Jump to content
Dogomania

Kuna

Members
  • Posts

    1995
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Kuna

  1. Zdjęcia są beznadziejne... nic na to nie poradzę, aparat mi się konczy :(
    Za to troszkę Wam poopowiadam ;)
    Ryża - poduszkowa królewna, lubi spokój i ciepło. Jak psy za bardzo szaleją - przenosi się do drugiego pokoju. Ma swoje sympatie i antypatie, potrafi sieknąć psa wchodzącego do niej na łóżko ;). Koty toleruje, może nie tyle lubi, co po prostu jej nie przeszkadzają. Ryża jak może, unika swoich dzieci. Albo nie wychodzi z domu albo sie im odgryza i przed nimi ucieka. W sumie się jej nie dziwię. Jest mała, waży 12,5 kg, taka do pół łydki. Grzeczna. Dość czujna.
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/839/p1190386.jpg/][IMG]http://img839.imageshack.us/img839/1977/p1190386.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/849/p1190377h.jpg/][IMG]http://img849.imageshack.us/img849/7825/p1190377h.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
    Kawa i Negra to tornado o dwóch głowach. Jak wypuszczam je na podwórze, nie nadążam kręcić za nimi głową :D Jeszcze nie tak dawno Kawa była mniejsza - teraz Negra wysmuklała, jest taka dziewczęca, a Kawusia jak czołg, mocna duża, idzie taranem i zmiata wszystko co jej stanie na drodze ;) Zabiera jedzenie Negrze (ale nie martwcie się, pilnujemy, żeby obie jadły ;) ), tłuką się ze sobą przynajmniej raz dziennie. Szybkie są jak błyskawice. Dobrze zsocjalizowane. Mają lepsze futro niż matka, Kawa zdecydowanie najlepsze. Ta mechatość dała naprawdę gęsty włos :)
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/802/p1190366.jpg/][IMG]http://img802.imageshack.us/img802/8223/p1190366.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/248/p1190362s.jpg/][IMG]http://img248.imageshack.us/img248/7057/p1190362s.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/42/p1190361b.jpg/][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/6174/p1190361b.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

  2. [quote name='ANETTTA']dziewczyny nie bronie zuzlikowej ale spróbujcie ją zrozumieć !!

    być może za duzo wzieła na swoje barki



    a ja prosiłam o nr konta i nie mam tak !!!

    chce wpalcaic kase z bazarku[/QUOTE]

    ANETTTA, zwykła ludzka przyzwoitość nakazuje przynajmniej utrzymanie kontaktu. zuzlikowa tego nie robi od dawna. A utrzymanie kontaktu to chyba nie tak dużo?

  3. [quote name='asika5']No proszę Miki bohater a pomysleć, że jak go znalazłam to czołgał się ze strachu:cool3:
    Jedno jest pewnie wychowanie zawdzięcza mamuni Gretce:loveu:

    Jestem taka szczęśliwa, ze Miki jest członkiem rodziny... ale jeszcze te piesków czeka na pomoc
    Biedna Nelcia została sama:-( Kuna jak się ona miewa?[/QUOTE]


    NIe jest źle, przełozyłam ją do Kajtka, co prawda z zabawą kiepsko, ale przynajmniej towarzystwo ma... nie wiem, może jak się zluzuje w domu, to ją zabiorę... zobaczymy.

  4. [quote name='zachary']Miód na serce! Kuna, nieważne,że przekręcone, ważne co jest na zdjęciu!!!![/QUOTE]

    no, to jeszcze Wam wkleję treść dzisiejszego maila, pytałam jak Miki radzi sobie w wielkim mieście...


    [I]Myślę, że Miki zaczyna się przyzwyczajać. Pierwszy dzień był trudny. Jak wyszedł na spacer do parku nie chciał się załatwić. Trzymał chyba dobę, zanim za kolejnym razem nauczył się,że mimo tylu nowych i dziwnych zapachów ( chyba wszystkie drzewa w parku mają zmienioną korę od sikania piesków). Teraz jest w porządku , nawet zaczyna dawać głos( a szczek ma niezły). Chodzi na długie spacery 3 razy dziennie. Na razie jest poważny, ale zważywszy na tyle nowych rzeczy,które tutaj poznaje to bardzo odważny pies. Przyzwyczaja się do nas,ze spaceru idzie prosto w kierunku domu. Na pewno chciałby pobiegać bez smyczy, ale jeszcze nie puszczamy go luzem. Jestem pewna, że z czasem Miki odzyska całą radość i pewność siebie.[/I]

  5. Ja nie wiem co mi się ostatnio porąbało w kompie, ale pomimo zapisania foty i tak mi odwraca do tego co było w oryginale:angryy:
    No nic... kręćcie głowami i cieszcie się - Miki z siostrą i siostrzenicą ;)
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/856/miki1o.jpg/][IMG]http://img856.imageshack.us/img856/1992/miki1o.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

  6. jaanna019, dziękuję za to, co napisałaś... i niestety jeżeli zuzlikowa nie pojawi się na wątkach i nie nawiąże OWOCNEJ współpracy, nie pozostanie mi nic innego :(

    Muszę jeszcze sprostować moje obliczenia, bo mieliście mnie sprawdzić, a sama dopatrzyłam się błędu ;) Przepraszam, nie było to celowe. Po prostu bernardyny sa dwa i uwaliło mi się, że Kami jest u mnie od 13 czerwca, a przecież jest od 28... za moment edytuję post i naniosę poprawki, kwota będzie nieco mniejsza.

  7. [quote name='BUDRYSEK']jezeli z Nią rozmawiał i byłoby ok to zuzlikowa dałaby Ci znac....jezeli tego nie robi to widać nie jest odpowiednim domem...

    chyba nie musze zapraszac zuzlikowej na Jej watki?
    zuzlikowa pamieta....o to możecie być spokojne....[/QUOTE]


    BUDRYSEK... trudno być spokojnym, kiedy te psy mają już ok. 4000 zł długu, ja mam zepsuty samochód i ostatnio musiałam pożyczać od sąsiada, aby dojechać do weta z chorym psem! Trudno zachować spokój skoro zuzlikowa nie pojawia się na obu wątkach od przynajmniej miesiąca, a jednocześnie wszyscy obserwujemy Jej aktywność w necie w sprawie innych psów czyli widać, że mimo choroby Lucusia - da się! Trudno jest zachować spokój, gdy osoby w tym wątku zadają pytania po raz któryś z kolei, a oprócz tego na prive i nie otrzymują odpowiedzi! Trudno jest zachować spokój, gdy zuzlikowa nie odpowiada na moje maile, nie robi rozliczeń psów mimo, że wielokrotnie prosiłam Ją o to od sierpnia, że nie oddzwania mimo, iż tak się umówiłyśmy podczas naszej rozmowy telefonicznej.
    Wybacz... chyba jednak zapomniała skoro nawet nie potrafi podtrzymać kontaktu mając tak poważne zobowiązania. Więc, skoro masz z Nią kontakt, to przekaż Jej, proszę, zaproszenie, bo Ona widać tu nie zagląda.


    Sylwek jest u mnie od 13 stycznia br. Czyli [B]nie licząc listopada[/B] 9 miesięcy i 18 dni - należność za ten okres to [B]4320[/B] zł, do tego dochodzą koszty wizyt weterynaryjnych na kwoty
    95 zł - pierwsza wizyta
    129 zł - druga wizyta z USG
    15 zł - badanie kału
    497,79 zł - kastracja entropium + ściąganie szwów
    66 zł - kiltix
    łącznie na kwotę [B]802,79[/B] zł

    [B]Razem wszystkie koszty - 5122, 79 zł[/B]

    Na moje konto wpłynęło:
    21.01 - 200 zł
    30.01 - 150 zł
    31.01 - 174 zł
    5.03 - 450 zł
    21.03 - 66 zł
    4.05 - 450 zł
    25.05 - 500 zł
    13.06 - 450 zł
    26.07 - 450 zł
    27.09 - 450 zł

    [B]Razem: 3340 zł[/B]

    Stan konta Sylwka na koniec października to [SIZE=5][COLOR=#ff0000]-1782,79 zł[/COLOR][/SIZE]

    razem z długiem Kami, to już nawet ponad 4000 zł

  8. Budrysek, ponawiam prośbę z wątku Kami o zaproszenie zuzlikowej na wątki. Masz z Nią kontakt, a jak widzisz Ona nie odpowiada na zadawane pytania...
    Ja telefon o Sylwka miałam, Pan chce psa, ale pies miałby mieszkać na zewnątrz, w budzie. A w zimniejsze dni mógłby mieszkać w ogrzewanym garażu. Chciałam odesłać Pana do zuzlikowej, ale okazało się, że z Nią już rozmawiał...

    zuanna, dziekuję :)

  9. [quote name='buniaaga']Też uważam że wymagania dla ds są wygórowane,jeżeli chodzi o ten blok.Kami na tablica pl u mnie ma 1693 wyświetlenia naprawdę nikt nie dzwonił?[/QUOTE]


    Jak wiecie, SOS Husky równiez robi ogłoszenia, na mnie... i faktem jest, że już od dawna telefonów o Kami nie miałam :( Nie tłumaczę, prosze mnie o to nie posądzać, stwierdzam tylko fakt.

  10. [quote name='Moli@'][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Byłam pewna, że coś tu nie gra ale to już przechodzi wszelkie granice… Kami ma zamieszkać w domu, bloku …i jeszcze ta winda… Kuna, na litość boską dlaczego nic nie pisałaś…, przecież to bzdura!!!! Bernardyn do bloku – szok!!! Znasz Kami… przecież ta kobieta ją skrzywdzi!!![/COLOR][/SIZE][/FONT]

    [FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Już dawno pisałam, że coś z tym szukaniem domu jest nie tak… to podsumowano mnie tu, że się czepiam… i co?[/COLOR][/SIZE][/FONT][/QUOTE]

    Kurczę... nie chciałabym namieszać... najlepiej gdyby pojawiła się tu zuzlikowa (przepraszam, że przekręcałam nick, nie robiłam tego celowo) i sama powiedziała... Budrysek, widzę, ze masz z Nią kontakt - przekaż Jej proszę, że wszyscy tu na Nią czekamy.

    Wracając do Kami. Z tym blokiem, zuzlikowa nie chce dać jej do bloku, niemniej taka opcję rozważała i wtedy warunkiem miało byc niskie piętro lub winda. Także, to nie jest tak, że Kami ma iść do bloku - dom najchętniej widziany. Blokowe obostrzenia były takie :) Mam nadzieję, że teraz dobrze to ujęłam? :) Niemniej, rzeczywiście chce, aby Kami mieszkała w domu,a nie w budzie. I to w zasadzie jest jeden z wymogów adopcji.

  11. [quote name='kasienka001']Wpłaciłam obiecaną deklarację za październik, listopad i grudzień.

    Czy wiadomo właściwie jakie warunki mieszkalne musi spełnić potencjalny adoptujący?[/QUOTE]

    Na tyle, na ile jestem zorientowana... zuźlikowa chciałaby, aby Kami mieszkała w domu, nie na dworze. Dom musi mieć solidne ogrodzenie. Jeżeli blok to albo nisko nez windy, albo wyżej z windą. Nie powinno być w domu kotów oraz małych gabarytowo psów.

    Ode mnie... Kami mieszka teraz w kojcu, jeżeli miałaby mozliwość wchodzenia do domu i zaplecze w postaci ciepłego miejsca w razie choroby, to nie widzę powodu, aby nie mogła mieszkac na dworze. Ważny jest kontakt z człowiekiem, a nie wycieranie salonów. Kojec wg mnie musi być, tak jak napisała Moli@, po to, aby ją zamknąć, gdy Opiekun wyjdzie z domu. Myślę, że z czasem będzie niepotrzebny, ale to już kwestia zbudowania relacji. Wg mnie dom z solidną budą i kochającymi właścicielami będzie zdecydowanie lepszy niz mieszkanie w bloku. Podkreślam to moje zdanie - wymogi są w pierwszym akapicie.

  12. [quote name='RudziaPaula']a nie mozna "korekty"numeru tel zmienic?[/QUOTE]

    Myślę, że osoby, które płacą stałe deklaracje powinny skontaktować się z zuźlikową i z Nią porozmawiać o zaistniałej sytuacji. Ja adopcji ani Kami ani Sylwka się nie podejmę, a dlaczego - wyjaśniła już jaanna019, natomiast, jeżeli ktoś z Was ustali z zuźlikową, że może ją poprowadzić, obiecuję współpracę, stały dostęp do info o psie i zdjęcia, choć myślę, że tych nie brakuje...
    Dla mnie sytuacja jest ciężka, irytująca i za moment, jak się nic nie zmieni - stracę cierpliwość. Jestem w stanie dużo zrozumieć, ale na pewno nie to, co się od jakiegoś czasu dzieje, a raczej nie dzieje... nawet nie chce mi się sprawdzać ile czasu Romy na wątkach nie było i wyjaśnienia, które zamieściła Budrysek do mnie nie trafiają, bo prawie codziennie widzę aktywność zuźlikowej na FB! Chyba nic więcej nie muszę dodawać?

  13. [quote name='Moli@'][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Lipiec 2011 – lipiec 2012 – 12 miesięcy - 12 x 450 zł = 5400zł + (dni z czerwca czerwiec 2012 – które trzeba dodać)[/COLOR][/SIZE][/FONT]
    [FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Sierpień2012 - 450zł[/COLOR][/SIZE][/FONT]
    [FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Wrzesień 2012 – 450zł[/COLOR][/SIZE][/FONT]
    [FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Październik 2012 – 450zł[/COLOR][/SIZE][/FONT]
    [FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Listopad 2012 /do 12/ - 180zł a /po 15/ - 450zł

    ps 15 zł doba- tak?[/COLOR][/SIZE][/FONT][/QUOTE]


    Moli@, 12 miesięcy to lipiec 2011 - czerwiec 2012. Lipiec 2012 to już miesiąc 13. Poza tą Twoją pomyłką wszystko się zgadza z moimi wyliczeniami. Przy czym ogólną kwotę zadłużenia podałam na koniec listopada...

  14. [quote name='gawronka']Nigdy nie lubiłam matmy :razz: także pytam ile tego długu ma Kami ?[/QUOTE]

    Z końcem listopada Kami będzie u mnie 17 miesięcy i 19 dni (te dni mogę mylić, dlatego prosiłam, aby to samemu wyliczyć). Na koniec, więc, listopada na moim koncie powinno być 7935 zł. Czyli po odjęciu kwoty, która wpłynęła, dług [B]samej Kami[/B] wynosi 2378 zł. Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

    EDIT: W związku z pomyłką - prostuję i przepraszam. Z końcem listopada Kami będzie 17 miesięcy i 2 dni czyli dług wynosi [B]2 123 zł[/B]

  15. Miki pojechał do domu :)
    ostatni uścisk z asika5, która dała mu szansę na nowe życie :)
    [url=http://imageshack.us/photo/my-images/545/p1190319.jpg/][img]http://img545.imageshack.us/img545/6791/p1190319.jpg[/img][/url]

    Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]
    i zdjęcia z nową Rodziną.
    [url=http://imageshack.us/photo/my-images/132/p1190323.jpg/][img]http://img132.imageshack.us/img132/2089/p1190323.jpg[/img][/url]

    Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]
    [url=http://imageshack.us/photo/my-images/210/p1190324.jpg/][img]http://img210.imageshack.us/img210/9001/p1190324.jpg[/img][/url]

    Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]

  16. Dzisiaj jest bardzo smutny dzień dla Kami...

    zostaw mi go, proszę..
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/845/p1190295h.jpg/][IMG]http://img845.imageshack.us/img845/7880/p1190295h.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

    ostatni wspólny spacer...
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/266/p1190294.jpg/][IMG]http://img266.imageshack.us/img266/2650/p1190294.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/20/p1190293.jpg/][IMG]http://img20.imageshack.us/img20/543/p1190293.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/443/p1190291.jpg/][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/6906/p1190291.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

×
×
  • Create New...