Jump to content
Dogomania

friccolo

Members
  • Posts

    29
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by friccolo

  1. [quote name='maxxel']...lub posiadając skopiowanego psa a tym samym być histerycznym przeciwnikiem kopiowania,zwłaszcza ,ze tego pierwszego nabyło się w końcu nie tak dawno i świadomie.[/quote] To akurat nie ma nic do rzeczy. Oznacza tylko, że człowiek uczy się na [B]własnych[/B] błędach. Ja też mam psa kopiowanego, ale mam prawo powiedzieć [B]NEVER AGAIN[/B]! Nie rodzimy się z ukształtowanymi poglądami na świat.
  2. [quote name='Jasiek']Rinus to ilu was pisze z jednego nicku??:crazyeye:Czy to jest jakas sekta:lol:???[/quote] Każdy sądzi po sobie.:diabloti: [quote name='Jasiek']Powiadasz że pisanie glupot swiadczy o brakach w sferze intymnej???[/quote] Prawdę prawi. Jasiu tyś najlepszym dowodem. Bo nie każdy wie, że Jasiu [B]na polski rynek[/B] ogonków już nie rąbie. Napisz Jasiu dlaczego?
  3. [quote name='Jasiek']O rany to miedzy nami cos bylo :crazyeye::lol: Nie sadze poniewaz nie uprawiam seksu przez internet a [B]w realu to raczej byloby to niemozliwe[/B]:evil_lol:[/quote] Wiem Jasiu, wiem.;)
  4. [quote name='Jasiek']ale seks to zdrowie [/quote] Krowa która dużo ryczy - mało mleka daje.;)
  5. [quote name='Alex78']Czytałeś kiedyś cały wątek przez 45 stron na raz? :diabloti:[/quote] Czas Cię nie gonił... Mogłaś rozłożyć na dwa lub trzy razy.:diabloti:
  6. [quote name='Alex78']Jesli chodzi o doradztwo żywieniowe, to niestety prawda jest taka, że to hodowca częściej wie co dobre dla jego psów, niż lekarz weterynarii, który spędza na etacie cały swój czas w lecznicy i tylko z książek wie, czym karmić psy.[/quote] Lekarza też nie słuchasz, bo głupek z książek się uczył?:crazyeye: To wet robi Twojemu zwierzęciu badania, które stwierdzają stan zdrowia, to on na podstawie tychże badań sugeruje zmianę karmy, czy suplementację diety. Hodowca kieruje się skąpą wiedzą któremu z jego pięciu psów dana karma odpowiadała, a który miał po niej za krótką brodę. Do tego dochodzi dystrybucja karm przez hodowców i tu się kończą sentymenty.
  7. [quote name='Okonska']Nigdy nie podjelabym decyzji aby kopiowac ogon szczenieciu np trzymiesiecznemu albo doroslemu psu. tylko dlatego ze przyszly wlasciciel tak sobie zyczy ..[/quote] Podejmowałaś taką nie raz. Jeśli cała rodzina żyje z psów, to nie ma miejsca na sentymenty. Liczy się kasa.
  8. [quote name='Okonska'] i nie wyjezdzaj mi tu ze ja tne ogony na zyczenie u trzymiesiecznych szczeniat bo sa to informacje wyssane z palca szanownego Pana Z.[/quote] Ty nie tniesz tylko twój wet. [B]Dlaczego się wypierasz jeśli to legalne i nie boli?[/B] BTW. Jasiu, ile macie jeszcze nicków na dogomanii? :crazyeye:
  9. [quote name='osobek']to powiedz mi co myslisz o innych zabiegach takich jak kastrowanie,[B] trymowanie[/B], tatuowanie, itp.[/quote] Nie no, trymowanie może być:diabloti::diabloti::diabloti:
  10. [quote] Na forum [URL="http://www.czarnyterier.eu"]www.czarnyterier.eu[/URL] Zaszczycasz co niektorych widokiem swojego psa.Widzialem kilka fot i stwierdzam,ze [B]mimo australijskiego upalu[/B],pies nie jest golony..[B]Jak dla mnie jest dalece niemoralnym sprowadzac sobie CTR`a na antypody[/B]..[/quote] Bzdura i demagogia. W Rosji również w niektórych regionach oprócz mroźnych zim występują niesamowite upały. To nieludzkie, że Rosjanie posiadają czarne teriery????? Masz rację! To jest nawet wysoce niemoralne!:diabloti: [quote] Uwazam rowniez,ze bardziej nieetyczne jest wprowadzanie psa w epicentrum huczno-fajewerkowych wydarzen,anizeli wystawienie psa na show .Iwona ta od Cara nie widzi nic zlego by jej psu lataly nad lbem setki fajerwerkow przy akopaniamencie ogluszajacego halasu!![/quote] To pies, którego psychika miała być silna, nie będę Ci wywalać historii, bo nie o to chodzi. Mój pies uwielbia wybuchy w Nowy Rok. Razem ze mną gapi się na burze. Czyżbyś miał tchórzliwego psa, maxxel? Może go biłeś w okresie szczenięcym?:shake: [B]A może ma za bardzo uszy obcięte i przez to jest nadwrażliwy na hałas[/B]??? Bieeeedny...:-(
  11. [quote name='maxxel']mi chodzi o wlasciciela paradujacego z kopiowanym psem,i wieszcacemu swiatu,ze kopiowanie jest do banii..[/quote] Mówi to z doświadczenia.
  12. [quote] Napisał [B]maxxel[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10477404#post10477404"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] [I][B]mnie bardziej interesuje [/B]nie kto kopiuje a kto to pozniej sprowadza do domu.Jezeli ktos taki jak ja czy ty chca miec psa kopiowanego to czy bedzie to posel,mleczarz ,czy wet takowego nam dostarcza..[/I].[/quote] [quote name='friccolo']Kolejne przestępstwo właścicieli psów. Tak jest panie m.! Hodowca nie bierze zupełnie odpowiedzialności za to, co hoduje, przycina, maskuje, koloruje. Za geny też, bo geny z założenia są świetne. GDYBY WŁAŚCICIELE NIE KUPOWALI PSÓW CIĘTYCH TO BY ICH NIE BYŁO. Proste i przejrzyste. Weterynarz jest w porządku, bo robi to na czyjąś prośbę- sam się przecież nie naprasza.[/quote] [quote name='maxxel']nooo kolego!! ,nie wiem czy jestes hodowca,ale Ci z prawdziwego zdarzenia mogli by sie na Ciebie teraz wkurzyc:mad:[/quote] [B]Na mnie?[/B]:crazyeye: To tylko wnioski wyciągnięte z twoich postów Panie m. [B]Mnie bardziej interesuje [/B]kto za to płaci i kto na tym zarabia (zleceniodawca i wykonawca). I jak ukrócić ten interes:razz:. A nie kto się kaleką potem zajmie . [B]Nie jestem twoim kolegą.[/B]:shake:
  13. [quote name='maxxel'] mnie bardziej interesuje nie kto kopiuje a kto to pozniej sprowadza do domu.Jezeli ktos taki jak ja czy ty chca miec psa kopiowanego to czy bedzie to posel,mleczarz ,czy wet takowego nam dostarcza..[/quote] Kolejne przestępstwo właścicieli psów. Tak jest panie m.! Hodowca nie bierze zupełnie odpowiedzialności za to, co hoduje, przycina, maskuje, koloruje. Za geny też, bo geny z założenia są świetne. GDYBY WŁAŚCICIELE NIE KUPOWALI PSÓW CIĘTYCH TO BY ICH NIE BYŁO. Proste i przejrzyste. Weterynarz jest w porządku, bo robi to na czyjąś prośbę- sam się przecież nie naprasza.
  14. [quote name='zigi']Nic a nic:cool3:ale jest ze "przednie krawedzie przylegaja do policzkow":cool3:;)[/quote] A jak nie przylegają lub jedno klapciate, to zawsze można ciachnąć, krzywy ogonek - tyż. Wtedy sędzia będzie zadowolony i hodowca tyż. W końcu ma się interchampiona.:diabloti:
  15. [quote name='E.A.C']Ja nie nazywam [B][I]TO CZYMS [/I][/B]:angryy::angryy::angryy: !!! To sa szczeniaki zywe istoty !!![/quote] Rozmawiamy poważnie, czy schodzimy do poziomu 10-latków? :shake: [quote name='E.A.C'][U][B]Nastepny przyklad kompletnej niewiedzy!!!!!!!!![/B][/U] To ze szczeniak moze byc u wlasciciela nieodpowiednio wychowywany to tez wina hodowcy??? To ze moze zbyt dlugie spacery, za wczesnie ( chdzi mi o wiek szczeniaka), czy nadwaga, czy chodzenie po schodach itp. na ktore hodowca nie ma wplywu to tez wina genow ??? totalna bzdura :angryy::angryy::angryy:[/quote] Czytałaś mój post ze zrozumieniem? Dysplazji nie wywołasz przeciążeniem - jedynie szybciej się ujawni. Możesz pogorszyć obecny stan, natomiast "sama się nie zrobi". TO SĄ GENY i to Ty jesteś przykładem kompletnej ignorancji jeśli chodzi o wiedzę. Wielu hodowców propaguje TAKĄ wersję prawdy o dysplazji,ale wierz mi, że żaden LEKARZ tego nie potwierdzi. Dałaś się nabrać i naprawdę w to wierzysz! :angryy: [quote]Hodowca odpowiada za to co stworzył. [B]Co z tym zrobi właściciel to już inna bajka.[/B][/quote]I myślę, że nie rozumiesz nic, z tego co ludzie piszą. Czy w tym cytacie nie jest zawarte wszystko to, na co hodowca nie ma wpływu?:shake:
  16. [quote name='E.A.C']A jesli zdrowe malzenstwo decyduje sie na dzidziusia i rodzi sie niepelnosprawne, a poprzednie normalne to tez geny??? :angryy::angryy::angryy: [/quote] Tak, to geny, ewentualnie leki itp. Wina leży po stronie rodziców - w przypadku psa - hodowcy. Hodowca odpowiada za to co stworzył. Co z tym zrobi właściciel to już inna bajka. Jeśli chodzi o dysplazję, to wina jest zawsze po stronie hodowli, wczesna socjalizacja też się przydaje, zwłaszcza w rasach uznawanych za niebezpieczne. Nie uwierzę, że w hodowli dużej (dla mnie wiele psów, mało ludzi) psy mają wszystko to, czego im potrzeba, bo dnia nie starczyłoby na poświęcenie każdemu z podopiecznych odpowiedniej ilości czasu. [quote name='E.A.C'] Jesli rodzice oboje nie maja dysplazji, to wcale nie oznacza ze szczeniak bedzie zdrowy!!! Czy bedzie mial zachwiana psychike, jesli rodzice maja testy i szczeniak jest dobrze zsocjalizowany!!! [/quote] Dobra hodowla, to taka, która bada psy, prześwietla i dobierając pary do krycia nie sugeruje się tylko wynikami suki i psa, ale ich rodzeństwem, rodzicami, dziadkami. Musi posiadać wiedzę i ją WYKORZYSTYWAĆ w praktyce.
  17. [quote name='xxxx52'] hodowca to hodowca,a milosnik to milosnik:evil_lol:Hodowca to zawod przynoszacy zysk.:placz::placz::placz:[/quote] Zgadzam się z Tobą. Owszem są hodowcy pasjonaci, ale ci z reguły nie mają ciśnienia finansowego i psy nie są dla nich jedynym lub głównym źródłem przychodów. Wtedy nie ma krycia co cieczkę i byle czym byle zdążyć.
  18. [quote name='twiggy']a na mordzie ma wypisana radośc z tego,że robi to,do czego został stworzony!!! :loveu:[/quote] KIKUTEM TO ROBI? Jaki to ma związek z ciachnięciem mu przez Ciebie ogona gdy miał kilka miesięcy???
  19. [quote name='twiggy']a widziałaś kiedyś wyżła pracującego w polu? :roll: [/quote] Nieeeee, a powinnam? Ma wtedy na mordzie radośc z braku ogona wypisaną?
  20. [quote name='twiggy']w takim razie mój pies jest jakiś inny,bo nadal merda swoim skróconym ogonkiem :cool3:[/quote] Taaaaa. To się już nazywa "kręci doopcią".
  21. [quote name='niceravik']No tak, ale tych "ludzi, którzy siedzą w ZK" raptem jest pare sztuk! Może my za mało robimy? Właściwie tylko gadamy...[/quote] Ale hodowcy to ZK, ZK to wystawy, wystawy to rozmnażanie, rozmnażanie to pieniądze, pieniądze to hodowcy. Wskaż słabe ogniwo w tym łańcuchu. Co możemy zrobić jeśli przeciwnik jest bezwzględny w walce o kasę???
  22. [quote name='onek']Friccolo:roll:, Twiggy zamówiła psa z ogonkiem i hodowca jej takiego sprzedał. Po czym zmieniła zdanie jak piesek miał 9 tygodni:shake:.... i ma teraz psa kopiowanego . Prawda Twiggy ? Popraw mnie jak coś pokręciłam. Wiesz, starość nie radość:oops:[/quote] Twiggy, aż się boję pomyśleć co byś zrobiła, gdybyś kupiła pieska, a potem uznała, że wolisz suczkę. To już nie jest problem KOPIOWAĆ CZY NIE, a ZWYKŁY SADYZM dla kaprysu!
  23. [quote name='twiggy'] są i tacy,którzy tną jeszcze pózniej,bo szczeniak trafia do nich w 4 miesiącu...[/quote] Aha! Wszystkiemu winni są NABYWCY! Źli ludzie kupują psy od dobrych hodowców i ciachają ogony. :crazyeye: [B]Nie ma szans na egzekwowanie prawa dopóki w ZK siedzą ludzie żądni zysku i patrzący na przestępstwa przez palce.[/B] Jedyne, co można zrobić, to nie kupować psów kopiowanych, ale i tak to robimy. Tak jak bezpapierowe... wciąż problem istnieje. Póki co winą obarczam nas - właścicieli. Sami robimy im rynek litując się nad psami.
  24. [quote name='Jasiek']Bingo!!!:lol::evil_lol:[/quote] Nie stać Cię na bingo:evil_lol:
  25. [quote name='Jasiek']To jeszcze mało widziałaś,:eviltong:.[/quote] [B]Patrzcie jaki światowiec![/B]:p
×
×
  • Create New...