Jump to content
Dogomania

Lilith20

Members
  • Posts

    191
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Lilith20

  1. [quote name='Seaside']dzięki :loveu::loveu::loveu: A są szanse na zdjęcia?? :razz:[/QUOTE] mam tylko jedno podaj mi swoj nr wysle ci na kom bo nie mam ps suit do sciagania na kompa
  2. a to opis Sagi wstawcie do jej watku. pozdrawiam i brykam z moim trio na spacerek;)
  3. [SIZE=2]Imię- Saga Nazwisko- Bezdomna Wiek- niespełna trzy lata Znak zodiaku- nieszczęśliwy Cechy charakterystyczne- mała, rudo-biała, piegowata, długowłosa, Kolor oczu- zapłakany Coś o sobie- wierna, lojalna, ufna Największe marzenie- mam tylko jedno.... NOWY DOM ;( Psi biograf pisze różne życiorysy. Są historie o psie wyrzuconym z domu, katowanym przez właściciela, uwiązanym do drzewa, o psie niechcianym, psie który sie znudził. Do schroniska trafiają z różnych powodów, niektóre płacą za błędy swoich panów, inne stają się po prostu niepotrzebne gdy z małego słodkiego szczeniaczka wyrastają na nudnego czworonoga, są i te zabłąkane i te które na świat przyszły już tutaj, za kratkami. Wszystkie bez wyjątku otrzymują poniżający przydomek- BEZDOMNY, zwykle nie maja imion jedynie numery identyfikacyjne, to co dostaja na własność to cierpienie i... pchły. DZIEŃ W KTÓRYM PĘKŁO NIEBO.... Saga trafiła do schroniska 04.05.2007. Miała kochający dom, wspaniałą czułą opiekunkę, miłość, ciepło, pełną miskę. Chodziła na spacery, merdała radośnie ogonkiem, skakała, szczekała i cieszyła się swym psim życiem, na swój psi sposób. Któregoś dnia jej anioł stróż zaspał i zły los postanowił wykorzystać tę sytuację, właścicielka Sagi zmarła. Pies pozostał sam. Nagle jej świat pękł, wypełnił się nieprzeniknioną ciszą, którą jedynie cichutkie stęsknione skomlenie przecinało niczym ostrze sztyletu. Ciemność ogarnęła jej umysł i serce, zadrżała ziemia pod czterema łapami, chłód wił się niczym atakująca anakonda. Jakie to okrutne zostać samemu. Jakie to niebezpieczne. Saga zmalała w sobie. Nigdy nie miała mamy ani taty ale teraz poczuła się zupełną sierotką. Taką opuszczoną nawet przez Boga czy skrzydlate anioły. "Już nikt nigdy mnie nie pogłaska. Już nikt nigdy do mnie nie szepnie. Dlaczego nie moge iść tam dokąd i ty poszłaś?" Załamana Saga trafiła do schroniska. Nie była już nikim waznym , stała się zwykłą liczbą w statystykach przytułku. Nikt do niej nie mówił po imieniu, spała w przeciekającej budzie, dzielnie znosząc kapryśną górską aurę. Miskę dzieliła z kilkoma innymi psami, które wcale przyjaźnie nastawione nie były. Od czasu do czasu przychodzili ludzie, wtedy radośnie machając ogonem podbiegała do klatki i łapami próbowała zagarnąć człowieka do siebie. Ale zawsze słyszała to samo "Mamo mamo weźmy tamtego, jest ładniejszy" i wtedy zrezygnowana znikała w budzie odprowadzając smutnym wzrokiem psy, które zabierano do nowego domu. KAŻDY ZAŁUGUJE NA DRUGĄ SZANSĘ.... Dostała szansę. Została zabrana ze schroniska. Trafiła do nowego domu. Ale nie na długo. Miała być prezentem. Nie kazdy jednak lubi "kłopotliwe" prezenty, dlatego odano ją do schroniska spowrotem. Znów załamaną i "kopnięta" przez życie... Nie straciła jednak nadziei, wciąż uparcie wierzy, że znajdzie się ktoś kto pokocha osierocone piegowate psisko.... SAGA jest niesamowicie optymistycznym i rodzinnym psem. Niewielka świetnie nadająca się do mieszkania, taki typowy książkowy kanapowiec. Ciepła, wypełniona wiarą i miłością do człowieka. Swe przywiązanie do bestialskiego rodu ludzkiego okazuje na wszelkie możliwe sposoby, odnajdując w każdym dobre cechy i wierząc, że człowiek wcale do końca zły nie jest. Podchodząc do boksu zaraz pierwsza zjawia się przy prętach klatki. Jest jej pełno, wypełnia sobą całą przestrzeń. Patrzy głęboko w oczy, rozbraja swą postawą. Uwielbia pieszczoty, godzinami można stac głaskając jej mięciutką sierść, a ona i tak nie będzie miała dosyć. A kiedy czuje, że zbliża się koniec wtedy łapkami zaczyna zabawnie przebierać tak jakby chciała wciągnąć człowieka do siebie i wtulić swój zimny nos w ciepły policzek. Jest bardzo ładnym psem, nie przedstawia sobą żadnej rasy, Sierść biała, średniej długości przyjemna w dotyku i łatwa w pielęgnacji. Na grzbiecie drobne rudawe znaczenia, duże łaty na głowie, pysk przyozdobiony "piegami" :P Będzie nadawać sie dla każdego, kto pragnie niedużego wdzięcznego zapatrzonego w swojego pana psa. Saga jest odrobaczona, zaczipowana. Pokojowo nastawiona do innych psów. Obecnie przebywa w jeleniogórskim schronisku, ostatnia klatka w nowych boksach. [/SIZE]
  4. mmm a co to znaczy podlinkowac?:> fachowe komputerowe nazewnictwo jest niezrozumiale dla panny lilith. prosze prostszymi slowami;)
  5. Mam jedna fotke sagi na kom. nie mam niestety ps suit-a do zrzucenia zdjec na komp moge komus wyslac mmsem i wtedy bedzie mozna na fotosika wrzucic i wstawic na watek, zaraz zabieram sie za pisanie tekstu wkleje go na ogolny jeleniogorski i trzeba bedzie zedytowac pierwsza strone watku sagi. nie dalam rady zrobic wiecej fotek poniewaz poznokoncze prace a jeszcze zbyt kroti dzien. ale przynajmniej wiadomoze saga dalej w schronisku, przeniesiona do innego boksu. Tego gdzie siedzial didier z niebieskookim nagato, ktorych juz niestety nie ma---> didiera zaadoptowali jacys ludzie, ktorych musze sprawdzic:P a nagato wyjechal nach Deutschland:P
  6. Dajmy jej na imię Saga jutro nie będę mogła jeszcze jechać do schroniska ale obiecuje w środę podskoczyć. Całkiem zapomniałam o tej małej, trzeba ją bardziej rozgłosić. Jest śliczna, nieduża a ostatnio sporo ludzi potrzebuje psa rozmiarów właśnie takich.
  7. biedny psiak:/ ludzi powinno się karać szubienicą za taką krzywdę wyrządzoną niewinnemu stworzeniu.
  8. aaaaa kto pomoze mi zrobic bannerek czy jak sie to tam zowie?:> w sprawach komputerowych lestem lewa jedyne co umiem to sciagnac poteznego wirusa wysadzajacego caly system:) Madziu dziekuje za wstawienie fotek i za zrobienie allegro, nie wiem jak ci sie odwdziecze za pomoc:):) kochana jestes
  9. Tu watek tej rozrabiaki [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=104376[/URL] mam nadzieje ze zdazymy jej znalezc dom, szkoda zeby taki mlody pies poszedl "na odstrzał" a wyrok zapadł:/
  10. A kobieta miala mi przslac fotki owczarka dwa dni temu i jak do tej pory nic na poczcie nie mam:/ chyba ze przejze SPAM :P ten kraj schodzi na psy.... i jak tu byc kompetentnym jak przez innych traci sie w oczach drugich.... wrrrrr
  11. Ponoć Didiera zabrali właściciele, ale burdel w tym schronisku:/ czeski film nikt nic nie wie.....
  12. ludzie sa straszni a teraz jeszcze te dziwactwa z didierem..... zaczynam adopcje znajduje dom dla psa a jego nie ma choc pare dni wczesniej byl!!!!! Didier gdzie jestes piesku????
  13. dziewczyny jest taka sprawa. Kontaktowala sie ze mna dzisiaj pewna kobieta, ma psa dwuletniego owczarka i wielki klopot. Mieszka z tesciami w domku, pies jest psem strozujacym dlatego spi na dworze w budzie. problem w tym ze tesciowie maja gospodarstwo i pies a raczej suka zagryza kury, mimo ze jest na lancuchu. Nie jest to dom tej kobiety a tesciowie sa wsciekli na psa za straty ktore ponosza. Po podworku chodza tez gesi. Kobieta zmuszona jest oddac psa mimo ze rozpacza strasznie poniewaz psina ogolnie jest kochana ale niestety jak mowilam nie jest to jej dom dlatego musi sie liczyc z wlascicielami ktorzy zagrozili ze oddadza psa do schroniska. Pies ma ok 2 lat zna podstawowe komendy wychowal sie z dzieckiem takze do dzieci ma niesamowita cierpliwosc. jest to nierodowodowy owczarek niemiecki jedyna jego wada jest wlasnie to ze zwabia kury pod bude i zagryza je. Wczesniej obgryzal im tylko kuperki wszystkie kury biegaly bez ogonkow z czerwonymi doopkami teraz usmierca ptaki. Pomozcie!!!!! Trzeba pilnie znalezc dom dla tego psa lub chociaz tymczas. Nie chodzi tu tylko o to ze szkoda oddawac zwierze do schroniska ale w schronisku po pierwsze miejsc juz nie mamy a po drugie psy z innego regionu niz jelenia gora nie zostaja przyjete! Nie pytajcie dlaczego nie mam pojecia ale to chyba cos na zasadzie umowy miedzymiastowej:/ Zdjecia sunki beda jutro podalam kobiecie mojego maila na ktorego przesle fotki. Jest zrozpaczona poniewaz psa strasznie kocha a jest zmuszona go oddac:( poprosila mnie o pomoc w znalezieniu mu nowego domu dlatego stawiam wszystkich na nogi i prosze o szybka pomoc w tej nieciekawej sytuacji.
  14. nie mamy slomy w schronisku..... ciezko bedzie cokolwiek zorganizowac, psy te maja o tyle nieciekawie ze sa na nowych boksach, stare klatki maja czesc przylegajaca do budynku z podprowadzonym ogrzewaniem, takze jest im cieplo, natomiast nowe klatki maja jedynie budy... i to nie wszystkie sa wyposazone w koce. Deficyt kocowy panuje w schronisku. Myslalam tez ze moze te bullki nie wychodza z bud bo nie maja takiej siersci jak inne zworonogi i marzna. No i strasznie chudna:/
  15. Aaaaa tutaj jest watek zalozony mojemu najukochanszemu psiakowi Didierowi, yhhhh jak mu domku nie znajde to sie pochlastam :( poraz pierwszy szukam psu wirtualnie nowego wlasciciela, nie wiem jak mozna to usprawnic.... a tu link do watku :D [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=103094[/URL]
  16. On nie warczał :P rzucałam mu jedzonko i tu akurat sobie podjada :) czasami szczeka ale to na przywitanie jak ktos idzie, z 12 letnimi dziewczynami wzielysmy go na spacer bez kaganca i byl bardzo grzeczny.... co do zdjec, narazie nie da rady o lepsze, u nas jest paskudna pogoda i wszystkie psy siedza w budach za chiny nie da rady ich wyciagnac. Ta suka czyli nr 2 wogole z budy nie wychodzi.
  17. Bullek nr 1 to ten ktorego opisalam, niestety o 2 nie mam zadnych informacji, nie chce wyjsc z budy dlatego ciezko bedzie mi do niego dotrzec.... co do spaniela w karcie nie ma napisanego wieku, ale jeszcze przebywa w schronisku
  18. Psiak z niebieskimi oczkami jest boski, to samczyk, wołam na niego Nagato, strasznie lgnie do ludzi, domaga sie pieszczot, kiedy głaskałam jego kolege, tego landserowatego psa był koszmarnie zazdrosny i piszczał, zwracając uwagę na siebie. Przygotowuje właśnie wątek landserowi, pies potrzebuje pilnej adopcji, nie radzi sobie w schronisku, mkne pozmywać gary link z watkiem landsera umieszcze tutaj:)
  19. Hooopaj do góry psinko. Mam dwa identyczne z wygladu psiaki, jednego 18 letniego staruszka i druga niecaloroczna sunke, oba ze schroniska w jeleniej:) czasem zastanawiam sie czy to nie jakas nowa rasa hyhy bo coraz wiecej tych psiakow sie pokazuje;) i powiem ze to najwspanialsze psy choc uparte i milujace szczekanie:P
×
×
  • Create New...