Jump to content
Dogomania

koko

Members
  • Posts

    25
  • Joined

  • Last visited

koko's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Fajnie,że trafił na P.Sumińską.Właśnie czytam jej książkę "Świat według psa","Autobiografię ......"przeczytałam już dawno.Te książki sprowadzają nas na ziemię i pokazują co jest w życiu ważne:lol:.Do tego P.D.Sumińska jest wetem więc będzie mogła na bieżąco kontrolować oczko Salego. Miejmy nadzieję,że usłyszymy o nim w artykule "Mojego psa"lub w jakieś książce o psach. Jedyne z czym nie zgadzam się z P.Sumińską to temat kąpieli psów.Nie wyobrażam sobie kąpać lhasaka raz w roku. Ale to jest mały drobiazg.Tak bardzo ją cenię jako człowieka,weta .Saly piesku jedziesz po nowe życie,wszystkiego najlepszego.!!!!!
  2. Jestem bardzo poruszona tym wątkiem.W tym wszystkim chłopak miał dużo szczęścia,że trafił na doktora Dąbrowskiego.Sama leczę u niego moje lhasaki i wiem jakim jest fachowcem.Pomógł wiele razy moim miśkom i psiakom moich znajomych.Gdyby Salomon trafił na innego weta mogłoby być różnie.Wy też dziewczyny jesteście Wielkie.Pomysł z kalendarzem super ,chyba najbardziej przemawia.Rozgłaszam gdzie się da.W tej chwili najważniejsze,żeby opiekunowie w DT mogli spokojnie małemu kupować puszki dla rekonwalestentów,opatrunki,leki.Dlatego każdy grosz pewnie się liczy.Na pewno mały musi dobrze trafić.Psy azjatyckie są takie dumne,nie pokazują cierpienia,nie histeryzują.Wiele możemy się od nich nauczyć.Nawet największy ból znoszą z godnością. Za to je najbardziej kocham.Czekamy na dalsze wieści,chociaż w przyszłym tygodniu idę po karmę dla Koki do Pana Doktora to pewnie będę go "męczyć "osobiście.
  3. Długo tu nie zaglądałam,ale w końcu też postanowiłam napisać.Jestem z pokolenia ,które na psa z rodowodem musiało czekać dość długo.Nie było komputera ,kolorowych matketingowych reklam,napędu sprzedaży i myślenia "ale fajny też muszę mieć tylko jak najtaniej najlepiej z promocji..."Czekałam na rodowodowego yorka kilka lat-na szczęście wtedy nie były rasą popularną.Pisałam z hodowcami z całej Polski dziesiątki listów,oni zadawali mi pytania ile mam czasu,czy nie mam dzieci czy stać mnie na pielęgnację i smakołyki ,które nie były dostępne w sklepach.W końcu pojechałam po mojego malucha do Warszawy,Pani od której go miałam była wspaniałym człowiekiem.Dostałam 10 stron napisanych na maszynie o wszystkim wystawach ,karmieniu pielęgnacji,charakterze itd.Poza tym spędziłam u niej 3 dni aby pieski oglądać w życiu codziennym.Do dzisiaj cieknie mi łezka jak sobie to wszystko przypomnę. Teraz mam dwa lhasa apso oczywiście rodowodowe i moim marzeniem jest pekin z hodowli.Ale hodowla,którą sobie wybrałam ma pieski w cenie 1000Euro i wiem,że po prostu muszę poczekać aż uzbieram na niego.Może to potrwa dwa trzy lata ale wiem ,że warto.Podziwiam Was dziewczyny,że tak walczycie rasowy=rodowodowy.Bo głupotę trzeba tępić.I każdy sposób jest dobry.Ja wpajam mojemu synowi,żeby zachęcał do prowadzenia w szkole dyskusji na ten temat jak również do opieki ,oraz adopcji zwięrząt.Ludzie ,którzy wypisują Słowa "nie ważne czy ma papier trzeba go kochać"cały czas napędzają handlarzy i co najgorsze nie mają tego świadomości.To tak jakby powiedziec nie wazne czy mam przegląd na samochód czy mam prawo jazdy ważne ,że mam samochód i jadę... A jeszcze tylko małe pytanko co Wam Ci "tani handlarze" dali przy zakupie pieska? Więdzę o rasie ,o jej wymaganiach potrzebach,pielęgnacji.Możecie do nich w każdej hwili tak jak do prawdziwego hodowcy miłośnika zadzwonić o każdej porze dnia i nocy,żeby porozmawiac o waszym pupilku o wymianie zębów sierści,o zachowaniu,o waszych niepokojach? Zasrtanówcie się sami jaka jest odpowiedz na to pytanie?Czy dostaliście poprostu puchata kuleczkę w typie jakieś rasy i maltretujecie wszystkich znajomych,rodzinę weta,formułowiczów bo poprostu jesteście sami z kazdym problemem? Albo co gorsza eksperymentujecie na piesku no bo"skad ja miałam to wiedzieć"Zastanówcie się czy warto? Pozdrawiam zwłaszcza osoby nie tylko te kóre maja psy ale te ,które nimi i znimi żyją dla których ciągle musimy się dokształcać i stawać się lepsi.
  4. koko

    Toruń 2009

    :multi: Gratulacje dla wszystkich! Ale fajne są te lhasaki nie ma lepszej rasy.Tak pięknie się prezentują i jeszcze te kolorki.
  5. Fajny prawda? Ksiązka jest francuska "Le lhasa Apso".S.PAOLANTONI.Niestety po francusku,bo z tamtąd przywieziona.Mam przetłumaczone tylko niektóre fragmenty.Zbieram wszystko o lhasa od wielu lat,w Polsce niestety pozostają artykuły z gazet.Mam tego cała teczkę.
  6. koko

    Legnica,2.08.2009

    Gratulacje! Czarne jednak jest superaste.To najlepsze umaszczenie lhasaków.I do tego ekstra szata i ruch.Możecie być dumni:multi:
  7. koko

    Chojnice 02.08.09

    Gratulacje dla miśków.Fajne mają umaszczenie,ciekawe czy takie pozostaną?
  8. Lhasaki potrafią dogadać się z innymi psiakami u mnie mieszkały z chowką.Jednakże nie odpuszczają łatwo i często chcą dominować i rządzić w stadzie.Shih tzu to bardziej taki misiek,wesołek łatwiejszy do podporządkowania.Jednakże lhasa są niepowtarzalne i nie ma porównania .Jak przeczytałam kiedyś we francuskiej książce o lhasa [B]"Kiedy widzimy tego psa dreptającego podczas spaceru,jego wyniosły i uroczysty chód na wybiegach wystaw,można pomyśleć,iż jest taki powżny,że staje się smutny i nudny.Jednak w domu odkrywamy,że lhasa może zdziałać cuda by tylko zostać pogłaskanym.Jeśli chce podbić serce swego Pana,potrafi użyć swojej delikatności i wyjątkowej radości życia.Buzia tego małego strażnika ma nieodparty urok,kiedy jest wesoły:przez jego wyniosłe spojrzenie przebiegają błyski o niesamowitej czułości,które go zdradzają.W grunci rzeczy lhasa jest trochę jak pomarańcza:skórka gruba i twarda,otacza i chroni orzeźwiającą substancję o tysiącu smaków:od najbardziej cierpkich do najbardziej łagodnych.Najbardziej wymagajace i wyrafinowane podniebienie mogłoby z łatwością zmienić gust po odkryciu esensji lhasa.[/B]" To mój ulubiony cytat o lhasakach,bo takie właśnie są.
  9. [FONT=Arial][B]PSY[/B][/FONT] [FONT=Arial][U]Klasa młodzieży[/U][/FONT] [FONT=Arial]NIKITA PIAULAU-GOU-Zw.Młodz.,Najlepszy Junior[/FONT] [FONT=Arial][U]Klasa otwarta [/U][/FONT] [FONT=Arial]EOL ŚNIEŻNY LEW-CWC,NDPw R[/FONT] [FONT=Arial][B]SUKI[/B][/FONT] [FONT=Arial]MASHADIKA PIAULAU-GOU-CWC ,NDSwR,BOB[/FONT] [FONT=Arial][/FONT] [FONT=Arial]Gratuluje Bożence,Oli i Sobie:lol:.Dzięki dziewczyny za fajną atmosferę.[/FONT]
  10. koko

    Moje futerka

    :placz: Szkoda Kiarci , niestety psiaki cierpią przez ludzkie błędy.Sama również tego doświadczyłam.Kondolencje od Koko(siostry ).Jedyne pocieszenie,że "tam" już nie ma bólu i nie dosięga ich ludzka głupota.
  11. :evil_lol: A moja Koko bardzo lubi "szubienicę".Woli ją nawet od zwykłej obroży.Idąc tym tropem to można powiedzieć,że biedny pies,bo musi chodzić na smyczy...:crazyeye: Sixteen ma fajny kolorek. Pozdrawiam
  12. :multi::multi::multi: Bożenka Twoja Mania Jest urocza. Ach te czarne lhasaki:loveu::loveu::loveu: Starsza siostra Koko przesyła buziaki;)
  13. :multi: Bardzo fajnie,że został otworzony ten temat.Ja mam lhasa apso i chow chowkę i strasznie podobają mi się pekiny.W sumie to chciałabym się dowiedzieć jaka hodowla w POlsce jest warta polecenia.Stanowczo w tej rasie za dużo jest psów bez rodowodu.Na wystawach pekin jest naprawdę wielką rzadkością. Pozdrawiam Gośka i psiaki
  14. [quote name='EwikB'] My w miniony wekend bylismy na Litwie gdzie Jowo ukończył Ch.Litwy i BOB. Na tej wystawie debiutowała Zabawka Azurowa Amhara , która dzielnie zniosła zarówno trudy podrózy, jak i małą i duszną halę i została Najlepszym szczeniakiem.:evil_lol: Niestety na finały nie moglismy zostać :-( Natomiast tydzien wczesniej w Chorwacji Tiarro po raz kolejny wygrał CAC , CACIB & BOB :lol:[/quote] :multi: Gratulacje
  15. Moja Koko Ocena doskonała Lokata II. Chciałam szczególnie podziękowć Bożence i jej Córce Weronice za fajną atmosferę na wystawie. No i oczywiśćie wielkie gratulacje dla Kewina i Nelki:multi:. Misie są wspaniałe i w pełni zasłużyły sobie na sukces.
×
×
  • Create New...