Tuśka

Super! Przepraszam Majqa że tyle czasu ale próbowałam się skontaktować ze Słoneczkiem (nie wiedziałam czy sobie życzy bym komuś przekazała namiary na nią). Ale się mi nie udało i w końcu zdecydowałam sama :evil_lol: Ale jak widzę Słoneczko mnie chyba za to nie zamorduje ;) Oby... Majqa dzięki za pomoc :multi:

Steff jest nie pocieszony bo w pracowni śpi teraz 6 szczeniaków a ja w domu i bez niego......

Ja Panu z Głowna nie wydam Losia ani innego psa. Nie wiem Rybko ile psów wydałaś i jakie masz doświadczenie. Z mojego jasno wynika że Panu z Głowna nie dała bym nawet chomika........... Ja do tego ręki nie przyłorze. Już ustaliłam ze Słoneczkiem że Leo jest teraz pod opieką Fundacji Niechciane i Zapomniane więc umowę adopcyjną podpisać będzie trzeba. Jest tam mowa i o kastracji i o wizycie przed i po adopcyjnej. Nie wyobrażam sobie sytuacji że Pan z Głownoa przyjedzie, zobaczy sobie Losia i go od tak, zabierze.... Jeśli chodzi o współpracę z Majqą: myślę że nie masz nic przeciwko podpisaniu akurta tej a nie innej umowy? A jeśli chodzi o wybór właściciele to spokojnie się dogadamy zapewne w tej kwesti ;)

Jak mi miło że jesteś! Witam niezmiernie... Ja już czasowo nie wyrabiam!!!! Wszelką pomoc przyjmiemy z miłą chęcią. Jak tylko skontaktuje się ze Słoneczkiem to przekażę Ci na nią namiary. Leo jest już faktycznie w nowym i przestronnym kojcu ale nadal jest nieszczęśliwy bo nie ma tam nikogo po za Słoneczkiem ,,na dochodne''. Kojec wybudowała Słoneczko i chwała Jej za to. Wyleczyła go też ze stanu zapalnego pęcherza, wszystko na własny koszt. Co do ogłoszeń: Rybko jeśli możesz to zmień tekst. Ten mój mam nadzieję że jest wystarczający ale wiem że Majqa napisze o dwie klasy lepszy bo już nie raz jej ogłoszenia czytałam. Acha, Rybko faktycznie koniecznie wyedytuj post,przynajmniej żeby nie było nr gg do tego faceta. Koniecznie....

Rybko czy to był ten chętny? Czy Ty znasz tego Pana? Fakt, dzwonił do mnie z wielkimi pretensjami że dzień wcześniej wysłał maila i wiadomość na gg do kogoś (nie do mnie!!!!). Nie wiem czy to Ty dostałaś czy Słoneczko, nie wiem czyje dane były w ogłoszeniu podane... Tak czy siak zadzwonił do mnie Pan który przez 15 min tłumaczył mi że jesteśmy nie poważni bo mu nikt nie odpisał. A ja zaznaczę że byłam w pracy.... Fakt, nie mogłam się skontaktować ,,na już'' ze Słoneczkiem bo nie miałam nic na koncie. Faktycznie chciałam by wypełnił mi ankietę przedadopcyjną ba ZAWSZE tak robię. A Panu się wydawało że robi mi nie wiem jaką łaskę że chce Leosia zabrać. I to jeszcze ma być tego samego dnia bo jemu się spieszy. Jak łaskawie się w końcu zgodził na wypełnienie ankiety to powiedziałam że dobrze, że jak wrócę z pracy to mu ją na maila prześlę. Ale po 1,5 h Pan ponownie zadzwonił z pretemsjami że jeszcze nic na maila nie dostał, że jestem nie poważna itp.... Więc bardzo Panu podziękowałam i się rozłączyłam. Ankiety już nie wysyłałam, nie było po co... I tak Leosia bym mu nie wydała. Same pretenscje i żale miał ten Pan....A Leo jest piękny i zasługuje na kogoś lepszego.

Cztery 2-miesięczne szczeniaki z meliny (łódzkiej zresztą.....): [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10806404#post10806404[/url] [IMG]http://img153.imageshack.us/img153/4721/szczeniaki049am6.jpg[/IMG] Podpalany piesek: [IMG]http://img291.imageshack.us/img291/9939/szczeniaki057rn7.jpg[/IMG] Czarny psiak: [IMG]http://img153.imageshack.us/img153/2362/szczeniaki060jk1.jpg[/IMG] Podpalany maluch: [IMG]http://img222.imageshack.us/img222/8499/szczeniaki061ch0.jpg[/IMG]

Telefon do mnie (mam błogosławieństwo Słoneczka w tej sprawie..) 664260522 lub jeszcze lepiej [email][email protected][/email] lub gg: 9274468 Dawaj koniecznie!!!!!

Max po wielu miesiącach czekania Max w końcu znalazł dom!!!!! Bardzo wielkie buziaki i podziękowania należą się w tym miejscu Mosi i całej Fundacji Rottka :loveu::loveu::loveu:

Myślałam że tyle się już naoglądałam że nic mnie nie ruszy. Ale dziś rano przeglądałam te zdjęcia. Mnie nawet te łyse psy tak nie przerażają. Ale te psy zamknięte w celach razem z już martwymi, rozkładającymi się ich współtowarzyszami niedoli to jest widok tak potworny...

Steff w pościeli :loveu: [IMG]http://img53.imageshack.us/img53/2168/leo091ti9.jpg[/IMG]

Ale tu cisza..... Czyżbyście zaniemówili z wrarzenia tak jak ja jak zobaczyłam Leosia :evil_lol:

Dzisiaj Steff był na dłuuugim spacerku razem z resztą towarzystwa. Rano nie chce łobuz wstawać mimo że śpimy do 10-tej :evil_lol:

[quote name='madziamn']Niedługo czeka ją wizyta u weta a ten się wypowie co do ewentualnej sterylki.[/quote] Nie bardzo rozumiem.... Są jakieś przeciwwskazania co do sterylizacji tej suni?

Fajnie Modliszko że jesteś z nami :loveu: A tymi oszołomami się Iwonka nie przejmuj. Ja teraz też mam na wydaniu maluchy (rzecz jasna nie po moich suniach bo są wysterylizowane...) i pełno do mnie takich dzwoni. Jak widzę że obcy numer to zamiast się cieszyć że jest zainteresowanie to od razu mam zły humor :angryy: Tacy ludzie dzwonią że aż szkoda gadać. Ale tak NUKA jak i te pod moją opieką trafią na odpowiedzialnych, kochających i myślących ludzi. :loveu: Przy wydawaniu Nuki pojadę z Tobą i podpiszemy umowę.

Miałam dziś przyjemność poznać Marjolę która opiekuje się Leosiem oraz samego Leosia :loveu: Pies jest absolutnie cudowny!!!! Dawno nie widziałam tak pięknego stworzenia. Bardzo kochany i przyjacielski. Nie jest to pies średni, jest naprawdę duży. Z ponad 50 zdjęć wstawiam te które mnie się najbardziej spodobały i które, moim zdaniem, najlepiej oddają jego urodę. Tu Leo dziwi się czemu mój aparat miauczy :evil_lol:: [IMG]http://img528.imageshack.us/img528/3162/leo025bg8.jpg[/IMG] Tu Leo pozuje na tle ogrodu botanicznego: [IMG]http://img152.imageshack.us/img152/64/leo033nd5.jpg[/IMG] [IMG]http://img383.imageshack.us/img383/3249/leo039xi0.jpg[/IMG] [IMG]http://img98.imageshack.us/img98/5576/leo007nd0.jpg[/IMG] [IMG]http://img373.imageshack.us/img373/7285/leo043jp9.jpg[/IMG] Jest łagodnym i kochanym olbrzymem. Mimo jego gabarytów ani przez chwilę nie musiałam się go obawiać. Nie było problemu z odebraniem mu zabawki mimo że widział mnie pierwszy raz na oczy. Jest piękniejszy niż sobie wyobrażałam :loveu: Proszę, zmieńcie zdjęcia w pierwszym poście i koniecznie w ogłoszeniach!!!! Czy Leo ma już allegro czy nie bo się już pogubiłam.

Domku jak zwykle brak. Cisza i brak chętnych. Brak nawet pytających czy nie zdecydowanych....Marazm. W związku z tym pocieszamy się spaniem razem w łóżku ;) Steff razem z kotką przebywajcą u mnie na tymczasie: Miłką śpią razem ze mną. Steff po mojej lewej a Miłka po prawej. I tyle mnie steff widzi bo całe dnie nie ma mnie w domu :shake:

Drwaliku trzymaj się! Masz farta że tyle Cioteczek o Ciebie dba :loveu:

Helguniu za każdym razem kiedy piszesz na wątku to go podnosisz na pierwszą stronę ;) A mamcię Kory trzeba wysterylizować ZANIM zajdzie w kolejną ciążę. Ewentualnie zaraz po cieczce gdyby się jakaś wpdka trafiła... To ważne! A na gg rozmawiałyśmy o sytuacji gdy będzie już Nuka do nowego domku wydawana. Prześlę Ci na maila (tylko mi go prześlij na gg) ankietę przedadopcyjną. To pomoże zweryfikować czy dom jest odpowiedzialny. Wizyta przedadopcyjna (jak w Łodzi to pojedziesz jak poza to na dogo będziemy się prosić ;)). I oczywiście podpiszemy umowę adopcyjną (wraz z zobowiązaniem do sterylizacji). Jak już mamy małą wydawać to zróbmy to tak żeby miało ręce i nogi. Czy taka opcja Ci Iwonka pasuje?

Złośliwość rzeczy martwych :angryy: Dziś musiałam zostać dłużej w pracy. A jutro fot nie zrobię bo popsuł mi się aparat koleżanki :angryy: Teraz muszę pomyśleć skąd wziąć inny aparat i kiedy pojechać do Leosia.....

Steffek dzisiaj jest w siódmym niebie. Siedzi sobie w domku i na łóżku je kostkę z prasowanych skór. Życie jest piękne! A wcześniej tak się domagał serwatki jak moja mama robiła twarożek że nie było rady, trzeba było na biegu studzić dla Steffka :loveu: Może na noc pójdzie ze mną spać do pracowni... Niech też ma w życiu piękne chwile.

Perełka pojechała wczoraj do swojego nowego domu we Włocławku :multi::multi::multi: Wszystko udało się zorganizować błyskawicznie i Perełka (w ciąży urojonej zresztą...) pojechała z nowymi właścicielami do nowego domku :loveu: Będzie mieszkać razem z kotem persem :loveu:

Bardzo się cieszę że domek się znalazł. Jeszcze co zrównowarzyć wybuchy optymizmu spytam czy sunia była albo będzie sterylizowana? Nie ważne czy domek odpowiedzialny czy nie sterylka zawsze wskazana. Jakaś umowa spisana? Pozdrawiam i trzymam kciuki :loveu:

Podnoszę Drwala. Czy ktoś może napisać co u niego aktualnie słychać? Gdzie przebywa? Nie dam rady przebrnąć przez cały wątek :oops: Pozdrawiam

Podnoszę Korunię :loveu:

Dziękuję Słoneczko za telefon. W poniedziałek jadę robić foty ślicznemu Leosiowi :loveu: Mam nadzieję, że wyjdą lepsze :evil_lol: