Jump to content
Dogomania

Holly1

Members
  • Posts

    311
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Posts posted by Holly1

  1. Wiatam wszystkich na tym wątku.wyptrzyłam tą pięknotke w czyimś podpisie.Jest niesamowicie piękna.Dziewczyny jak wygląda jej ogon ? Bo ona cała wygląda jak WILCZARZ IRLANDZKI szczególnie na tym zdjęciu z bazarku.Nie zgadza się tylko wzrost bo wilczarze są ogromne.A Szurka z tego co piszecie nie jest za wielka.Może by napisać do miłośników tej rasy.Czasami kogoś nie stać na psa z hodowli i nie zależy mu żeby był rasowy.Może znają kogoś takiego.Z jej pyszczka bije jakaś wyjątkowość.

  2. Z odebraniem maluszka z Gdańska nie ma żadnego problemu.Zrobimy to natychmiast jak tylko Milcia się pojawi.Przed chwilą sprawdzaliśy że do inowrocławia mamy niecałe 200 km w jedną stronę i za chiny nie wyrobilibyśmy się w 3 godź, a tyle mamy czasu mniej więcej w sobotę.kurcze nie mogę uwierzyć że mały załatwia się na dworzu, moja bezstresowo wychowywana Holly waliła kupki w domu przez pół roku,dopiero kiedy przyszło lato zechciała zrobić to na trawce, a ten mały duperelek już tak się nauczył.Boję się, że nie oddam go sąsiadce:cool3:

  3. Już napisałam do Missieek że niestety w w te święta nie damy rady pojechać do inowrocławia, we wtorek mam szkołę to też odpada.Nie ukrywam że najlepsza opcja dla nas to taka żeby się z tym Gdańskiem udało,Tylko Malawaszka pisała że ma daleko.Kurcze tak żle i tak niedobrze.Ja bym mogła w środę, ale mój mąż jest w pracy, no chyba że pojechałabym pociągiem.tylko że mał byłby przeżucany z miejsca w miejsce co dla niego napewno dobre nie jest.Zastanówmy się wszyscy, do wieczora jest jeszcze trochę czasu.

    PS. a maluszki są przepiękne:loveu:

  4. Jej legowisko wciąż stoi na swoim miejscu.Holly zrobiła tam sobie składownię swoich zabawek ale tam nie wchodzi.łzy mi lecą za każdym razem jak przeglądam jej zdjęcia, szczególnie te po ostatniej operacji , wdedy jeszcze wszyscy żyliśmy nadzieją...Długo tu nie zaglądałam,nie mogłam.Emocje jakie nam wszystkim towarzyszyły od momentu wyciągnięcia jej ze schronu, przez wszystkie operacje aż do momentu tych strasznych dla niej czterech dni- ostatnich dni jej życia w których tak bardzo cierpiała, wypaliły we mnie siłę i wiarę.Teraz wiem że czasami choć nie wiem jak bardzo byśmy się starali, to nie zawsze może się udać.

  5. Witam wszystkich na tym wątku.Dzwoniłam dzisiaj do Missieek.mam domek stały dla jednego czarnego chłopczyka.Jest to na 100% pewne czym ręcze własną głową.Czeka już niecierpliwie moja sąsiadka.Długo rozmawiałyśmy o ew. adopcji i jednogłośnie zadecydowała jej cała rodzinka że są gotowi na przyjęcie nowego mieszkańca;).Teraz pozostaje kwestia transportu.Ponieważ mieszkamy daleko bo aż pod Gdańskiem , może być trochę kłopotu, ale z doświadczenia wiem że jeśli się człowiek uprze to wszystko się da.Dlatego apeluję do wszystkich o pomoc w przewozie pieseczka w naszym kierunku ,jak najbliżej się da lub o domek tymczasowy do momentu załatwienia ewentualnego transportu.Wszystkie koszta związane z maluszkiem w domu tymczasowym zostaną przez nas pokryte.Jeszcze raz proszę was gorąco o pomoc.

  6. Już jestem ,pojadę.Martwi mnie tylko że ten ktoś chce psa z powrotem.Nic z tego nie rozumiem...to nie jest zabawka dla niewidomej dziewczynki i obawiam się że teraz to dziecko ryczy za psem i tatuś chce psa z powrotem jak nie dostanie tego to pójdzie na bazar i kupi następnego.Goś jeśli masz z tym panem kontakt to nastrasz go że że od teraz będzie na "celowniku" że są czipy itp.że jak człowiek nie radzi sobie z psem to będzie problem jak będzie miał następnego.Ludzie tak naprawde nie wiedzą że ten system w polsce jest jeszcze dość kulawy.Może go to troche odstraszy przed zakupem następnego nieszczęśnika.Gdyby ten człowiek był normalny zasugerowałabym mu psa z jakiejś konkretnej hodowli przeszkolonych psów dla osób niewidomych,ale widać że samemu panu szkolenie by się przydało...

  7. NAJWAŻNIEJSZE ŻEBY ZABRAĆ OD PIPI JAKIEŚ PSY, BO MA ZWYCZAJNIE ZA DUŻO ZWIERZĄT I NIE DAJE RADY

    PIPI napisałaś że ciągle dochodzą nowe psy- czy znowu masz jakieś nowe ???:-o Napisz jakie psy są do adopcji i wstaw zdjęcia.To ułatwi i przyspieszy akcje.Ludzie nie zawiodą Pipi i napewno uzyskasz pomoc, tylko na dłuższą metę nie dasz rady.Trzeba wyadoptować kilka piesków żebyś stanęła na nogi.

×
×
  • Create New...