Jump to content
Dogomania

olala86

Members
  • Posts

    53
  • Joined

  • Last visited

olala86's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam wszystkich dawno mnie tu nie było mam straszny problem z moja suczka która została z moja rodzina w pl a ja musiałam wyjechać za granice:( Niestety nie mam możliwości aby sunie zabrać ze sobą aa strasznie to przezywa. Ozzy ma juz ponad 7 lat zawsze była zemna niestety byłam zmusona sie z nia rozstac jest pod dobra opieka moi rodzice i siostra doskonale sie nią opiekują niestety sunia niechce wychodzić na podwórko. Po moim wyjeżdzie zamkneła sie w sobie nie słucha nikogo a jak chcą ją wziąsć na siłe na podwórko sunia warczy i ucieka nic nie pomaga ani smakołyki ani prośby. Moze macie jakieś rady jak ja okiełznać i pomóc jej zaakceptować fakt że mnie niema sunia cały czas ma towarzystwo zostaje w domu na 2- 3 godz sama z dwoma innymi psami i kociakiem nie powinna aż tak odczuwać tęsknoty. Rodzice sa już dość mocno zdesperowani bo nie wiemy co robić żeby nie było z nią problemów nie załatwia się na podwórko nie chce wychodzić często sika w domu przestała sygnalizować chęć wyjścia na spacer całe dnie potrafi przespać na moim łóżku i nikogo nie dopuszcza do siebie. Strasznie się martwię i nie wiem co zrobić a jak narazie niunia nie może ze mną tu przyjechać jeżeli macie jakies rady bardzo prosze piszcie .
  2. mialam podobną sytuacje coty znalazłam sunie w typie foxteriera zaniedbana zakołtuniona bez obroży itp. Szukałam właściciela dalam ogloszenia wszędzie noi wląściciel sie nieznalazł sunia została z nami noi po jakiś 4 miesiącach właściciel sie znalazł to było straszne już ją pokochałam a tu trach był pies i go niema jak sie okazało Wląściciele wyjechali za granice niemogli go wziaść ze sobą dali komuś z rodziny na przetrzymanie aż sie ustawią tam za granica noi jak sie ustawili wrócili po psiaka. Rodzina powiedziała ze psiak zginoł gdzieś niedawno noi szukali aż znaleźli najgorsze to co psiak przeżył bo potem sunia niemogła sie donaleść tu niby ich kochała ale i mnie i jak tylko jakoś zwiala im z podwórka przybiegała domnie aż zabrali ja ze soba i wyjechali. Na twoim miejscu zrobilabym wszystko zeby znależć jej wlaścicieli dla twojego dobra ale i dla psiaka bo co będzie jak po pól roku znajdzie sie prawowity włąściciel?
  3. no wlasnie szkoda bo psiak przy odpowidnim stanowczym prowadzeniu niesprawiałby problemów. Foksy mimo że wydają sie słodziutkie i kochane niewolno im pozwalać na wszystko bo te psiaki potrafią to wykorzystać i potem pokazują ząbki jak im coś niepasuje. jest to bardzo inteligentna rasa ale dla stanowczych osób. Myśle że dla tego psiaka najlepszy domek to taki gdzie wląściciele będą potrafili poradzić sobie i być stanowczy dla psiaka.
  4. Kurcze nierozumie tych ludzi. Miałam fokste4rierke znajde z początku pierwsze pare dni był aniołek wszystko dawała przy sobie zrobić obcinanie kołtunów kąpiel zagladanie w zęby nic niewarczała była grzeczna. Po jakimś tygodniu sunia sie zadomowiła i zaczela pokazywacv naco ją stać jak tylko zobaczyła szczotke żucała sie z zębami przy karmieniu taksamo ale niepoddałam sie tak łatwo i oduczyłąm jej tej agresji zrozumiała żę jak bedzie skakać z zebami spotka ją kara np zabranie miski gdy warczała przy jedzeniu. Oduczyla sie wszystkiego i byla grzeczna potem znalazł sie jej właściciel państwo wyjechali zostawili suczke u jakiejs tam rodziny noi jak wrócili poparu miesiącach suni niebyło i zaczeli szukać na własną reke rodzina mówiła im ze szukała ale było to klamstwo poprostu niechciałao sie im nią zajmować myśleli ze włąściciele już niewróca i pożucili sunie. Jak rozmawialam z tą panią tez muwiła ze sunia chciała ich sobie ustawiać ale tez jej nato niepozwalali wystarczy chcieć.
  5. kurcze zeby to był ten sam psiak ale by było dobrze. Choć mam wątpliwości ci państwo szukaja swojego [sa na karzdy sposób w gazetach ogłoszenia i na mieście wyrozwieszane czyli znaczy ze psiak był dlanich bardzo ważny a tu Ploaton trafił do schronu zaniedbany skoltuniony wątpie zeby to był ten sam pies bo ci państwo chyba dbali o psiaka skoro im tak zależy na odnalezieniu go.
  6. To jest ogłoszenie które niedawno pojawilo sie unas w prasie moze to ten psiak. Zadzwoniłabym tam tylko niewiem co mam powiedzieć. ""Zaginął pies czarny terier rosyjski długowłosy. Prosimy i pomoc w jego odnalezieniu tel: 603994476 i 665509588"
  7. Troszki sie przypomnimy Marmurkowa sunia to Ozzy psiak gończopodobny to Portos a kociak od niedawna z nami mieszka znajda spod hipermarketu Rysiek (Riki, Rikardo} [URL=www.fotosik.pl][img]http://images23.fotosik.pl/90/f9d5525a0d577521.jpeg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images30.fotosik.pl/90/db11a5733e87c53b.jpeg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images28.fotosik.pl/90/ [URL=www.fotosik.pl][img]http://images24.fotosik.pl/35/e74027100ee2d9dc.jpeg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images26.fotosik.pl/34/fdc2531de1934270.jpeg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images30.fotosik.pl/35/3f41436bf0a9f82f.jpeg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images27.fotosik.pl/35/285ad31228c1594a.jpeg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images30.fotosik.pl/35/9a9a2d5dd15bf6b1.jpeg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images24.fotosik.pl/44/fdcce45ea179d17e.jpeg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images29.fotosik.pl/45/80c55ec0a6efc291.jpeg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images30.fotosik.pl/44/e7d947a72a0f97cb.jpeg[/img][/URL]
  8. jest problem bo ogłoszenie widzialam na słupie teraz go niema i niewiem kogo pytać ale skontaktuje sie w poniedzialek z osobą która kupuje gazete tygodnik o kolbuszowej w tym tygodniku było zamieszczone to ogłoszenie
  9. Może to psiak zaginiony unas w Kolbuszowej nietak daleko. dam znać właśścicielą moze to ich niedawno pojawiło sie unas ogłoszenie ze zaginoł Czarny terier rosyjski może to ten
  10. Wetka stwierdzila że za duże ryzyko że dopiero co po cieczce i ze grozi to krwotokiem. Nierobila jej usg bo niema unas takiej aparatury do tego. Stwierdziła że najprawdopodobniej niejest w ciaży bo nieprzytyła a już powinna coś przytyć inny wet powiedzial że bezproblemu ją wysterelizuje zażądal 300 zl i stwierdził ze pewnie przezyje ale niedaje pewnosci. Wole nieryzykować tymbardziej ze tego weta niecierpie i mu nieufam. Chyba czekamy choć sama niewiem czy dobrze robie
  11. nie bagatelizuje tego poprostu niewiem co robić. Jutro pojade do innego weta może on sie zgodzi ale mu niebardzo ufam ale wyjscia niemam. Niewiem co zrobie ze szczeniakami niemam pojęcia dlatego mysli o uśpieniu przychodzą mi do głowy niemoge sobie wybaczyc ze dopuściłam do takiej sytuacjii Nadchodzi zima i wiadome ze na zime nikt niechce szczeniaka.
  12. ratujcie poradzcie coś byłam z ozzy u wetki wetka nizgodziła sie na sterylke aborcyjną stwierdziła ze to by była zeźnia i ze mam czekać az sie oszczeni i dopiero wtedy ją bedzie mogła wysterelizować 19 minie miesiąc domniemanej ciąży narazie nic niewidać nietyje nieje wcale wiecej wszystko po staremu ale jak jest w ciązy co ja zrobie z małymi?? Zastanawiam sie czy niepojechac gdzieś da;ej do weta może inny bylby w stanie ja wysterelizować bo znam siebie i wiem ze jak szczeniaki sie urodzą niepozwole ich uśpić niedam rady psychicznie
  13. obserwuje temat od początku wspaniale ze mogłabyś dać Tipi domek ona naprawde tego potrzebuje. Mam nadzieje ze wkrótce Tipi znajdzie dobry domek.
  14. Wczoraj dopiero mogłam kupić te majteczki w mojej miescinie w zoologicznym niebyło czegoś takiego dopiero do rzeszowa musialam pojechać . Ale chyba zapużno psiaki były oddzielone mój tato wzioł sunie wypuścił na pole bo chciała sie wysikać zawołał go sąsiad na chwile do siebie na pogaduchy i sobie zapomniał ze ozzy jest na podwórku iże niemoze zostać sama jakiś pies wlazł na podwórko przez płot i stało sie jak tato usłyszał pisk Ozzy przybiegł ale było już zapużno psiaki były złonczone więc pozostało tylkoi poczekać aż skończą po chwili jakoś sie rozłonczył ale co teraz? Kurde jak przyjechałam myślałam ze wyjde z siebie byłam tak wk.., na mojego tate że myslałam ze go udusze. No ale teraz po fakcie gadałam z wetką za 3 tygodnie sterylka aborcyjna mam moralniak zone szdz tego powodu bo zabije nienarodzone szczeniaki. Wiem ze niemoge pozwolić im sie urodzic ale tak cięzko mi z tym. Wogule wczoraj miałam jakiegos pecha kociak którego przygarnełam jakimś cudem zwiał na pole do wieczora niemogłam sie go dowołać dopiero sąsiadka go złapała porażka juz jest w domu cały i zdrowy ale strachu przez niego uzyłam
×
×
  • Create New...