-
Posts
4438 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by lunarmermaid
-
-
Vikunia jest już ponad miesiąc u mnie,bardzo się zmieniła przez ten czas.Już nie jest taka wystraszona,ale w dalszym ciągu jadłaby dużo...No ale w schronisku nie dostawała takich rarytasów - rano pedigree,wieczór puszka - więc trudno jej się dziwić.Prawda?Bardzo lubi spacery,szczeka na obcych,pilnuje domu.Lubi się bawić,w schronie na pewno nie miała ku temu okazji.Jak znajdzie domek to nowy właściciel będzie z niej bardzo zadowolony.
-
No i cisza! A my wróciłyśmy ze spacerku.Vika już wie kiedy wychodzimy na spacer.Jak tylko biorę obrożę jest bardzo szczęśliwa...kiedyś urwie jej się ogon z tego szczęścia. No i czekamy na domek.
-
Vika jest wysokości tak trochę powyżej kolan.Wygląda jak mały owczarek - sądząc z wypowiedzi osób,które spotykamy na spacerze.Myślą,że to młody ONek.Zresztą po uszach tak wygląda - piękne stojące uszyska ma...;)
-
Wielka szkoda,że nikt nie chce takiego grzecznego i kochanego psiaka.Zwłaszcza,że nie ma z nim prawie żadnych problemów...:shake:
-
Gdzie jest obecnie Miłek?
-
Witam!
Ludzie, dogo mi prawie nie działa. PW dostałam na pocztę o 13. Najlepiej następnym razem jak będzie potrzeba to dzwońcie.
Maggie 1971 ma mój numer telefonu.Szkoda,że nie mogłam pomóc,ale o tej porze to ja na dogo nie mam szansy wejść.Potwornie się cieszę ,że maluszek ma DS.:multi: -
Ja jestem z Jaworzna i mam na tymczasie suczkę ze schroniska w Katowicach.U nas w mieście faktycznie jezeli chodzi o zwierzęta to nic się nie dzieje.Jak będę mogła wziąść potem jakiegoś pieska na tymczas to sie zgłoszę.
-
Chyba raczej nie przychodzą.Same długie weekendy i ludzie chcą chyba mieć "święty spokój".A tu psiaczki czekają...
-
Dino chyba jednak czeka na mnie.Tyle,że nie wiem kiedy rozwiąże się sprawa z moją tymczasowiczką.A na razie niech się Dinuś mocno trzyma!
-
Przesłałam Maggie nowe zdjęcia.Nie wiem kiedy je doda. Może będą lepsze niż te ostatnie...robiła je moja córka.Vika już się tak nie drapie,widocznie lekarstwa działają z czego się bardzo cieszę.Jest ok.
Czekamy dalej na domek.... -
Zdjęcia zrobię ale prześlę do Maggie,żeby je wsadziła bo u mnie dogo ostatnio marnie działa.Vika coraz ładniejsza,codziennie czesana i sierśc jej się robi śliczna.Grzeczna ta dziewczynka.Lekarstwa je bez problemu...
Lubi się bawic ale nic w domu nie niszczy,nawet jak zostaje sama. -
Ciekawe ile zapłacę za weta? Jedne tabletki dostałam,drugie muszę kupić.
Gdzie ten domek dla Vikuni???? -
Dzisiaj byłam u weta,bo Vika wygryzła sobie sierść na łapach,do krwi.Bardzo ją to swędzi,dostała wczoraj zastrzyk a dzisiaj tabletki,które musi jeść przez tydzień.Jest to albo świerzb albo grzybica,okaże się.
Dane do przelewu prześlę na PW. -
Jeżeli chodzi o ogłoszenia w naszych lokalnych gazetach to powiem tylko tyle,że baaaardzo rzadko sa tam ogłaszane zwierzęta.Może predzej w gazecie takiej na cały Sląsk np. Dziennik Zachodni czy coś podobnego.Mogę ewentualnie wystawić ogłoszenie u mojego weta.
Z uchem jest już dobrze - wet był zaskoczony,że tak szybko to poszło.... Jutro wyciąganie szwów ( te klamry,którymi była zszyta to podobno sprzed potopu ) i płukanie ucha.
Dziś Vika była na baaardzo długim spacerze.... teraz leży jak trup....zero kondycji....
A czy w tym schronisku na pewno nie pomylili psa po raz kolejny??? Bo Vika nie zachowuje sie jak 2-letni pies a jak szczeniak. Myśli tylko o zabawie,co chwilę sprawdzam czy czegoś nie zabrała do zabawy....
Czy ona na pewno miała obrożę ze swoim numerem??? -
No właśnie gdzie ten domek??? Pokazuj sie malutka,pokazuj...
-
No tak,długi weekend.Cisza i spokój.A piesek potrzebuje domku....
-
W poniedziałek znowu kontrola.Wczoraj miała czyszczone to ucho,potwornie skomlała.Mam nadzieję,że to już będzie koniec....
-
No i co tu tak spokojnie? Nikt nie chce Viki? Jest taka kochana i szybko się uczy zachowania w domu. Nie ma dla niej naprawdę kochającego domku???:-(
-
A co z domkiem dla Viki? Odezwał się ktoś?
-
Wika była u weta.Ma chore ucho.Dostała zastryk i krople do ucha.Powtórka w środę.
-
Maciaszek nie wiesz czasem czy Vika była dokładnie badana w lecznicy przed sterylką? Na pewno boli ją ucho,bo piszczy gdy sie po nim drapie i wogóle swędzi ją skóra.Tam gdzie jest wygolona po sterylce to już się podrapała dość porządnie.Jadę z nią dzię do weta.
-
Widziałam ogłoszenie Viki na katowickich tymczasach.Wszystko się zgadza,tylko że w nocy już spokój (od 22 do 8 rano nie ma problemu - ładnie śpi) i umie zostać sama w domu - sprawdzone - nic nie niszczy.Jedyny problem to kot,ale tylko go goni i nic poza tym.
-
Vika może faktycznie mieszkała kiedyś w domu z ogrodem,bo bardzo lubi być na polku.Leży sobie w trawce i ogląda świat.Już zaczyna pilnować swojego domku,bo już szczeka na przechodzące osoby.Ale nie na wszystkich. Co do zabaw z dzieckiem to nie byłoby problemu bo Vika to uwielbia.Codzień bawi się z piłką albo z gumowym jeżem z moją córką.Bardzo lubi dzieci,bo nawet do mojej najmlodszej ( 5 miesięcy )nie ma uprzedzeń tak jak moja sunia.Może jej się poszczęści.:thumbs:
-
Mam nadzieję,że ogłoszenia dadzą rezultat.Vika jest cudownym psem.Skoro do tej pory nie miała szczęścia to może ta pomyłka odwróci od niej zły los....Ona tak bardzo się przywiązuje do człowieka,musi mieć w końcu "tego jednego swojego"...Dwa dni jest u mnie i to już nie jest ten pies,którego odbierałam z lecznicy.Już nie jest taka "z dystansem",cieszy ją każdy przejaw zainteresowania nią.Na ogrodzie wyszukuje sobie zabawki - patyczki do ogryzania,pszczoły,za którymi można pobiegać...Uwielbia tarzać się w trawie...Cieszy się ze wszystkiego.:multi:Jest po prostu kochana.
Przez POMYŁKE wyciągnięta miała chwilę dom MA DOM,niestety problemy zdrowotne :(
in Już w nowym domu
Posted
Nie ma za co dziękować. Jak będę mogła pomóc następnym psiakom to też to zrobię.Na razie czekamy na domek!!!