wilczek007

wiem, że guzik to moze kogos obchodzić, ale kumpela mi własnie dziś powiedziała, że 3 mieś temu dała znalezionego psa (sunię) kierownikowi schroniska. Panu Z, on tez tam był sobie potem w schronisku....!! ?Prędzej by chyba za hycla był na moje oko. Ja nie wiem co się tam wyprawia, ale mam nadzieje, ze tym psiakom krzywda sie nie dzieje... Abi bawiła sie dzisiej ze wszystkimi psami wokół:) Pozdrawiam.

[quote name='shanti']To dobrze, bo Abi bardzo płochliwa i nieufna. Trzeba ją traktować bardzo delikatnie.[/QUOTE] oj to chyba już nie jest taka płochliwa, fajnie, wesoło biega na spacerze, przywitała się z moją sunią i ze mną, widać że jej dobrze.

o matko, Jeżynka!! :( nie da sie nie poryczeć, patrząc w te oczka na zdjeciu, piesku dlaczego!...straszne!

nieduża sunia co poszła do domu, biało-czarna (chyba Abi niewiem ) jest u mojej znajomej w bloku, fajny dom i babka

z zadnym zawodem nie można sie nastawiać że sie od razu pracę znajdzie, to juz tu jest normalne. Najlepiej jest skorzystac z każdej szkoły która jest za darmoche, wtedy nic sie nie traci a można się jakichś nowych rzeczy nauczyc:)

znalazłam na plakacie przy ul.Zielonej; [B]Dnia 07.07.2012 zagubiła się suczka goldenka, kolor biszkoptowy, ma na imię Luna,ma jakiś znaczek z łapką i tatuaż. nr kontaktowy 792 880 814 [/B]

napisałam tylko co inni sądzą a nie ja. Aż tak zle to nie jest. Kumplowi powiem,ze na razie niech poczeka skoro nic nie wiadomo.

moniko wilczek nie podpowie, bo wilczek ponoć głupi jest. Można samemu potrenować umysł. Mam pytanie. Czy jest jeszcze miejsce na wolontariusza? Ktos klatkę obok mnie jest chętny, ale ja tam nie wiem co mu powiedziec.

dziewczyny, strasznie mi żal tych zwierząt...nie wiem jak pomóc.. Sama nie mam roboty, ale moge zrobić ogłoszenia dla 3 psiaków, które wybierzecie. Jakby było trzeba piszcie, wasz odzew o pomoc mnie rozweseli chociaż, a i pomoze tym biednym zwierzętom skrzywdzonym przez ludzi, na cos sie przydam, moze na dobre w znalezieniu domu.... pozdrawiam

super że pieski znajdują domy! a co do spraw prawnych,jak się ktoś boi odzywać to wygląda to tak jak wygląda ... Marnie od XXX lat. Ech.

no fakt Szafra , też tak moze być. Dlatego pomyslałam, ze przy kolejnej akcji, można by było ulotki rozrzucić, gdzie taka akcja jest, bo niektórzy faktycznie guzik wiedzą, ze jakies schronisko istnieje. Małe ulotki sa tanie, nie trzeba megaplakatów które za godzinę zalepi biuro nieruchomości. Gabinet rehabilitacji dla zwierząt..fajne, byle nie w "Wetce"bo tam mają ceny z kosmosu:-o! A psiunie do domków fajnych wędrowac prosze!

fakt daleko, mi też zostaje jedynie wysłanie meila...bo bez pracy:oops: Dobrze, że cokolwiek się zaczeło tam się dziać, to już znaczy, że wreszcie się dobrze zakończy, jak z wieloma pseudoSCHONISKAMI :shake: boze jakby ktos tak dzieci trzymał to już byłoby larum , a to przeciez takie samo stworzenie

nie chcę się wtracać, ale moze tym coś pomogę; nie wiedzialam, że ludzie mają takie zdanie o schronisku, po tylu latach staraniach się niektórych ludzi...dwie osoby w ciągu kilku dni, które poznałam z psami, stwierdziły że tyle psów lata porzuconych ale one nigdy nie zadzwonią po hycla, bo w schronisku psy usypiają i nic więcej, a te małe dają dużym na pożarcie...Wow, szczerze, to mnie trochę zatkało tą opinią. Ludzie nie pomagają, bo nic o tym schronie wiedzą. Szkoda, ze tak mało akcji robicie. Trzymajcie się.

[quote name='Dominika 0_0']Siedzę sobie w domu, a tu mama przychodzi i mówi, że sąsiedzi adoptowali psa ze schroniska, pytam się jakiego, a mama na to, że się Maniek nazywa ;D Ja nie wierze, pokazuje jej zdj. naszego Maniusia i to on! Strasznie fajna wiadomość :) Ogólnie to są to starsi ludzi, w porządku są, zawsze mięli psy w domu i dobrze się nimi zajmowali ;)[/QUOTE] Maniek nareszcie, powodzenia w nowym domku!

żeby zle nie zrozumiano; nie czepiam sie akurat ludzi pracujących tam, bo oni akurat najmniej mają do gadania jak widać. To nie "zaśmiecam wątku", bo znowu się zacznie jak kiedyś dawniej.

Dobry żart, akurat JZK mnie posłucha. Są ludzie, których byposłuchali, ale jakktoś nie chce. To powodzenia.

[quote name='AnnArt']Czarna sunia, która siedziała na węglu z Denisem dziś poszła do domku, a Marek przywiózł burego kundelka. Bardzo dużo jest agresywnych psiaków, a przynajmniej z pozoru.. :-([/QUOTE] Ja sie tym psom nie dziwie. Ludzie sa ochydni. To "węgiel" dalej istnieje"..wow, nie ma sie czego szczycic, myślałam ze SZEFÓW na więcej stać. na NOWĄ kwarantanne. Widać nie, to miasto mnie rozbraja pod każdym wzgledem, zgroza. Jak nie wiadomo o co biega to wiadomo o co... Czasem lepiej nie byc na forum i nie pisac , bo dogo tylko zawadza, kiedys tez to słyszalam, nie raz. Widzę nic się nie zmienia. No cóz. Kawał nowej budy stoi żeby była, troche nowych kojców, bo inne nowe gminy zwożą psy to trzeba sie wykazać. Wow. Ja sie nie wtrącam, "niemego" nikt nie slyszy. Ludzie gadaja tyle, ze nie trzeba nigdzie łazic. Kogos kto pragnie serce wkladać się odrzuca. Szkoda słow. Nikt się prosić nie będzie. Piszcie sobie na pw co tam macie w swoich dziwnych wyobrazniach co niektórzu, szkoda że psy nie rozumieja po polsku , to by powiedziały co wiedzą. Szkoda, wielu mogłoby pomagać ale z kimś kto w oczy kłamie szkoda współpracować. Ale kogo sumienie tego sumienie. Na starośc ponoć boli. Psy nie dajcie sie złapać, puki lato.

[quote name='szafra']Takie zarządzenie: ani dziś ani jutro nie można przyjeżdżać. To znaczy nie wiem, bo niektórzy byli i ich nie wyprosili :shake:. Dzwoniłam i Grzesiek powiedział, że w ten weekend wolontariusze mają nie przyjeżdżać i żeby wszystkim przekazać. Niektórzy byli ... nie wiem jak będzie jutro. Kajk@ nie wiem do jakiej grupy się zaliczasz. Wydaje mi się, że to dotyczy mnie.[/QUOTE] są na świecie takie miejsca gdzie nie należy myśleć i przeszkadzac, wtedy nie przeszkadzasz i jest ok. Są ludzie, którzy juz tego doswiadczyli nieraz. Jestem na wątku przypadkowo, nie opisuję jednego schronu aczkolwiek ten znam od podszewki. A zakazu pisania nie ma więc pozdrawiam myślących.

moze cioteczki od jamniorków spróbowac sprowadzić

ok może uda mi się porobic jakieś fajne ogłoszonka z Waszym tekstem, na które ludzie się odezwa, nie rozumiem ich, Jeżynka jest cudowna, takie śliczne oczka ma..:(... wieczorkiem porobię ogłoszonka;)

Dzień dobry Jeżynko i cioteczki! przepraszam za nieobecnosc na dogo- komp i finanse...-ochyda:( dużo ma tych ogłoszonek? Moze jej jakies fikuśne takie fajne dorobic? Napewno gdzies sa ci ludzie od kochanej Jeżynki ! sama mam wrazliwą na wszelkie nieznane inności sunie to wiem co to znaczy straxh u Jeżyneczki...;) Jakby co służę pomocą w ogłoszonkach

jest róznica miedzy tymi, którym się COŚ UDAJE ,aż nie schlapie, a tymi którzy sie naprawdę starają i nie liżą d... a są krytykowani za cokolwiek chociaż się starali, wtedy nieważne jest że człowiek SIĘ UCZY albo się podobasz albo wyp..aj bo jesteś FUJ. Podobna historia już była z innym psem, ale zarzuty były na na kogos innego. Kto nie ma sklerozy to pamięta. Raczej pewnie mają skleroze , bo tak to juz jest. Są "swoi" i są "obcy", na to można guzik poradzić. Dziwne jak to poglądy osobiste wobec pobytu na dogo sie zmieniają u niektórych, a jeszcze trochę czasu temu te same osoby obwiniły by kogos za to samo jak morderce. Niech sobie teraz " stare krytykactwo" odczuje jak to jest. Pozdrawiam psy i żegnam. Koniec wypowiedzi.