg[/IMG]

hi, mozecie mi pomoc jak moge wstawic zdjecia Trisa ?? Bo niewiem kompletnie jak to zrobic. dzieki

hi, dzieki za rady, wlasnie chodzi o to ze on nie zawsze reaguje agresywnie, nieraz bez problemu naje sie wytrzec, raz nawet dal mojemu mezowi :D czasem ma takie dziwne napady. Ja wiem ze on ma swoj wiek i ulozony charakterek jak starsi ludzie a to co robi to jest kwestia przeszlosci (szkoda ze nieznanej :( ). Ostatnio jak za duzo przy wycieraniu pokazywal zabki to poprostu wyprosilam go za drzwi (na szczescie nie mamy sasiadow ) i zostawilam go tam do czasu az zrobilam sobie herbate.Jak go wpuscilam zmiekl troche bo ogupila pewnie hehe i wzielam sie spowrotem za wycieranie lapek a jak podniosl warge to pokazalam mu palcem na drzwi i wytlumaczylam ze jak sie nie uspokoi to znow go wyprosze - i w sumie podzilalo :D mysle ze to bedzie jakis sposob moj karania go za to bo niechcialabym przemoca gdyz on sie strasznie boi jak sie rece podnosi i reaguje agresywnie (to pewnie tez wynik tego co bylo kiedys ). A przysmaki zawsze dostaje jak w trakcie wycieranie mnie nie hapnie :D takze mysle ze w koncu zrozumie ze mi na zlosc nie robi tylko sobie takim zachowaniem. chcialabym go tylko zaszczepisc teraz w miesiacu, bo niestety niemam tej ksiazeczki.Ale jest koffany :) nie moge narzekac jak widze jak sie na spacerach szaleje a teraz jeszcze na sniegu to az sie mordka cieszy heeh urwis z niego niezly ;)

brak ksiazeczki jest niestety moja wina bo poprosilam dziewczyny zeby mi ja przeslaly poczta tutaj zeby nie blakala sie po polsce tylko byla bezposrednio do mnie ale niestety chyba zaginela na poczcie bo aga mi ja juz dawno wyslala i jeszcze nie doszla :/ naszczescie znala kod cipa i moge mu wyrobic nowa, tylko ze niewiem wlasnie o szczepieniach nic dokladnego :( dzieki za pomoc :*

witam, czy moglabymi ktoras powiedziec dokladnie kiedy trisek byl szczepiony ?? mam malutki problemek z trisem, wczoraj przy wycieraniu po mokrym spacerze ugryzl mnie do krwi i opuchlizna jeszcze niezchodzi :/ a dzisiaj rano( chyba z zazdrosci ) jak moj maz sie do mnie przytulil to rzucil sie na niego i troszku go w reke pogryzl :( i niewiem czy nie powinnam go juz zaszczepic ponownie :) ma ktoras moze na to rade ?? prosze pomozcie ;( pozdrawiam cieplutko