drakun
Members-
Posts
3 -
Joined
-
Last visited
drakun's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
ja tez trzymam sie tej mysli tylko ze ona posikiwala tez wczesniej. O ile umiem siegnac pamiecia kilka wizyt u veta wczesniej ( czyli ze bylo to skorelowane w jakis sposob z malo przyjemnymi dla nie doznaniami tzn - wybuchy, przymusowa kapiel w wannie etc) o tyle wczesniej tez takie sytuacje pojawialy sie sporadycznie i nie jestem w stanie przypomniec sobie czy mogly byc reakcja na stres. Nie wiem moze teraz sie to nasililo bo ona dodatkowo rozwija sie plciowo?
-
Dziekujemy za zainteresowanie. Postaram sie przybliżyć problem odpowiadajac na wasze pytania. Sunia to wyzeł niemiecki szorstkowłosy i cieczki jeszce nie miala - lekarz badał ze srom jest jeszce nie do konca rozwiniety (ze to jeszce szczeniara). Nie robiliśmy posiewu bo lekarz zasugerował, że to raczej nic nie da a narazi tylko pieska na cewnikowanie (że jezeli sa to zapalnie pecherza to raczej wtorne i nie taki objaw beda dawac)... nie robilismy USG bo nikt nam tego nie zlecil - co mozna byloby takim badaniem wyjasnic? moze rzeczywiscie powinnismy je zrobic. Jestesmy z Warszawy wiec jak ktos ma jakiegos dobrego weta do polecenia to chetnie skorzystamy ... Ja cały czas zastanawiam sie na aspektem psychicznym w powiazaniu z hormonalnym bo teraz jest bardzo stresujacy dla suni moment do domu wprowadzil sie nowy maly wrzaskliwy czlonek rodziny i nie mamy czas juz zajmowac sie sunieczka tak jak kiedys. Ona widac, że bardzo to przezywa. Probowalismy przez kilka dni poswiecac jej wiecej czasu (kazda wolna chwilke) i pies przez 3 dni nic a nic nie popuscil. Do wczoraj gdy zwalil sie do nas tabun gosci, wieczorem na kanapie znowu sie zsikala :( zal nam psinki bo widac, że ona tez sie tym denerwuje ... Jak przypominam sobie poprzednie podsikiwania to tez wiazaly sie z jakimis nerwowym doswiadczeniami - sylwestrowe wystrzaly itp. Nie wiem moze naciagam fakty :( ale tak bardzo bym chciala, ze by to nie byl jakis powazny problem ... Przepraszam za troche chaotyczna wypowiedz ale bede wdzieczna za wszystkie rady. Pozdrawiamy
-
[quote name='kolka_wet']Suka może nie trzymać moczu na skutek sterylizacji, bądź z przyczyn psychicznych, bądź z obu tych przyczyn. Leczenie nietrzymania moczu pokastracyjnego nie dało żadnyc efektów, teraz myślę nad lekami, które ją wyciszą i zobaczymy jaki będzie efekt. Jeśli moczenie jest na tle psychicznym, to leki uspokajające jej pomogą (mniej lub bardziej). Jeśli nie - pozostaje nam tylko zabieg, po którym jest 50% szans na zahamowanie moczenia. [/quote] Kolka_wet wlasnie szukam odpowiedzi na moje problemy z suńka i może ty albo ktos z forum pomoże. Troszke nie do konca w temacie bo moja Draka jest młodziutka - 7 miesiecy i jeszcze nie była sterylizowana (choc planujemy) natomiast mamy problem z nietrzymaniem moczu :( Pozwalam sobie zatem gościnnie zapytac. Objawy występują już od kilku miesięcy, ale na początku nie zwróciliśmy na nie uwagi. Po prostu w miejscu gdzie leżała pojawiały się małe plamki. Około miesiąc temu problem się pogłębił a plamy się powiększyły. Nasz wet stwierdził, że to przewlekłe zapalenie pęcherza. Zrobiliśmy badanie moczu - wykazały podwyższony poziom leukocytów (10-16 wpw). Dostała antybiotyk i leki przeciwzapalne. Na początku była lekka poprawa, ale po tygodniu znowu zaczęla popuszczać mocz. Do tego przylątało się przeziębienie. Znów przez 2 tyg. dostawała antybiotyk (Ceporex) i leki przeciwzapalne. Tym razem jednak nie ma żadnej poprawy. Było kilka dni przerwy gdy nic sie nie dzialo, a potem problem znów wrócił. Wetrynarze rozkladaja rece - mówią że może po pierwszej cieczce problem minie.