Jump to content
Dogomania

mamtu

Members
  • Posts

    16
  • Joined

  • Last visited

mamtu's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam:) Oj dawno sie nie odzywalam.. Kanaliowe maluchy mają już 2,5 tyg. Widza juz i niedawno skonczylo sie ich raczkowanie (teraz juz pieknie staja na lapkach). teraz patrza na nas swoimi lazurowymi oczetami i choc jeeszcze tego nie wiedza niedlugo jada na dzialke poznac co to trawka i inne stworzenia. Musze powiedziec, ze nocne budzenie jest jednym wielkim koszmarem i troche to jest tak jakbysmy mieli dziecko w domu.. dokarmianie ich (ze wzgledu na ilosc), sprzatanie legowiska i zajmowanie sie nimi oraz Kanalia pochlanie niemalze caly nasz czas-pracy przy nich co niemiara. A jak juz chcemy sie gdzies urwac na 2-3 godz to musimy organizowac "opiekunke" :) Przeszlismy juz 3 wizyty u weterynarza i przyznam, ze zachowywaly sie wprost wybornie-spaly smacznie i nawet kup nie robily w trakcie wizyty. chociaz nie.. ostatnio jak wet bral jednego to ten zawarczal na niego:D I nie wiem dlaczego, bo wet jest strasznie sympatyczny, no i zajmuje sie nimi troskliwie.. niewdzieczne bestie;) za to 10 sztuk to bardzo duza liczba szczeniakow i o tym uprzedzil nas sumiennie weterynarz - robi za sprzataczy, mleczarnie i towarzystwo mysle tez, ze jak na pierwsze szczeniaki to przechodzimy to bardzo dzielnie, tym bardziej, ze sam porod tez nie byl zbyt latwy, ostatni maluch mial zapchane plucka i reanimowalismy go przez 20 minut zanim zaczal sie wydzierac (nadrabial zaleglosci)..:D:D:D za to te wszystkie nowe doswiadczenia, ktory zdobywamy spokojnie moglbysmy opisac w ksiazce dla przyszlych 'akuszerek' i 'opiekunek';) pzdr magda
  2. Witam, wiecie może czy gdzie na forum jest temat dot. opieki nad szczeniakami po porodzie? Na co zwracać uwagę zarówno jeśli chodzi o sukę jak i o maluchy. Bardzo przydałby mi się link. Dzięki za jakiekolwiek info. pzdr magda
  3. Kurcze, chciałam się pochwalić zdjeciami, ale nie potrafie ich wkleić..:/ A szkoda, bo maluchy są urocze:) magda
  4. To o czym ja wiem, to to, żeby suczka nie bawiła się piszczącymi zabawkami. Takie zabawki tylko wzmagają objawy. magda
  5. Cześć, nie wiem skąd jesteś, ale jeśli chcesz to moja suka właśnie urodziła szczeniaki i myślę, że przynajmniej jednym mogłaby się jeszcze zaopiekować. Ja mieszkam niedaleko W-wy. W razie co pisz. magda
  6. Ogłaszam, ogłaszam, że długo oczekiwany poród Kanalii odbył się tej nocy. Zakończył się nie 6 (jak było mówione) szczeniakami a 10, przecięliśmy parę pępowin, reanimowaliśmy ostatniego malca, a teraz marzy nam się sen;) Przyznam, że emocje były ogromne (tym bardziej, że na ten wieczór zaplanowany był film na komputerze, a nie poród;). Maluchy są zdrowe, pragną jedynie cycka, a jak się ktoś wsłucha, to nawet słychać piski pod naszym balkonem. Mamy 2 albinosy, 1 rudzielca a reszta to wypisz-wymaluj rodzice (rude u góry, białe na brzuszkach). pzdr magda
  7. o rety... w sb pomylilismy sluz wyplywajacy ze sromu (tzw czop) z wodami plodowymi..:/ nocy nie przespalismy, drugiej zreszta tez (wariacje suki w ciazy), a wczoraj Kanalii znowu zaczal wyplywac ten czop-tyle wiemy:) jak to u waszych suczek bylo? tez czop wyplywal kilka razy? a kiedy po czopie byly bole? pzdr magda
  8. No właśnie czekamy:D A tu nic i nic.. Cały weekend będziemy w domu, żeby się nie męczyła. Za to nadal chce mnóstwa głaskania (szczególnie po brzuchu). :) No i kiedy będziemy tymi dziadkami? ;)
  9. ja to wierze, że skoro dziś jest piątek 13-go to Kanalia (bo tak nazywa się goldenka) zrobi nam psikusa dziś;) ale pewności nie mam.. będę informowac pzdr magda
  10. Jeszcze nie, cały czas czekamy:) odmierzamy temp. (rzeczywiście waha sie). Muszę przyznać, że emocję są coraz większe i jak tylko wracam do domu to się zastanawiam, czy przypadkiem nie zobaczę maluchów.:) pzdr magda
  11. Witam, pytam o to jedzenie, bo jakoś się nie zanosi na to, żeby moje suczydło przestało jeść :) Za to zmierzyliśmy jej temp wieczorem i miała 37.1 , a druga rzecz dziwna to to, że dostała wczoraj piątych sił i szalała z kumplem na spacerze:), a zwykle załatwia wszystkie pilne sprawy i się kładzie na trawce na znak protestu i końca spaceru. Może korzysta z ostatnich chwil 'wolności'.. pzdr magda
  12. Czesc, moja suka ma na dniach urodzic. Jesli wszystko bedzie w porzadku, a maly nadal bedzie potrzebowal pomocy to nie ma sprawy. Jak tylko suka urodzi dam znac. ps. mozesz podac mi namiary na siebie, odezwe sie pzdr magda
  13. Witam, dziękuję za link, już sobie wszystko wydrukowałam i zaczęłam nawet czytać:). Wczoraj byliśmy na ostatnim usg i widziałam 4 kręgosłupy, ruszające się łapki i główki. Ech, co za emocje :). Okazuje się, że maluchy są już na tyle duże, że na dniach mogą chcieć się wydostać, a jeden jest już nawet ułożony do porodu (kto pierwszy, ten lepszy).. Zastanawia mnie, czy brak apetytu to objaw typowy dla każdej suki. Jak było u was? Bo my jeszcze temp. nie mierzymy, na razie obserwujemy jakie ma 'kubki smakowe'. pzdr magda
  14. Witam, dokładny termin porodu poznamy dziś (wybieramy się na ostatnie usg) ale mija 'nam' 54 dzień od krycia. Suka ma już duuuży brzuch i szczęście, że teraz te dni są chłodniejsze (dużo większy komfort poruszania się i oddychania). pzdr magda
  15. Witam, dziękuję za dobre rady i wskazówki. A z tego spania to na razie rzeczywiście korzystam, bo pogoda paskudna i wszyscy jak 'jeden mąż' po obiadku lądujemy w łóżkach od paru dni. Natomiast zastanawiam się, czy przypadkiem nie powinnam wziąć wolnego zaraz po narodzinach.. Bo przyznam, że do tej pory wychodziłam z założenia, że matka sobie sama poradzi.. A teraz skoro mam chodzić niewyspana, to nie widzę tego różowo..:) W pon. idziemy na ostatnie kontrolne usg i mam nadzieję, że wet się wygada i powie, ile widzi szczeniaków (na razie jest to owiane tajemnicą-jedyne co mówi, to mało:)) pzdr magda
×
×
  • Create New...