-
Posts
361 -
Joined
-
Last visited
Contact Methods
-
Website URL
http://www.alcha.pl
alcha's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
[quote name='Reno2001']I teraz niejeden człowiek pewnie żałuje, ze takiego cuda nie wziął do domu. Skarb nie pies po prostu. A on ci teraz juz Iryskowy. I bardzo dobrze, bo wiemy, ze trafił najlepiej jak mógł!!![/quote] Tobiś głupi nie jest i czekał cierpliwie, aż go Irysek wybierze. Na resztę uroki rzucał, aby go ktoś prędzej ze schronu nie zabrał.:diabloti:
-
Basiu, jeśli przed zatrzymaniem Kudłatej powstrzymuje Cię tylko to, że nie będzie miał kto z nią wychodzić, rozważ sobie taką możliwość. Ja, gdy wyjeżdżam, nawet na dłużej zostawiam moją Sagę u Mamy, która też nie daje rady psa wyprowadzać. Płacę wówczas dwóm dziewczynką z bloku, w którym Mama mieszka i one wyprowadzają psa 3 razy dziennie. Pieniądze nie są duże, dziewczynki przeszczęśliwe, że trochę zarobią. Zawsze mają cel na który pieniądze są już przeznaczone. Robię tak już od 3 lat. Świetnie zdaje to egzamin. Parę dni temu jedna z nich dzwoniła nawet, czy nie wyjeżdżam, bo ona zbiera kasę na królika :evil_lol:. Dziewczynki maja około 13 - 14 lat. Za tydzień płacę im tylko 30 złotych.
-
Irysku, bardzo cieszę się, że Tobi będzie już jutro u Ciebie bezpieczny i szczęśliwy. Właśnie na innym wątku, założonym dla niedowidzącego pieska Binkiego jest informacja, że piesek został zagryziony w schronisku :-( Bardzo przeżywam tę śmierć, tym bardziej jestem Ci wdzięczna , że zabierasz Tobisia do siebie, chociaż wiem, że w schronie miał dobrą opiekę. Pieniądze za pierwszy miesiąc wyślę w poniedziałek - 240 złotych.
-
Nie widzę, boję się i ciągle mnie gryzą....schronisko Radom. Binky za TM ...
alcha replied to red's topic in Tęczowy Most
:-( :-( :-( -
Czy śliczności uczy się już niemieckiego :lol:
-
[quote name='irysek']decyzja juz zapadla wczesniej, a te pytania byly tylko tak dla informacji. czekamy na niego w sobote w takim razie. na bielany bez problemu podjade. nie wiem tylko czy mozna go zabrac od razu do weta po podrozy czy pare dni odczekac?[/quote] Cieszę się Irysek. Mam nadzieje, że obie strony będą zadowolone ze zmiany ;) Z wetem poczekałabym trochę. Przecież nie tak dawno pies był w Lublinie. Podróż będzie dla niego dużym przeżyciem, niech odpocznie trochę, oswoi się, pozna Was.
-
ja też jestem przy Kudłatej. Zastanawiam się jednak dlaczego Ty tego psa po prostu nie możesz zabrać bez ściemniania Ciotce. Przecież poniekąd to Twój pies. Może powiedz jej, że czujesz się z tym psem związana, bo to byl pies ojca i że chcesz Kudłatą zabrać. Poza tym, czy Kudłata jest w tej stodole zamknięta, czy też ma wyjście na podwórko, bo to mnie niepokoi najbardziej.
-
Wrocław. KOCHANY ZIUTUŚ /ZENNY - NASZ CUDOWNY LISEK ODSZEDŁ ZA TM !
alcha replied to iwa77's topic in Tęczowy Most
Ale miło się na ten wątek wchodzi, oby na każdy inny na Dogomanii równie mile zaglądało ;) -
>>>Byłem już w Celi Śmierci<<< TERAZ MAM DOM - JESTEM W DOMKU
alcha replied to Isadora7's topic in Już w nowym domu
Ależ biedactwo, on i jego właściciel. Myślę, że mogą tęsknić za sobą. Wygląda na starowinkę :shake: -
Pani Agnieszka Draabe z fundacji niemieckiej przekazała mi trochę pieniędzy. Myślę, że nie będzie miała nic na przeciwko, jesli część z nich przekaże dla Tobiego na miejsce u Murki. Myśle o 3 miesiącach. Pieniądze, które już są uzbierane będą mogły iść na kolejne miesiące. Tak więc jak bedzie wolne miejsce dla Tobisia dajcie znać, gdzie mam przelać kasę za pierwszy miesiąc.