Jump to content
Dogomania

Lived

Members
  • Posts

    106
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Lived

  1. Lived

    JH Białystok 08

    [quote name='"Lived"']2.Antonina Zakrzewska z amstaffem[/quote] Tfuu, ze staffikiem. ;) Gratulacje dla dzisiejszych JH ! Nie znam wyników, bo jak zwykle spieszyłam się na autobus, a na młodszej byłam bardzo pochłonięta szukaniem psa, później ćwiczeniem z nim. :lol: Wiem na pewno że na pudle stały Danusia i Kamila - gratki ! :) [quote name='"Evel"']Lived, szukaj, szukaj jutro koniecznie ;-)[/quote] Ha, znalazłam, i to nawet trzy. :evil_lol: Cudownie się dziś popisałam, jestem z siebie baardzo dumna :lol::roll: Sucz mi się wywinęła z ringówki i chciała uciec z ringu. Hmm... daruję sobie chyba to MP, po prostu kompletnie się do tego nie nadaję. :cool1: Pseudofotki zaraz, tylko muszę pomniejszyć, no niech będzie. :eviltong:
  2. Lived

    JH Białystok 08

    Nie znam dokładnych wyników, ale za to pierwsze i drugie miejsca z obu grup. :eviltong: Starsza: 1. Kamila Żmijewska ze sznaucerem olbrzymem+ zw. dnia 2. Florentyna Matura z pudlem dużym (3.dziewczyna z jamnikiem, 4.dziewczyna z chińskim grzywaczem) Młodsza: 1.Dziewczyna z aussie (Keą) 2.Antonina Zakrzewska z amstaffem (3. dziewczyna z bpp., 4. dziewczyna z wyżłem niemieckim krótkowłosym) Gratulacje ! [SIZE=1]Florka byłaś świetna[/SIZE] :loveu: Ja dziś nie wystartowałam z powodu braku psa, ale może jutro się uda coś wyżebrać na wystawie. :roll: Mam fotki, ale jakość totalnie kiepawa, więc nie wiem czy wstawiać...?
  3. [quote name='"grallinka"'] Ktoś tu napisał,że z dworca w osiedle skłodowskiej itp... do samej skłodowskiej jest kuuupa kilometrów :evil_lol:[/quote] Więc chyba myślimy o jakimś innym dworcu. :evil_lol: Ja chodziłam tak kilka razy i droga mi naprawdę dużo czasu nie zajęła... ;)
  4. [quote name='"Iza13"']Którędy ?[/quote] Moja skrótowa droga wygląda mniej więcej tak - z dworca dochodzę do osiedla na Skłodowskiej, później idę przez zakład pogrzebowy niedaleko niej (chociaż możliwe że on też jest na Skłodowskiej, ale nie jestem pewna :eviltong:) i wychodzę tuż przy stadionie. :diabloti: To tak w skrócie. Tinka - fajnie, zdradzisz co to za magiczny sposób ? :cool3: chodź z reguły raczej nawalam ja, a nie pies. :lol:
  5. [quote name='"Tinka:)"']a ja mam pytanie, jak daleko jest z dworca na stadion? i ile czasu mniej-wiecej zajelaby droga?[/quote] Już ktoś pisał, że można dojechać mpk (10) prosto pod sam stadion ;). Piechotą też jest w sumie nie daleko-10-15 min.
  6. Doszly mnie sluchy, ze Kajtus jedzie do nowego domku jeszcze w tym tygodniu!? :loveu::loveu::multi::multi:
  7. Hm, nie latwiej by bylo, zamiast tej calej szopki ze wstazkami itp., spotkac sie w okreslonym miejscu o okreslonej godzinie ? :cool3:
  8. Olena84- jesli wszystko pojdzie dobrze to TAK!!! :multi: Czekamy teraz na info od zoni :).
  9. super wiesci, jednak chca Kajtka!! :loveu::multi: zonia masz pw z telefonem
  10. agnetha- ok, jesli nie przegapie waszego ringu, to przyjde wam pokibicowac :loveu:. [quote name='"Tinka:)"']ta nas rozpoznała na wystawie i się nie odezwała:mad:[/quote] Bo wtedy nie mialam przy sobie kaganca ! :roll::lol:
  11. Bandantki na reku sa zbyt czeste, ja mysle ze napis chociazby na reku, jesli ktos bardzo sie chce na czole, bylby lepszy :lol:. Ew. wstazka z napisem. agnethka w jakiej klasie twoja suka ? jesli bedzie miala ta bandantke na szyi, postaram sie ja obfocic :loveu:. A co do Grama to jego po prostu nie da sie nie rozpoznac, charakterystyczny jest :evil_lol:.
  12. Ostatecznie dziś wieczorem mam wszystkiego się dowiedzieć. :) Jeśli zdecydują się na Kajtka, poproszę o nr. telefonu, żeby się było można z nimi skontaktować.
  13. Ksiazka fajna, ale przeczytałam ja od deski do deski, i nic nowego stamtad nie wyniosłam. Dla mnie rewelacji nie ma, bo z racji mojego nieodwolywalnego psa juz sporo siedzialam w tym temacie, ale mysle ze tym zaczynającym 'zabawe w przywolanie' moze pomoc bardzo.
  14. Do góry Kajtuś! :multi: Nadal czekam na ostateczną decyzję potencjalnego domku, trzymajcie kciuki !
  15. Ja zawsze z dworca pks chodziłam piechotą, jest w miarę blisko, ale moja trasa totalnie nie do wytłumaczenia. Przez osiedle i zakład pogrzebowy.:evil_lol: W tym roku wybieram się raczej mpk, bo bez przewodnika zostałam. :cool1:
  16. [SIZE=3]Mam pytanie, czy byla by mozliwosc dowozu Kajtusia w okolice Bialegostoku[/SIZE] ? Jesli tak, to ja mam potencjalnych chetnych, moim zdaniem bardzo fajny domek, szukaja psiaka po stracie swojego jamnika, wiec sentyment do rasy pozostal. Szukali suni, ale pokazalam im zdjecia Kajtka, i strasznie sie chlopak spodobal ;)
  17. [SIZE=3]Czy ktoś jadący do Radomia z Białegostoku (lub okolic) miałby wolne miejsce dla jednej osoby bez psa[/SIZE] ?? Jeśli tym razem się uda dojechać, postaram się coś obfocić, aczkolwiek szanse są raczej nikłe...:lol:
  18. Ja się wybiorę na pewno (w oba dni), grzechem było by nie zaliczyć swojej najbliższej wystawy :evil_lol: Btw: poszukuje pieska na JH w sobotę ! Rasa, płeć, wiek - obojętne, byle by jako tako współpracował z obcymi. :wink:
  19. Szukam psa na MP w Białymstoku na [I]sobotę[/I]. Rasa obojętna, byle by jako tako współpracował z obcymi. :)
  20. [quote name='HuSkaCz']Hej, mam pytanie, jak robicie zwroty? Wy idziecie do tyłu, czy przed psa w momencie zwrotu? Bo ja zielona jestem....[/quote] Wszystkie zmiany, robi się ZA psem. Sędzia powinien go cały czas widzieć, więc trzeba robić tak, żeby psa nie zasłaniać. ;)
  21. Jeśli ktoś jadący pociągiem na niedzielę szukałby towarzystwa, to my się oferujemy. Tzn. ja i mój warszawski przewodnik. :diabloti:
  22. Lived

    JH Białystok 08

    Ja sie jeszcze zastanawiam, czy mam sie znowu osmieszac :lol: ale mozliwe ze jednak bede w niedziele, jesli sobie jakiegos owczarka znajde :)
  23. Kto się wybiera ?
  24. Dokładnie, nie można pozwolić by o tym zapomniano! Żeby ci **** zostali bezkarni.. :angryy: Jestem pewna, że podobnych morderstw dokonywanych jest w Polsce o wieele więcej, ale dlaczego większość nigdy nie ujrzała światła dziennego?! Władze, przynajmniej w mojej okolicy, są na to delikatnie mówiąc obojętne. We wsi, gdzie często jeżdżę do mojej babci był "człowiek", (kilka tal temu umarł) który uśmiercił w podobny sposób kilkanaście psów i naprawdę potwornie pastwił się nad nimi...a były to [I]jego[/I] psy! Zgłaszałam to niejednokrotnie policji, ale za każdym razem zostałam odprawiona, a niekiedy nawet wyśmiana. Najprawdopodobniej dlatego, że jestem nieletnia. Nikt z dorosłych nie chciał mi pomóc, zostałam z tym sama, i nie zdołałam nic zrobić... tyle niewinnych stworzeń musiało tyle cierpieć, i ten *** nie poniósł tego konsekwencji :shake:
×
×
  • Create New...