deedee77

kastracja....

Historia, jak wiele innych... Do schroniska trafił po sylwestrze 2007/2008 taka była balanga, że go zgubili, ktoś go przyprowadził, bo pałętał się po Sopocie. No i tak siedział sobie, aż - wzbudzając zainteresowanie swoim imponującym wyglądem- został zaadoptowany w zeszłym roku. Nie na długo. W opisie zwrotu "...częste wyjazdy, nie ma opieki dla niego..." i jeszcze dopisek "...lekko agresywny..." Więc przypuszczenia są takie, że pani nie dawała sobie rady z pieskiem po prostu. Blady jest pięknym psem, wydaje mi się, że ma domieszkę krwi husky, uwielbia pieszczoty i drapanko, zawsze stęskniony pięknie mnie wita i ma takie "ludzkie" oczy, to pies raczej jednego właściciela, a już na pewno nie tam gdzie są dzieci. Mieszka w boksie z suczką Szramką, jakoś się dogadują, ale widać, że to on wiedzie prym w tym związku, tak też jest z innymi psami-raczej się nie dogadają... Jest psem z charakterem -i ceni sobie ludzi z charakterem. [IMG]http://images32.fotosik.pl/95/c2210de64dc40efd.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/96/fe9e6584f1c8e653.jpg[/IMG] [IMG]http://i190.photobucket.com/albums/z64/deedee77_photo/P4251809.jpg[/IMG] [IMG]http://i190.photobucket.com/albums/z64/deedee77_photo/P4251813.jpg[/IMG] [IMG]http://i190.photobucket.com/albums/z64/deedee77_photo/P4251845.jpg[/IMG] [IMG]http://i190.photobucket.com/albums/z64/deedee77_photo/P4251855.jpg[/IMG] [IMG]http://i190.photobucket.com/albums/z64/deedee77_photo/P4251848.jpg[/IMG] [COLOR=DarkRed]Świeże fotki strona 4[/COLOR]

:roflt: żeby Ci nie odfrunęła za daleko jak się tak porządnie skicha:evil_lol:

? Biedna Sagunia:shake: i czym się to objawia? Z tego co wiem o alergiach to najlepsza terapia wstrzasowa czyli nochal w te kwiaty

Pędzę do mojego skarba. Biedny, nie dość że pozbawili go męskości to jeszcze ma jakieś powikłania ech...:shake:

No dalej ciotki do głosowania:lol: Bo to tylko do północy dziś Swoją drogą bawią mnie zdjęcia pleców gdzie tytuł akcji brzmi-zostań twarzą Dove:roflt:

Na zakonnice dawaj 6 jest na dalszych stronach w rankingu

Cudowny cudowny cudowny:loveu::loveu::loveu: Pięknie przynosi piłeczkę żeby mu rzucać, a kiedy skacze na mnie przednimi łapami to o dziwo nie całym ciężarem ciała tylko tak żeby nie przewrócić.

oj to sie dzis bedzie dzialo;)

to dziewczynka jest:loveu:

Rany... a Ty wciąż tu:shake: :-( do domku!!!

Cudny czaruś!!! Jak dawno go nie widziałam:crazyeye: Wspaniałe ma życie razem z kolegami w takim pięknym domu pełnym miłości i zrozumienia:loveu: Pozdrawiam serdecznie!!!

[quote name='brazowa1']moze malutka wzmianka,ze nie nadaje sie dla malych bachorow?[/quote]:grin: no to poszło w eter i piesiu ma przechlapane:evil_lol: Bachorów:evil_lol: I tylko odporni i rozumni dostaną Fanta

Brązi Ola zrobi program tylko musimy obmyślić wszystko i opowiedzieć plan i pójdzie w prawdzie na lokalnej ale zawsze

Muszę dodać że to jedyny piesek w naszym schronie który biega sobie bez smyczy bo bardzo się słucha

Jest lśniący, gładziutki i miły w dotyku:loveu: I taki grzeczny na spacerach!!!! Jak idę po niego do boksu robi kółka z radości już wie że czeka go wyjście, że ktoś go zauważył. Siada zniecierpliwiony do założenia obroży i wtedy grzecznie idzie, jest niesamowity! Taki grzeczny na spacerze zero ciągnięcia jak mówie do niego czy chce poprawić obroże to siada i czeka, poglaskany wstaje i dalej sobie wącha i patrzy:lol:

Wesołych!!! Jaki słodki krasnalek:loveu: Rudzinka jaka zrelaksowana:crazyeye: Jak miło patrzeć na takie cudowne adopcje!

Strasznie to lubi, nosek cały w piachu, kółeczko aż piszczy

Jest po prostu fenomenalny ze swoją piłeczką:crazyeye: Tak niewiele trzeba na niedużego miłego pieska...i tyle radości

Wieści z ostatniej niedzieli - zabawa kółkiem od Ponki1 wyśmienita:loveu: Przy ściskaniu urządzenie wydale dzięki przy nagłym bardzo niskie i wtedy Karolinka zdziwiona puszcza zabawkę jakby ją martwiło że coś cierpi a następnie rzuconą przynosi żeby rzucić ponownie:lol: Tylko szkoda że wszystko odbywa się w schroniskowym boksie a nie w ogrodzie wlasnej panci:-(

Agato kijki nordyckie podobno super są. To co Hopek czesanko dziś?:lol:

Pospacerujemy dziś, zjemy coś dobrego i wrócimy do boksu...

"Widzę ją kontem oka..." jak znajomo brzmi... Oj Kasiu... może to zabrzmi samolubnie, ale zazdroszcze, że mieliście tyle czasu... Przypomniało mi się jak były urodziny Sendi i Chmurcia w nich wirtualnie uczestniczyła:lol: Jakie obie były wtedy szczęśliwe! Kasiu całym sercem jestem z Tobą [*]

[quote name='brazowa1']bardzo nam zalezy na domu dla niego[/quote] Mnie też... Boshe jak oni czekają... jak wypatrują z daleka, wiedzą że czeka ich spacerek w weekendy, i tak się cieszą niesamowicie. Maszerują z nosem przy ziemi chłonąc zapachy lasu od czasu do czasu gapiąc się szczęśliwie w moje oczy, takie nic a tyle radości, chwila spaceru... Kali i Sonia

Byłam dziś u niego, ależ się cieszył, wygłaskany, wymiziany, taki miły w dotyku (ma śliską lśniącą sierść) i schudł bardzo.... echhhh...