Jump to content
Dogomania

kobix

Members
  • Posts

    1363
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kobix

  1. ups!myślałam że wczoraj też poszło.tu potrzeba fachowej ręki "wydawniczej" znawca rasy-ja waimara od wegra nie odróżniam,ale Erwin chyba pasuje.post z 17 lutego-może jest jeszcze szansa:) [URL]http://www.setery-adopcje.net/phpBB2/viewtopic.php?t=306[/URL] ale komentarz poniżej jest niepokojący,zawsze to ryzyko gdy osoba nieznana,a do końca sprawdzić sie nie da-kastracja?
  2. trzymam kciuki...najważniejsza jest odpowiedz Tanitka a ten drugi chętnyDS odpada?
  3. kochane wolontariaty:)miejscowe czy macie jakieś wieści o domku Pokera,jak się tam czuje,czy są szanse na fotki z nowego domu?? jakoś byłabym spokojniejsza...
  4. no fakt...czas tu gra znaczna rolę,ale co z tego że udałoby się szybko zrobic rezonans jak trzeba bedzie czekać z operacją-bo bedzie brak środków...?? w każej chwili moge podać tel.kom do wetki z bemowa-możecie sie dokładnie dowiedzieć o cenę i kiedy można najszybciej,to nic nie kosztuje-tylko napiszcie"komu"to podam na priva
  5. naprawdę nie jest tak istotne dr Olkowski czy dr Sterna(choć jest to poważna operacja do Sterny mam zaufanie,bo go znam)-ważne by szybko "znalazły' sie finanse na leczenie-koszt jest niebagatelny,więc podpowiedziałam opcje obniżenia kosztów....właśnie w poniedziałek dowiemy się może ile zostało zebrane... co do opercji(nie wiem jak odcinek lędźwiowy,mój miał szyjny a to się robi inną techniką,mój był robiony od dołu)to jest poważna ale nie wymaga długiej rehabilitacji tylko potem trzeba pilnować psa by nie doznał jakiejś kontuzji aż kręg nie zarośnie...nie wiem właśnie jak długiego pobytu wymaga dalszy odcinek kręgosłupa,ale ja swojego psiura zabrałam do domu po nocce na bemowie-a po 10 dniach zaczął sam chodzić :)))u Bony bedzie dużo szybciej ,bo to jest stan dużo mniej zaawansowany(wykluczając martwicę -pfu pfu)powinna wrócić do formy już w kilka dni-ta operacja czyni cuda,a pies po niej wogóle nie cierpi:) trzymam kciuki i czekam na info:))
  6. nie umniejszam kompetencji waszego weta ,chodzi tylko o kasę...1000 a 500zł to jest różnica,Sterna nie konsultuje on tylko operuje ale musi mieć wyniki rezonansu przed sobą i termin od rezonansu do operacji da sie wytargować kilkudniwy(ok.3dni),bierze za oprerację 1200-1400(takie widełki zależne chyba od wago psa).gdyby poprosić JAKO DLA PSA BEZDOMNEGO można by się potargować-może zgodziłby się na 1tyś...przynajmniej mam taką nadzieję....ze Sterną trzeba by umawiać się przez "znajomą"lekarkę (mam namiary)z Bemowa-ona też by operowała i robiła rezonans.... jak uważacie ciotki:)tu chodzi tylko o CZAS ,ogromną kasę i ....rada doświadczonej swoim psem osoby-KONIECZNIE OGRANICZCIE BONIE RUCH,ona nie może tak biegać i chasać,bo to tylko powoduje dalszy uraz i postępujący paraliż!!!spytajcie weta....ona powinna siedzieć w kojcu a nawet całkowicie się nie ruszać(co w przypadku psa jest raczej niemożliwe)....wiem że to tak fajnie wygląda że ona CHCE biegać,ale pies nie wiedząć robi sobie dalszą krzywdę...pliiis:))!
  7. aha...dodam że mój pies był leczony na Bemowie na Powstanców Sląskich,tam też można zrobić wszystkie badania,mielografię również,rezonans -jedzie sie do "ludzkiej "kliniki i wjedża "od tyłu " z psem,płaci za człowieka oczywiście-ja np,miałam "swój"rezonans odcinka szyjnego:))reklamuje bemowo bo tam mają kontakty z "rezonansem" i ze dr.Sterną-"szybkie kontakty" i stąd szybkie terminy.
  8. kochani napisałam do Ziutki to Wam może przkażę-w w-wie można zrobić rezonans magnetyczny za 500zł,a najlepiej operuje Sterna-współpracuje z SGGW tam ma doskonała opinię,operował mojego psa przy dyskopatii odcinka szyjnego po 2 m-cach całkowitego paraliżu i pies chodzi i jest sprawny w 99%! przy tym to bardzo sympatyczny człowiek,miałam przyjemność przy operacji,kontaktowy i szczery....co do diagnozy.najważniejsze to to że jest wyśmienitym chirurgiem...a ja mam namiary jak szybko umówić z nim termin operacji -tylko musi być wcześniej badanie do operacji-mielografia(RTG kontartowy bardziej ryzykowny i szkodliwy dla psa,często się pogarsza po tym badaniu)lub rezonans(prosty i szybki-byłam przy rezonansie swoje psa tylko krótkotrwała narkoza by się nie ruszał i było całkowite rozluznienie mięśni).... chcę pomóc-szczerze:)))
  9. ja mam tylko pytanie-czy ta nowa PANI z Niemiec jest pewna? jak sprawdzicie dom?? chyba że jest już znana,polecona? wszoły da się wytepić-tak samo jak wszy,miałam to na ptakach...i sobie to sobie łeb umyłam przeciwpchelnym:evil_lol:troche to trwa kolejne wylęganie itd. DOMEK SPRAWDZONY W NIEMCZECH?pytam bo różne rzeczy się słyszy o tych niemieckich adopcjach...:roll:
  10. ten tymczas tylko do poniedziałku?:-( no to pozostaje tylko hotelik jak coś znajdziecie dobrego w okolicy -piszcie ,trza zorganizować zrzutę
  11. Ulaa w schronisku tez będzie w budzie...:-(moze nawet z innymi psami.lepiej DT w budzie niż schronisko,tu przynajmniej mozna kontrolować stan zdrowia psa,a schronie dochodzi jeszcze rywalizacja psów i ewent.choroby,pogryzienia-to będzie dla niego szok,to fakt.Jesteście ze Śląska,proszę zorientujcie sie szybko o jakieś niedrogie psie hotele-żeby pies był dogladany i z ludzmi.Ja zobaczę schroniska w necie-ale jeśli ZNAJOMI zgodziliby sie na tymczas dla niego(nawet w budzie)-byłoby najlepiej,mogłabyś go dogladać i mniejszy szok ....niż w schronisku. co do zbiórki na hotel-myślę że wspólnymi siłami starczyłoby na 1 miesiąc na hotel-tylko trzeba cos szybko znalezć! co do stron wyżłowych to Tanitka jest na wyżłach-tylko on tam już jest i niestety tam też nikt sie nie rzuca:(pogadaj proszę z Mamą i znajomymi:roll:
  12. to tak jak ja:evil_lol:tez bym chetnie z nimi pogadała:zly7:ale siedzę na psach,nijak się ruszyć mam nadzieje że podziałacie im na ośrodek rozsadku-ale jeśli będzie sytuacja kryzysowa,tzn.nie"zechcą" czekać to zawsze lepsze schronisko niż uśpienie...to piękny pies nawet w schronie znajdzie chętnego...piszcie proszę jak "idzie"-wszyscy w stresie jak myślą o tym psie:shake:
  13. wersja soft-trzeba poinformować że trwaja poszukiwania nowego domu,że pies musi zostac do tego czasu u nich(rady jak go odizolować od dziecka to oni pewnie maja gdzieś? sama wiesz co mówić)ale jeśli to nie pomoże i będą nadal bredzić o uspieniu-to niestety trzeba zmienic ton-rozumiesz? dla dobra psa.żeby wiedzieli że im to nie ujdzie bezkarnie-czyli 'to odpada".ale jesli nadal bedzie problem- to można zasugerować WYBRANE przez Ciebie schronisko...ja nie jestem ze Śląska,lepiej znasz... no ale jeśli nadal bardzo będe pragneli zamordować swojego pupila:angryy:niestety będzie trzeba psa odebrać-tylko gdzie?ma ktoś taką możliwość by go przygarnać do adopcji?schron to ostateczność,ale lepsza niz uspienie:-(
  14. no to wszystko jasne-pies po prostu z charakterem i nie pozwala sie molestować dzieciakowi(które toleruje ale na równi-zwłaszcza że pewnie mu sięga pod ogon). a rodzice pewnie nie ustalili hierarchii w stadzie i teraz pies rywalizyje o 3 miejsce...a dziecko ma głęboko pod ogonem.więc na "głupią"zabawę reaguje obronnie-gdyby chciał ugryzć to by nie ostrzegał kłapiąc zębami w pustkę....psina pewnie zupełnie spokojna tylko bez mordowania przez dzieci i do wychowania.ja mam takiego wyżłopodobnego ale wiem,że nie pozwoliłby się ganiać i ciągnąć za uszy,tylko zagoniony w kąt-ugryzie(dzięki moim uwagom to siostra pilnowała dziecka a nie ja psa i teraz jest spokój bo nikt nikogo nie zaczepia:) a jeśli ta kobieta jeszcze podniosła ma psa rękę- to broniąc się warczał...i ona teraz się boi swojego psa:evil_lol: tylko 1 nie rozumiem-jak można kompletnie nie znać charakteru swojego psa??! żyjąc tyle lat razem.... to nie są odpowiedni właściciele z pewnością....tylko jak znalezć nowych w kilka dni:-(
  15. napisz jak wyglada sytuacja,jak tylko będziesz wiedzieć....jak rozmowa nic nie da trzeba zastosować inne metody:mad:
  16. Dominika_a Ty masz kontakt z właścicielami psa-uświadom ich proszę żeby nawet o tym nie mysleli-jest to złamanie ustawy o ochronie zwierząt,karalne dla weterynarza też-żaden normalny(tyle że nienormalnych jest więcej co dla kilku dych i babcię uśpia)liczący się z prwem wet im zdrowego psa nie uśpi,co z tego że im dziecko ugryzł(zapewne nie bez powodu:diabloti:)po pogryzieniu pies trafia na obserwację,jak ma szczepienia to wszystko ok,a potem wraca do właścicieli-ten normalnych nie ma!!!bezdomne po obserwacji trafiają do schronisk. jeśli ci ludzie sobie z psem nie radzą-w co nie wątpię-to niech poszukają mu porządnego schroniska na śląsku (w schroniskach nie takie bestie:evil_lol:siedzą).to bezczelne ze strony tych ludzi,że myślą że jak to jest ich pies to mogą go zabić kiedy im się podoba:angryy:nie możemy dopuścić by się pozbyli psa w ten sposób-prosze cię porozmawiaj z nimi,zagroz:mad:żeby nawet o tym nie myśleli,w końcu masz namiary na nich,pies był widziany....jak zniknie:mad::angryy:...nie im orzekać że pies jest agresywny,od tego jest obserwacja wet. a z tego co piszesz pies nie wykazuje agresji nawet do obcych....
  17. nie rozumiem aluzji, ale tu chyba nie ma nic do rozumienia-szczeniaki są juz wydane ,wiec zdjęć już nie wklejałam,została 1 sunia, jest pod opieka właściciela,a ogłoszenia na nią są nadal aktualne ,lecz lokalnie(sa tel.ale wszyscy chcą psa).poza tym z tej samej akcji 3 psy sa rozlokowane-1 wydany,1 na DT,1 do pilnej adopcji u znajomych.1 -jak juz wiesz(przypadek komórkowo-gówniany,głodzony)trafił w ta niedzielę do Milanówka. jak coś jeszcze chcesz wiedzieć trzeba sie spytać,a nie grzebać po wątkach:evil_lol:
  18. nie będzie żadnych przenosin-to juz uzgodnione,swoja drogą nie zamierzam nikogo uszczęśliwiać na siłę....chyba że psa potrzebującego pilnej pomocy! mam tylko nadzieję że nie przeczytam nigdy na tym wątku tekstu " staruszek uśpiony,nie zdążyliśmy-wybacz piesku..." :angryy: ja podjełam działanie,więcej w miarę możliwości i odległości.taak...twierdzicie że ten nie wymaga leczenia,być moze...a te inne które jak twierdzicie i piszecie "konają w męczarniach" "powolną śmiercią" też są leczone? mam to brać na poważnie czy traktować z przymróżeniem oka? ARKA- dla twojej informacji-mam duzo ,zbyt dużo okazji by się dowartościowywać codziennie na miejscu:evil_lol:no a jak mi sie znudzi mogę,jak mi czas pozwoli,nawet w innych miastach:diabloti:
  19. co taka cisza?moze wyrazicie swoje opinie- co na ten temat myslicie?czy to dobry pomysł by przenieść psa do innego,bezpieczniejszego schronu,po uprzedniem sprawdzeniu warunków jakie bedzie miał? dobra informacja to ta że bedziemy wiedzieć jaki jest stan zdrowia psa....bedzie mozna na tej podst.zdecydować co robic dalej-czy jest czas na szukanie DT czy domu.
  20. to moze poinformuj lub zaproponuj lepsze miejsce,azyl czy przytułek gdzie go nie maja zamiar uspić!! moloch jest przepełniony ale zawsze lepszy od usypialni-bo miałby czas spokojnie czekać aż dogo znajdze mu dom lub DT..miałam zamiar napisać że to jest schronisko a nie domek,bo tu liczy się zgoda ogółu...nie tylko moja.a co z innymi chorymi psami z TEGO SCHRONU ,też maja czekać na "domek"?:crazyeye:
  21. [COLOR=red]LUDZISKA!mam pewien pomysł ale więcej info jak bedzie to pewne i ustalone![/COLOR] [COLOR=black]nie moge dłużej czekać aż pies sie wykańcza BEZ JAKIEJKOLWIEK POMOCY MEDYCZNEJ,wiec kombinuję-wyniki podam.[/COLOR] [COLOR=red]proszę wszystkie osoby które deklarowały pomoc dla starego psiaka-o napisanie kwoty ile mogą ofiarować na jego ewentualne leczenie+plus koszty transportu(benzyna).proszę też osoby ktore dysponują samochodem i są z okolic Żyrardowa o zaoferowanie pomocy w przewiezieniu psa w okolice W-wy (ok.50-60km).na razie nie mogę podać miejsca.jak bedzie wiadomo ile kto może dac na jego leczenie-będziemy wiedzieć jaką sumą mozemy dysponować.[/COLOR][COLOR=black]Myslę o przeniesieniu go do bardziej ludzkiego schroniska,gdzie nie groziłoby mu uspienie-niestety jeśli by wymagał leczenia-musielibysmy je sami sfinansować.zobaczę co ugadam,mam nadzieje :))piszcie ile to może przeznaczyć na psiaka potem ustalimy gdzie wpłacać.[/COLOR] [COLOR=red]Hanah [/COLOR][COLOR=black]napisz jak sie [/COLOR][COLOR=red]ŻYJE DEAR [/COLOR][COLOR=black]żeby ta akcja miała sens...jesli jest w bardzo złym stanie to trzeba się śpieszyć,bo trupa nie będą chcieli nigdzie;([/COLOR] emila(jakby co-511-704-481,[email protected])
  22. ok...bede zapisywać ile kto i potem jak bedzie wiadomo kiedy transport-podam numer konta do schronu chyba najlepiej no,nie?? czy zrobić prywatnie zbiorkę,czyli kasę w łapę i kontrolować wydatki na leczenie? [COLOR=red]jak myslicie,co lepsze?[/COLOR] [COLOR=#ff0000]DZIEKI WIELKIE;)-niech kazdy deklaruje ile moze ,byle potem sie nie wycofywać:(bo Dear zostanie" na lodzie "bez leczenia:-([/COLOR]
  23. hej ! są dobre więści,nawet bardzo dobre....prosze o [COLOR=#ff0000]deklaracje pomocy-zbiorki na leczenie "staruszka" i deklaracje kto mogłby go przewiezć w ramach pomocy z żyrardowa w okolice w-wy,tam zostanie zbadany i dowiemy sie w jakim jest stanie i czy wymaga leczenia!!![/COLOR] [COLOR=black]SPRAWA JEST PILNA-właściwie pies jest juz do przewiezienia od "teraz" wiecie że dla niego czas gra wielką rolę-jeśli jest chory!!![/COLOR] kontakty -[COLOR=red]TRANSPORT -pilnie potrzebne![/COLOR] [COLOR=#ff0000]pomoc -szybki transport-piszcie na [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] (po prostu ja mam kontakt z miejscem gdzie ma być przyjety)lub tel.511-704-481.[/COLOR] [COLOR=#ff0000]prosze o pomysły GDZIE I NA KOGO ZORGANIZOWAĆ ZBIORKE KASY -na ewentualne leczenie TEGO KONKRETNEGO PSA,to też sprawa pilna!!! [/COLOR] [COLOR=black]pomysły,pomysły,deklaracje -trza działać szybko-transport i kasa na wykup to TERAZ NUMER 1 [/COLOR]
  24. [B]Hanah[/B] ale co odpowiedziała kierowniczka-zgodziła się dać mu czas? tak nie jest we wszystkich,ale niestety to jest norma w większość tych schronisk-usypialni co są prowadzone przez Urzędy Miasta-ich kompletnie nie interesuje ochrona zwierząt ,tylko ich sprzatanie z ulic.współczuję i podziwiam wytrzymałości psychicznej że jeszcze tam przychodzisz-ja nie wiem co bym zrobiła gdybym złapała na usypianiu:mad:
×
×
  • Create New...