Jump to content
Dogomania

zyraffa

Members
  • Posts

    133
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by zyraffa

  1. [quote name='maciaszek']Zyraffa, jak żyjecie? Powiedz jak długo Mufka może u Ciebie zostać? [/quote] Jakoś żyjemy ja padnięta jestem praca w nogach zaraz walne sie do łóżka... U mnie temperatura rośnie :shake: Tz niezgadzał i niezgadza się na psa na 22 m2 co inne jak by było większe i tak go namówiłam na te parę dni :-( W sumie mu się niedziwię pies trochę brudzi tu sierść tu resztki kości... a że małe mieszkanie to bardziej widać i jest wiecznie brudno i jeszcze się potknąć można o niego ... Ja to zawsze jakiś problem muszę mieć :shake: To teraz możecie na mnie najeżdżać:sadCyber:
  2. Dziękuje ci Wandul 66 za chęć pomocy :calus: Udało mi się na godzinkę przyjechać do domu:lol:
  3. [quote name='maciaszek'] Napisz do Wandul_66, nakreśl sytuację. Wandul_66 bierze szczeniaki na tymczasy. Nawet ostatnio miała brać maluchy z Katowic. Może weźmie Mufkę, w tej sytuacji... Dzięki zyraffo, że ją trzymasz :loveu: (bo nie tak to miało być...).[/quote] :lol: Dziękuje maciaszek zaraz się zapytam Wandul 66 o Mufke
  4. Dorothy tak mi przykro :shake: życzę zdrówka dzieciakowi... [quote name='maciaszek'] P.S. Jak mała zniosła samotny pobyt w domu?[/quote] Znosi bo musi na szczęście nie pomyślała niczego zepsuć :diabloti: Jutro też calutki dzień będzie sama :-( Kupiłam jej ucho i dam zmiotkę do zabawy bo uwielbia się nią bawić ;) To może się trochę zajmie :-( I co teraz :shake:
  5. Maggie1971 dziękuję za chęć pomocy :loveu: Dzisiaj Mufka musiała zostać od 09.30 do 17sama w domu :-( Jutro załatwiam lekarza i na 14.00 do pracy :multi::multi: Tak więc niewiem o której możnaby ją wziąść :niewiem:
  6. Ambra nienaprzyksza się chociaż zależy co chcesz przez to powiedzieć :cool3: jest kochana :lol: Ale ja niemogę jej zostawić i tak namówiłam TZ-ta na te parę dni się zgodził. Chciałam pomóc :oops: Tez jej napisałam wiadomość ale na PW
  7. Ja już nic niewiem [B]jotka[/B] ani [B]Amikat [/B]nic niewiedza o tym ze jest u mnie. Rozmawiałam na gg z [B]Ambra[/B] mówiła, że może ją zawieść wysłała PW do [B]Dorothy[/B] ale jeszcze nic niewiem niewiedziłam że [B]Meggi1971[/B] sie zdeklarowała :shake:
  8. A co to? Żadna ciotka nie zajrzała dzisiaj do Mufki :mad::mad: Sunia już łapie, że trzeba też sii robić na dworze :lol: Wczoraj poszła na balkon zrobić koo bo za długo się wybierałam (suszyłam włosy :roll:) a dzisiaj sobie poszła zrobić sii :lol: Jest bardzo przyjacielska zawsze śpi koło łóżka jak ktoś leży czy śpi trzeba uważać, żeby się na nią niepopatrzyć bo się ma łapy na twarzy :evil_lol: Dzisiaj niedała mi pozamiatać co położyłam zmiotkę to w pysk i w nogi. Widać lubi zmiotki jako zabawke :evil_lol: Dziewczyny co z jutrzejszym odebraniem Mufki ode mnie ja prawdopodobnie już w tym tygodniu idę do pracy:multi:
  9. [quote name='maciaszek']To może sobie zostawicie Mufkę, co? :)[/quote] Odpada :shake: [quote name='Akitka']No więc... Czasem u mnie się bała, no ale może u Ciebie jej lepiej pasuje...? :cool3: Heh, no Ambra na pewno płakać nie będzie. Zresztą dostała jeszcze w piątek nową zabawkę z Petstages, którą kupiłam na wystawie, na pocieszenie. :p Mufka u mnie nie wymiotowała podczas jazdy, ale jak ją do Ciebie właśnie wiozłam, to nie dostała przed tym żarełka. Więc to może być to z jedzeniem. [/quote] Może jej lepiej tutaj ze schodów zchodzić :niewiem: Tak to jest przez to, że jadła chwile przed wyjazdem, bidulka :shake: Domyśliłam się. Dzisiaj pojechaliśmy nad zalew Sosine i tym razem śliniła się strasznie w jedną stronę :shake:
  10. [quote name='Akitka'] A gdzie zginęła Iza z Mufką? :cool3:[/quote] Jestem byłam u rodziców :razz: [quote name='Akitka']No właśnie dla mnie to też było zastanawiające, że koo to jest z łatwością na dworze robione, a z siusiu są większe problemy, żeby w ogóle chociaż na dworze też było. No, ale już na końcu nam wychodziło, to może u Ciebie też się uda... :cool3: Czyli TŻ-towi się spodobała Mufka? :cool3: :p Ona chyba nie zajmuje za dużo miejsca w mieszkaniu, co? :eviltong: Wiem, wiem paskuda jestem... Już nic nie piszę... Na koniec powiem jeszcze, że jak Mufce oddałam poduchę i koc mojej Ambry, to wczoraj od razu musiałam jej nowy materacyk z Hiltona zamówić. :p[/quote] Teraz będzie litania: Tak, rzeczywiście koo to na dworze tylko robi ale sii to różnie. Z nią (i z każdym innym szczeniakiem) jest tak, że jak sobie pośpi to trzeba wyjść na sii (i może koopke?) Ale muszę się pochwalić, że wczoraj 2 razy dała mi znać, że chce na dwór :multi: tz podeszła do drzwi i zaskomlała to ja buty kurtka i bieg na dół :D Mój TZ jak ją podkarmiał parówkami tak teraz jak tylko coś sobie weźmie to mu się pcha z nochalem :evil_lol: Jak jedno z nas się położy to ona też koło łóżka idzie spać a jak tylko otworzy oko lub położy nogę na podłogę to zaczyna się witanie to samo jak rano wstaniemy :lol: TZ-ta obskakała jak byliśmy na dworze a on wyszedł z klatki czyli poznaje. Do nas obydwu przychodzi i zaczepia. Wogóle jest cała kochana i pocieszna :loveu: [B]Akitka[/B] Mufka wcale się nieboi wchodzić ani schodzić ze schodów ani wchodzenia do domu :razz: Ach :roll: tak mi przykro, że musiałaś kupić materacyk swojej suni :evil_lol: Z drugiej strony Ambra napewno będzie bardzo zadowolona z nowego nabytku :eviltong: [quote name='Akitka'] Iza pewnie pojechała z Mufką do rodziców. No, ale czekamy na wieści w dalszym ciągu... :cool3:[/quote] Dzisiaj niewiem czy pojadę do rodziców zobaczymy :niewiem: za to byliśmy wczoraj. A więc tak: Usiadłam sobie koło Mufki na tylnym siedzeniu ona bardzo ślicznie jeździ samochodem :multi: leży sobie i grzecznie śpi :lol: Tylko jak jechaliśmy co trwało 15 min wymiotowała parę razy :shake: Dobrze, że miałam jej ręcznik:roll:. Myślałam, że to może choroba lokomocyjna ale jak wracaliśmy wszystko było OK. Po prostu jadła chwile przed wyjazdem i może to była tego wina :niewiem: Wszystkim bardzo się podobała była grzeczniutka. Myślałam, że będzie się bawić z Zuzią ale gdzie tam Zuzia uciekła pod stół :-o Obraziła się chyba bo jak mogłam przyprowadzić innego psa :evil_lol: Ani się niebawiła ani nawet domu nie broniła przed intruzem :diabloti: :evil_lol: Najczęściej ją ignorowała chociaż spoglądała i wychylała sie spod stołu :lol:. Na dworze spotkać psa to nie to samo co na własnym terenie :evil_lol: Chyba wszystko napisałam :razz:
  11. Po nocy było rano sii i koo :shake: Nichce sii na dworze tylko w domu nawet jak szybko wylecę i pospaceruje to i tak w domu się załatwi :shake: Dzisiaj już zjadła porcyjkę jedzonka i na dworze zrobiła koo. :lol:
  12. [quote name='Akitka'] Acha... Ona u mnie do łóżka wstępu nie miała. Cieszę się, że jak odjeżdżaliśmy, to w ogóle Mufka się za nami nie oglądała. Jakby o nas zapomniała... Jak się tam Twojemu Tż-towi spodobała? Nie zakochał się czasem? :cool3:[/quote] Ja jej też niewpuszcze do łóżka :shake: Ona swoją poduszeczkę bardzo lubi :lol: Niebyło żadnego problemu od razu czuła się jak u siebie :evil_lol: TZ zajmuje się podkarmianiem jej parówkami hehe :razz: Niebyło nas chwile i jak wróciliśmy to mała się posikała na poduszeczke chyba ze szczęścia :roll: Ale za to na polku ładnie zrobiła koo ale sii dziś jeszcze nie :shake: Bo 2 razy się posikała w domu to już jej się niechciało :lol:
  13. Już spokojnie leży i się nieboi, wystraszyła się bo tak wpadł i głosno coś powiedział. Już ją tam parówką podkarmia, żeby się podlizać :evil_lol::evil_lol:
  14. Właśnie wpadł na chwilę do domu mój TZ niunia się wystraszyła i biedna się posikała... A właśnie z nią miałam wyjść :evil_lol: Mój TZ widocznie jest straszny :vamp: :evil_lol:
  15. Pod warunkiem, że się polubią :evil_lol: Ale myślę, że niebedzie z tym problemu :roll: Nie no niemoge Mufka te uchole ma rewelacyjne :megagrin: Zaraz idziemy zrobić sii :cool3:
  16. Z pewnością to niejest Rita :shake: Ten psiak na zdjęciu jest całkiem inny chociażby pod względem umaszczenia i sierści :shake:
  17. Jaka ona śliczna :loveu: Istna pandusia :evil_lol: Tylko ta rana na łapce :errrr: Straszne :-(
  18. A no zapowiada :razz: Mufka jest kochana i grzeczniutka :loveu: Jeśli mi się uda dotrzeć do rodziców w niedzielę to będzie się bawić z Zuzią :cool3: Takie buty :evil_lol:
  19. Mała jest już u mnie ;) Od razu zaczęła mi tu skakać po domu :evil_lol: Widać, że się lubi bawić :D Teraz się położyła :hmmmm: ciekawe na jak długo :evil_lol::evil_lol:
  20. Bidulka :-( spędziła jeden dzień w schronie i już jakieś choróbsko się przywlokło :mad: :mad: Mam nadzieje, że to będzie nic poważnego :-(
  21. [quote name='Akitka']Wysyłam ci PW. Do jutra... :)[/quote] Dostałam :D Ale jak dużo do czytania było... :wink: hehe
  22. [quote name='HebaNova']widzę Żyrafko że się wciągasz :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] A no :D:D:D Chociaż tyle pomogę pomóc :-(
  23. Niewiem co mam myśleć :shake: Dzwonił pod wpływem emocji :PROXY5:hmm to ja niechce wiedzieć ile w życiu pomyłek popełnił przez te jego emocje i nerwy :D :mad:Brak słów :shake: kompletny brak odpowiedzialności... Można mu dać jeszcze jedną szansę ale jak się znów na nim zawiedziemy to...:mad::lmaa: :x
×
×
  • Create New...