Jump to content
Dogomania

Dakotka

Members
  • Posts

    133
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Dakotka

  1. ja za doktorka za mały zastrzyk płaciłam sama - to tak gwoli informacji gdyby coś w fakturze nie pasiło (zastrzyk w celach bezpiecznego wpakowania Salsy do bagażnika - bez niego sie nie dało)
  2. [quote name='PaulinaT']A co Dakotka, nie kcesz jej?? :diabloti: [/quote] Paulina i co ja mam Ci napisać ..... chyba musisz przyjechać i osobiście dwa moje lachonki zlustrować - ZAPRASZAM !!!! - zawsze wolę gadać w realu niz przez forum... myślę sobie, że jak zobaczysz Czarną Mambę i ciotkę Dakotkę plus 7-demkę kotów to ..... sama dojdziesz do pewnych wniosków :lol::lol::lol::lol:
  3. [FONT=Arial][SIZE=2]a powiem Wam, że nie za koniecznie z tymi facetami ... dziś jak udało się ją przez kraty zapiąć na smycz wzięłam laseczkę na spacerek - ciągnie równo jak na malamuta przystało ale też reaguje na komendy - na smyczy nie sprawiała najmniejszych problemów - ba nawet leki pięknie z ręki w moim patencie zjadła :lol: mało tego potrafi bardzo delikatnie brać z ręki - specjalnie i celowo zrobiłam test przetrzymania kiełbaski w dłoni i dawania małymi porcjami, które musiała sobie sama odgryżć z ręki - byłam pod wielkim wrażeniem jej delikatności... to jest in plus dla niej zareagowała szczekaniem na gościa, który zaczął się tam kręcić wśród tych róznych stert śmieci, to była wyraźna osobnicza reakcja suczki na człowieka schody zaczęły się w momencie próby wpakowania jej do auta - coś z tym samochodem w niej tkwi - niestety uspokajacz nie zwiotczył jej tak jak bym sobie tego życzyła - były dwie akcje kłapnięcia zębiskami i co tu dużo pisać znów Pan Dr okazał się bardzo pomocny - po moim telefonie zjawił się w ciągu 15 minut podał usypiacza, wpakował nam laseczkę do klatki w bagażniku i tka dojechałyśmy te 150 km na miejscu była zdezorientowana, wystraszona i to jej agresywne kłapanie zębiskami kładłbym raczej na karb lękowych agresji.... co jeszcze mnie zastanowiło to fakt, iż jak z nią sobie spacerowałam nawiązywała kontakt wzrokowy, mało tego jak na chwilę przekazałam drugi koniec smyczy koleżance suka ewidentie wodziła wzrokiem za moją osobą do tego stopnia, że koleżanka stwierdziła, spokojnie Salsa pańcia Twoja nie odeszła daleko po czym skwitowała, że już mam nowego psa :lol::lol::lol::lol: [/SIZE][/FONT]
  4. suczka jest już bezpieczna :lol::lol::lol: cało i zdrowo przewieziona do hoteliku nie obyło się bez małych przygód: charakterna pannica jest przeokrutnie, troszczkę trzeba będzie nad nią popracować - kłapie zębiskami aż miło :lol: no i przyszły domek będzie miał nielada wyzwanie
  5. Trzymajcie kciuki dziś popołudniu będę Salsę zabierała do hoteliku :multi: kciukowanie konieczne :multi:
  6. [quote name='jolek68']Witaj Agatko ;) masz gdzie upchnąć ślicznotkę :shake:[/quote] intensywnie nad tym pracuję :lol:
  7. dziś nie uda mi się podjechać do suczki jutro pojadę i obfocę skoro to malamutka ??? to mam nadzieję ją przejąć tzn. Adopcje Malamutów wezmą dziewczynkę pod siebie przy współpracy Fundacji Animialia będziemy kombinować aby ją z tamtąd jak najszybciej wyciągnąć
  8. [quote name='masienka']Agatka, w odpowiedzi musisz "odptaszkowac" Automatically retrieve titles from external links ;)[/quote] masia co Ty do mnie piszesz ????? nie wiesz, żem down .....
  9. to ja Wam serdecznie dziękuję :loveu::loveu::loveu: i zapraszam na nasze malamucie forum [URL]http://forum.alaskan.malamut.org[/URL]
  10. :loveu::loveu::loveu::loveu:hopsaj na górę :loveu::loveu::loveu::loveu:
  11. swoją drogą to uważam, że tzw. klapa miała swój prolog w jakimś wydarzeniu, w czymś o czymś nie zostałam poinformowana telefonicznie w rozmowie z Wiosną tylko jeszcze w ten sposób mogę to racjonalnie wytłumaczyć - jeśli tak nie jest............... :mad::mad::angryy::angryy::angryy:
  12. wygląda lepiej i zachowuje się zupełnie inaczej niz cały czas slyszałam od Wiosny... coś bardzo dziwnego - stało sie z psem :razz:
  13. [quote name='BUDRYSEK']Ja widziałam dzisiaj Malamutka :lol: to jest taki misiu do przytulania :loveu: kwarantannęma jeszcze tydzień szczepienie i do domku!!!(jak będzie jakis?)[/quote] dziękować, dziękować i prosić o jeszcze info :)
  14. [quote name='pinczerka_i_Gizmo']Dakotka, jesteśmy w schronisku przeważnie tylko w niedziele. W tą niedzielę pojawimy się tylko na chwilę bo jest festyn schroniska w Żywcu, więc obawiam się, że nie uda się sprawdzić malamuta na koty, zwłaszcza, że schroniskowe biedaki chorują. [/quote] sprawdzcie chociaż czy i kiedy można by go było ewentualnie zabrać - prosze :lol::oops:
  15. będę namolna ale czy wiadomo już coś w sprawie Malamuta - oprócz tego, że jest na kwarantannie... pytam bo być może jakiś domek na horyzoncie się pojawia - sprawa ma się rostrzygnąc do końca tygodnia ... dajcie znać jak coś wiecie
  16. witam poprosze o wszelkie namiary na PW ktore dotyczą Miska - malamuta - roboczo dałyśmy mu imie Quak - postaram się poprowadzic adopcje wirtualnie najlepiej jak umiem Masiu tak jest OK??? kontakt do mnie : [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [email][email protected][/email]
  17. [quote name='Aikon']Bardzo chętnie skorzystam z propozycji, w godzinach popołudniowych pozwolę sobie zadzwonić i będziemy mogli porozmawiać. Z góry dziękuję za propozycję i do usłyszenia/ zobaczenia. Pozdrawiam.[/quote] już się wychorowałm i mam wreszcie dostęp do netu Tomku w dalszym ciągu będę próbowała znależć dla pieska najlepszy malamuci domek - może to trochę potrwać ale próbować będę
×
×
  • Create New...