Jump to content
Dogomania

asnna

Members
  • Posts

    34
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by asnna

  1. Podnoszę do góry w nadziei, że jakaś dobra dusza zainteresuje się tym słodziakiem :)
  2. Kolejny dowód na to, że adopcja niewidomego psa nie jest problemem - oba przedstawione przeze mnie pieski znalazły dom - co prawda każdy inny, ale właściciele są wniebowzięci :)
  3. Niedawno został adoptowany zdrowy piesek (Niko), jeden z opisywanych w tym wątku przeze mnie. Na początku martwiliśmy się, jak odbierze to jego chory przyjaciel. Ku wielkiemu zdziwieniu Perez radzi sobie znakomicie! Potrafi bez najmniejszego problemu "dogadać się" z nowymi współlokatorami, dokładnie pamięta gdzie jest miska z jedzeniem i wodą, potrafi sam wskoczyć na budę itp. Nie sprawia wrażenia smutnego, czy zagubionego. Gdyby nie "mętne" oczka, nikt nie byłby w stanie domyślić się, że pies nie widzi. Sądzę, że jego młody wiek pozwala na lepsze przystosowanie się do schroniskowych warunków, a także - miejmy nadzieje - kiedyś w nowym domu ;) Oto Perez: [IMG]http://img19.imageshack.us/img19/1210/perez.jpg[/IMG]
  4. brzasia1 - Wyraźnie napisałam w poprzednim poście, że pies zdechł.
  5. [quote name='Maupa4']Zaraz wkleję zdjęcia i podam linki do wątków niewidomych psów które znalazły dom ...[/quote] Będę bardzo wdzięczna, bo ja średnio rozeznaję się w tym forum, zwłaszcza, ze tu tyle tematów ;)
  6. Dla ciekawostki wklejam zdjęcia maluchów. [Ten ciemniejszy jest niewidomy] [IMG]http://img339.imageshack.us/img339/7255/s5002569pa9.jpg[/IMG] [IMG]http://img165.imageshack.us/img165/4303/s5002509un7.jpg[/IMG] [IMG]http://img523.imageshack.us/img523/6624/s5002786mb6.jpg[/IMG] [IMG]http://img523.imageshack.us/img523/3711/s5002791hf0.jpg[/IMG]
  7. [quote name='Kori']bo dźwięk przy zielonym świetle na przejściu dla pieszych jest dla głucho-niemych :evil_lol:[/quote] Chyba chciałaś powiedziec - dla niewidomych ludzi? :P
  8. [quote name='Maupa4'] nie umiem wytłumaczyć - może wkleić jakieś "poglądowe" zdjęcia ? :oops:[/quote] Jak najbardziej ;)
  9. W przypadku tych dwóch piesków nie jesteśmy pewni, czy one kiedykolwiek przebywały w domu, a na pewno nie w mieszkaniu, np. w bloku. Narzuca się więc pytanie, czy nawet jeśli ktoś zdecydowałby się wziąć do domu tylko tego kalekiego to piesek poradzi sobie sam bez przewodnika?
  10. Niestety... dzisiaj w południe Leon, bo tak go nazwaliśmy, zdechł w drodze do lecznicy... :( Wet stwierdził jakieś raczysko, o którym nie mieliśmy pojęcia, choć od jakiegoś czasu troche schudł i nie był już takie radosny.. :( To boli, gdy nie jesteśmy w stanie pomoc.. [']
  11. Też myślę, że to dobre rozwiązanie, ale równocześnie zdaję sobie sprawę, ze zdrowy pies ma przez to blokowane szanse na adopcję, dlatego mamy małe wątpliwości. Ale dzięki, sądzę, ze pojawi się jeszcze kilka pytań, dlatego liczę na Waszą pomoc :)
  12. Póki co sądzę, że trzeba będzie sie skupić na jego leczeniu - co z adopcją, pomyślimy później.
  13. Założyłam temat, ponieważ działam na rzecz Schroniska dl Bezdomnych Zwierząt. Dotąd nie mieliśmy do czynienia z psami całkowicie niewidomymi, jedynie niedowidzącymi lub z wadami albo bez jednego oka. Dlatego chcemy dobrze rozeznać się w temacie i pokazać ludziom dowody na to, że pies niewidomy też dobrze sobie radzi w życiu, dlatego Wasze opinie są niezwykle cenne :) Do schroniska trafiły dwa kundelki: 2-letni i 3-letni. Jak się okazało ten 3-letni jest całkowicie niewidomy i zastanawialiśmy się nad kwestią jego adopcji. Długo obserwowaliśmy braci i zauważyliśmy, że zdrowy piesek jest bardzo pomocny dla tego drugiego, praktycznie jest jego oczami. Pieski są do siebie bardzo przywiązane, więc sądzimy że najlepszym rozwiązaniem będzie adopcja obu psów na raz, z obawy też, że chory brat sobie po prostu nie poradzi sam. Dopuszczamy jednak możliwość, by ktoś wziął TYLKO TEGO KALEKIEGO i stąd moje pytania.
  14. Szczerze mówiąc zamieszanie wokól psa zrobiło się niesamowite. Pies ciągle nie został adoptowany, kilka tygodni temu łapał świerzb, nikt nie wie skąd, tak więc kwestia jego adopcji utknęła w martwym punkcie. Co prawda pojawili się chętni, ale wiadomo, że czasem ludzka dobroć kończy się, gdy trzeba wziąć na barki chorego psa... :/
  15. Szukałam w internecie materiałów na ten temat, ale bez rezultatów. Posiada może ktoś coś w rodzaju poradnika, jak odpowiednio zająć się psem, który nie widzi?
  16. Eeee... znowu dodało mi sie to samo :P Sluchaj, ja bardzo chetnie przyjme Twoja pomoc, tylko po prostu nie dzis. Wiec jak bedzie?
  17. Ok, możemy zrobic to allegro, ale jutro, dobrze? Dzisiaj niestety musze juz zmykac. Mimo nieporozumien wielkie dzieki za pomoc ;)
  18. Ok, możemy zrobic to allegro, ale jutro, dobrze? Dzisiaj niestety musze juz zmykac. Mimo nieporozumien wielkie dzieki za pomoc ;)
  19. Nie widac?? U mnie wszystko jest w porządku! Nie, piesek nie ma imienia. Tylko, że allegro wiąże sie również z kosztami, wiem, że one są groszowe, ale zawsze to jakis koszt, poza tym nikt nie bedzie mial czasu biegac z papierkami..
  20. iwop, chodzi o to, ze nie jestem w stanie poświęcic każdemu psu tej samej uwagi, nie atakuje cie, tylko staram sie byc ostrożna, bo czesto spotykam sie z fanatykami, którzy doprowadzaja mnie do szału. wybacz, jesli poczulas sie dotknieta.
  21. iwop, działam na dwóch forach, jednym portalu ogłoszeniowym, lokalnej gazecie, biegam z plakatami i ulotkami, działam w szkole i uwazasz ze to mało? Duzo jak na jedna osobe, majac tyle zwierzat na uwadze po prostu nie wyrabiam, nie jestem jakims cyborgiem, wiec wybacz, ale takie komantarze sa nie na miejscu. I nie mow ze dogo nic nie da, bo juz raz dało.
  22. iwop, przy 50 psach, których adopcją trzeba się zając i 1 osobą z dostepem do internetu nie jest to takie proste :)
×
×
  • Create New...