Jump to content
Dogomania

zielona

Members
  • Posts

    875
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by zielona

  1. [quote name='Asiaczek']Nie wiem, czy w PL istnieje PZK, ja jestem zrzeszona w Związku Kynologicznym w Polsce, wiem, że jest jest Polski Klub Psa Rasowego, Polska Federacja Kynologiczna,może jeszcze jakies stowarzyszenia/organizacje, ale ich juz nie znam... Właśnie tutaj potrzeba 2 wystaw albo przeglądu hodowlanego:) Co do bonitacji - jestem ZA! Zgadzam się:) Hm, zabawa, jak zabawa. zobacz, ile emocji jest w wystawach, w doborze takiego a nie innego partnera... No i czy to tak do końca jest zabawa...? Czyli my bawimy się w Pana Boga,bo powołujemy do życia "nowe zycia"...? Pzdr.[/QUOTE] Cały temat uciekł na bok. Czy naprawdę do hodowlanki są potrzebne trzy wystawy? Z odpowiedzi jakie tu mamy wynika, że sędzia ma taką wiedzę, że można mu zaufać. Jeżeli jest to sędzia międzynarodowy i z doświadczeniem to do zaliczenia "hodowlanki" powinna wystarczyć jedna wystawa. Ale puki co to tylko ja tak uważam. Z miotów zostawiamy sobie "najlepsze " szczenię. Tak nam się wydaje. A czy nie przytrafiło Wam się, że to najlepsze szczenię wcale nie wyrosło na psa jakiego oczekiwaliśmy? I tu właśnie bawimy się w Boga. A czy dobrze wybraliśmy to "Bóg jeden raczy wiedzieć". Robimy "hodowlankę" z tym zwierzaczkiem jakiego sobie zostawiliśmy. Inny, który poszedł "do kochania" okazuje się być lepszy do hodowli. Ale to już jest nie ważne. Sędzia ogląda to co mu do opisu dowieziemy. Reszta znika z pola widzenia. Gdyby przepisy "hodowlanek" były łagodniejsze to wartościowe szczenięta miałyby jeszcze szansę być później użyte w hodowli. A ludzi trudno namówić na jedną wystawę a co dopiero na trzy z bliższym czy dalszym dojazdem. Asiu co do PZK zamiast ZKwP to się "czepiasz" haha. Chodzi o sens a nie o łapanie się za słówka.
  2. [quote name='mrau']Myślę, że punktacja poszczególnych cech plus opis jest o wiele bardziej miarodajna niż sam opis jednak uważam też, że ocenę eksterieru powinno się robić na wystawach. Wzorce nie są jednoznaczne i można je różnie interpretować i dlatego też wszystkie oceny powinny być od kilku osób. [B]No i nie zapominajmy, że nie sam eksterier świadczy o wartości hodowlanej.[/B]..[/QUOTE] Po to punkty za każdy element ciała. Wiedza Sędziów jest różna, sędziując jakąkolwiek grupę jakoś nie dowierzam, że wszystkie rasy w tej grupie sędzia zna doskonale. Do egzaminu sędziowskiego przystępuje się po kursie.(mam taki i uczę się sama dla siebie). Potem kilknaście asystentur i zostajemy sędzią kynologicznym. Nie sądzicie, że to trochę za mało? W zasadzie to młody sędzia zaczyna prawdziwą naukę dopiero na ringu. Jedną rasę czuje lepiej a innej w ogóle. Znajomość wzorców przez sędziów też jest różna. Ja wyciągam z tego taki wniosek, że amatorska hodowla psów to jedna wielka zabawa. Jak nasz pies zostanie opisany - to zdarzenie losowe i nie należy specjalnie się tym przejmować, jak się ma trochę szczęścia - to się zbiera tytuły. Dobrze jest mieć trochę znajomych w gronie sędziowskim i jeździmy bez niespodzianek i stresu.
  3. [quote name='mrau']Uważam, że wymóg 3 wystaw jest zbyt liberalny... Według mnie weryfikacja jest niezbędna bo dla mnie hodowla to polepszanie rasy, dążenie do ideału zarówno pod względem zdrowia, charakteru jak i eksterieru. I wszystkie te 3 cechy powinny być weryfikowane przed dopuszczeniem psa do rozrodu. Same wystawy to za mało zwłaszcza kiedy system oceniania jest taki a nie inny.[/QUOTE] Ja uważam (nie trzeba się ze mną zgadzać), że opis na ringu jest mało wiarygodny. Wprowadziłabym bonitację jak u koni. Oczywiście na pierwszym miejscu zdrowie , później bonitacja. Mamy wzorzec i na jego podstawie oceniamy psa w punktach. Waga,wzrost, itp. Pierwszy przegląd robimy w wieku młodzieży i weryfikację w wieku dorosłym (suki po I ciąży). Przytoczę jak jest u koni 1 – typ – 15 pkt, 2 – głowa, szyja – 5 pkt, 3– kłoda – 15 pkt, 4 – kończyny przednie – 10 pkt, 5 – kończyny tylne – 10 pkt, 6 – kopyta – 10 pkt, 7 – ruch w stępie – 10 pkt, 8 – ruch w kłusie – 10 pkt, 9 – wrażenie ogólne – 15 pkt To daje 100 pkt. Ogierem zostaje koń powyżej 78pkt i zarodową klaczą klacz pow 75pkt. Do tego pomiary np. 166-198-21,5 to znaczy, że nasz koń ma 166cm wzrostu obwód klatki 188cm i obwód nadpęcia 21,5cm. i np 82pkt bonitacyjne. Mając te wymiary wiem, że koń jest bardzo dobry, o lekkiej konstrukcji na suchej nodze. Typ wierzchowy. Podobną skalę możemy wprowadzić u psów. Według wzorca każdej rasy osoba uprawniona opisze nam naszego pupila. Ilość punktów określi nam wartość hodowlaną pieska. A na wystawie możemy pokazywać nasze piękności do woli i według uznania sędziego "co się komu podoba".
  4. [quote name='bafisia']W PFK nie wystarczy mieć jednej wystawy aby "zrobić" hodowlankę : [I]c) uzyskała na wystawie w klasie pośredniej, otwartej minimum dwie oceny bardzo dobre od dwóch różnych sędziów [B]lub uzyskała kwalifikacje hodowlane na komisyjnym przeglądzie hodowlanym[/B],[/I] To cytat z regulaminu zamieszczonego na stronie.[/QUOTE] bafisia tu są dwie możliwości. Czyli wystarczy jedno spotkanie.
  5. Matka Ofika niesie gen tri ale to nie znaczy, że niesie go Ofik. Po dzieciach będzie widać. Ja bym próbowała.
  6. [quote name='A&L']Ależ to skomplikowane :D Rozumiem, że w innych rasach też się da to tak przewidzieć jak u basków? Zielona zna się tylko na basenji czy podpowiedziałaby w kwestii innej rasy?[/QUOTE] Nie jest to wcale takie trudne. Każdego psa można rozszyfrować. O jaką rasę Ci chodzi?
  7. [quote name='mrau']Pierwsze co mi się w tej "historii" rzuciło w oczy - dlaczego Trybunał Konstytucyjny miałby zajmować się sprawami FCI? [/QUOTE] Tu masz rację, powtórzyłam jak papuga bez zastanowienia. Ale co sądzisz o trzech hodowlankach. Czy naprawdę są niezbędne.
  8. [quote name='panbazyl']a moze to chodzilo o Trybunal w Strasburgu :diabloti:[/QUOTE] Pewnie tak
  9. Nie zniechęcaj się Może nie urodzi się żaden, a może jeden. Ale wiesz, że jest taka możliwość.
  10. Wiedza jest ogólnie dostępna i jak ma się trochę czasu to można wszystko znaleźć. Maściami basenji specjalnie nikt się nie interesował. Dlatego nikt nie rozpisał i nie podał.
  11. Popatrzyłam w rodowody. Pina niesie gen tri. Po Ofiku ma prawo dać szczenię trindle wtedy kiedy gen tri spotka się z brindle. Po prostu bedzie nie hodowlany. Tylko to bzdura. Bo trindel pokryty rudym da rude i brindle. BOŻE ... CO TO JEST ZA GENETYCZNY C I E M N O G R Ó D
  12. Basenji to ogromna gama kolorów. Są nieprawdopodobne, nawet łaciate. Kiedy trafiły do Anglii to moda była ostra. Ostre kolory czerń, biel i mocny rudy dały się przebić.Po angielsku, czarny melonik i biała koszula. Arystokracja. Pastele to lata 70-siąte. I tak tępiono pierwotną rasę. MASAKRA to małe słowo do basenji. Rodziło się 7/8 dilute. Wszystkie jakimś cudem nie przeżywały. Weronika nawet płakała z tego powodu. A natura broniła się sama. Zróbmy coś dla basenji. Odtwórzmy inne maści. Ten pies jest PIĘKNY we wszystkich kolorach.
  13. Oczywiscie rozmyty kolor to dwie literki dd Normalnie są DD albo Dd Ale jak spotkają się dwie dd to mamy rozmyty kolor. Pokryty DD daje czysty ciemny kolor. CIEMNOGRÓD mnie przeraża. Ale mam nadzieję, że znajdę zwolenników rozmytych kolorów. To prawdziwe dziedzictwo zasobów genetycznych basenji. Tylko ignorant może to utracić.
  14. Basenji mają gamę kolorów jak whippety, mnóstwo jest rozmytych. Jakim trzeba być rzeźnikiem, żeby się tych kolorów pozbyć. To my po latach możemy to ocenić
  15. Chcę takie pieski ale anglicy tepili je jak trędowatych
  16. Piękny piesek "dilute" jakich wiele rodziło sie u Weroniki Tudor Williams. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/38/31489816107851397759110.jpg/][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/2853/31489816107851397759110.jpg[/IMG][/URL]
  17. [quote name='M&S']Mi też wydaje się to małoprawdopodobne........[/QUOTE] Jasniej... ale co? to sie odniosę
  18. Mam dla Was nowy temat, może się przyjmie. Jest w galerii głównej pod tytułem: [url]http://www.dogomania.pl/threads/218336-Polski-zwi%C4%85zek-kynologiczny-a-prawo[/url]
  19. [quote name='Bundustar']Mam troszkę inny pogląd w tej sprawie. Z całą pewnością ocena KAŻDEGO SĘDZIEGO jest w jakimś stopniu subiektywna ale myślę sobie, że też zależna od kilku czynników które nie zostały tutaj wzięte pod uwagę. Mam na myśli fakt, że wystawiający ocenia swojego psa w doskonale przez siebie ustawionej pozie i w idealnych warunkach, na wystawie nie zawsze się tak udaje z/g na czynniki zewnętrzne, psiaki "chodzą" lepiej lub nie, ustawiają się lepiej lub nie, wyglądają lepiej lub nie, no i jeszcze jedna ważna sprawa, na każdym ringu odbywa się porównanie czyli oceniamy danego osobnika również nieco w zależności od innych prezentowanych, ich kondycji i prezencji.[/QUOTE] I o tym pisałam. Pies jest zbonitowany, każdy szczegół ciała opisany i wypunktowany. Zważony, zmierzony i za każdy element ciała ma punkty. Psy są różnej budowy więc i punkty przyznawane będą różne. Na koniec ocena ogólna za wygląd. Suma tych punktów daje obraz fenotypowy psa. Jego wartość bonitacyjną. Zaś wystawa to jak piszesz, pokaże się albo nie, zrobi stójkę albo nie bądź się spłoszy i skacze. Nie jest to wartość hodowlana psa. Wystawa to pokaz piękności jak Miss World i swego rodzaju tresury. Trzeba pięknie pobiec,elegancko stanąć i jak najdłużej bez ruchu itd.
  20. [quote name='Bundustar'][B][I][/I][/B] Pan Sędzia Urosevic Milivoje udowodnił, że można wysędziować dziewięć basenji w dwadzieścia minut i nie przyznać w sukach ŻADNEJ oceny doskonałej, a tym samym nie przyznać ŻADNEGO WNIOSKU CAC i CACIB :shake::-([/QUOTE] Gratulację dla wszystkich. I parę słów tylko nie wiem gdzie napisać Raczej udowodnił swoją niewiedzę i swoją wyższość nad ludźmi wystawiającymi psy. Dziwi mnie ogromnie forma jaka jest przyjęta przez FCI robienia jakiś hodowlanek itp. Jeżeli mamy psa rodowodowego i dobierzemy mu partnerkę z rodowodem(oczywiście tej samej rasy), to na boga krokodyl nam się nie urodzi. Jedynym wymogiem powinny być badania lekarskie dopuszczające do rozrodu wyłącznie psy zdrowe.Wystawy organizowane przez FCI są wystawami piękności. W takiej sytuacji to sędzia pokazuje nam co JEMU się podoba. Pies po 20 wystawach ma każdy opis inny. Śmieszy mnie to ogromnie. Czytając te opisy to jeden sędzia zaprzecza drugiemu. Jeżeli wszyscy znają się na wzorcu to czemu piszą takie bzdury. Dużo prościej byłoby zbonitować(opis w punktach za pokrój, budowę, ruch, charakter, itd) psa i sukę w okresie młodzieży a następnie zweryfikować bonitację w wieku dojrzałym. Zaś na wystawach nie trzeba by drukować tony papieru i czekać na opisy, którymi można ....... Tak jest przecież na "światówkach"
  21. To były czasy....................że tem...........
×
×
  • Create New...