Jump to content
Dogomania

Aga i Eto

Members
  • Posts

    623
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Aga i Eto

  1. wywalczyłam dziś na poczcie mój kaganiec :loveu: zarządałam znalezienia mojej paczki .. i znaleźli ją po prawie pół godzinie ... listonosz zostawił w samochodzie .. burak :shake: ale całe szczęście że nie odesłał ..

  2. kurcze ... ja to taka zielona jestem :) ale strasznie mam ochote obejrzeć to pasienie .. więc mam nadzieje że obecność moja i mojego niewyszkolonego :cool1: Eto nie bedzie wam doskwierała :)

    KOt i Mysz .. a wy się wybierzecie z myszulą?

  3. już rozmawiałam z Błażejem .. pwoiedział żeby odczekać dzień dwa i zgłosić się znowu na pcoztę.. martwi mnie tylko to że ten listonosz nie zostawił awizo.. więc w jaki sposób mam dochodzić na poczcie swojej paczki .. ?

  4. byłam na poczcie .. szukali wg mojeg nazwiska i nie było paczki .. ale mój ojciec podobno powiedział ze ja to odbiorę .. a awiza nie zostawił .. normalnie jak w czeskim filmie .. a to miał przyjść mój wyczekiwany kaganiec :-(

  5. mam więc pierwsze pytanie:
    w sobotę przyszła do mnie przesyłka z gappaya i mój ojciec nic nei wiedział i jej nie odebrał (była za pobraniem). Nikt nie zostawił awizo. Co się stało z tą paczką ? byłam na poczcie ale tam nie dotała... a na moim zamówieniu jest wyraxnie napisane : [B]Sposób wysyłki[/B] Poczta Polska - paczka ekonomiczna (Koszt wysyłki: (1 x 0.33 kg)), [B]Sposób zapłaty[/B] Pobranie (Poczta Polska)

  6. postanowiłam założyć ten wątek, gdyż często na innych wątkach pojawiają się wzmianki.. typu: jaki kaganiec, a gdzie kupić, a to szelki czy coś innego ..
    tu moglibyśmy wymienić się doświadczeniami odnośnie zakupów ..

  7. ja uważam że Dago zaakceptuje maluszka ... no może nie na tyle żeby mozna było na nim jeździć jak na koniku ale że będzie obojęty .. przed eto mieliśmy bokserke która nienawidziła dzieci i każda próba pogłaskania przez dziecko kończyła się potężnym warczenie ... Po jakimś czasie mojemu bratu urodził się synek i wszyscy bali się o reakcje psa na dziecko .. ale było tak że ona po prostu była obojętna ... jak mały przebywał z nią razem w pokoju to po prostu ignorowała go .. a jak był w stosunku niej nachalny to po prostu wychodziła sobie albo zmieniała miejsce ..
    Rozumiem jednak twoje obawy .. ale przecież będzie tak że pies wyczuje że coś się wydarzy ,, zwłaszcza pod koniec ciąży udzieli mu się oczekiwanie na to coś nowego .. a jak się urodzi dzisiuś to conajmniej kilka miesięcy minie zanim bedzie mial jakiś bliższy kontkat z Dago .. chodzi mi tu o chodzenie małego i wogóle ..
    ale to tylko moje zdanie :razz:
    mój eto uwilbia dzieci .. wychował się z nimi i tylko czeka aż przyjdą żeby się bawić ..

  8. mch .. wiesz, jeśli chodzi o mój przypadek to ja jestem absolutnie świadoma tego że to ja nie dopilnowałam psa ..
    w innych przypadkach .. kiedy mój pies będąc na smyczy zostanie sprowokowany przez psa bez smyczy .. uważam ze to wina wlasciciela tamtego psa .. w odwrotnym przypadku przyznam się do błędu .. ale z reguły jak widzę jakiegoś psa na choryzoncie to robie wszystko by sie z nim nie spotkać .. no chyba że wiem że to jakiś "ziomal" :) co nei bedzie panikował widząc nadbiegającego z entuzjazmem eta ..
    ale masz rację mch, że praktycznie w każdej sprawie w życiu punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ..

  9. no własnie .. to jest strasznie nieprzyjemne .. i wcale się nie kryję że to nei moja wina, bo wiem ze ja byłam winna najbardziej bo go nei dopilnowałam.. tylko ze eto ugryzł aż do krwi bo złapał za ręke bez kurtki ... musiałam pokazywać zaświadczenie o szczepieniach i tak dalej .. i jakoś się obeszło ale nigdy więcej nie dopuszczę do takiej stuacji .. dlatego lepiej żeby był w kagańcu .. zwłaszcza że eto był uczepiony ale tak gwałtownie wyskoczył do góry że nie zdążyłam zareagować ... o rany ależ ja się podle czułam i nadal tak się czuję .. :-(

  10. a ja niestety muszę zakupić kaganiec do codziennego noszenia wszędzie ..
    powód ..wczoraj mój eto ugryzł gościa .. wina oczywiście moja nie dopilnowałam psa ... siedzieliśmy na ławce i gość chciał sięgnąć nad psem i po części nade mną po jakieś rzeczy i mimo iż trzymałam eto to się wyrwał skoczył i ugryzł .. wszystko się tak szybko potoczyło że szok... od dziś a właściwie od wczoraj eto nosi kaganiec non stop ... no na polu gdzie nikogo nie ma i rzucamy piłkę to nie .. ale poza tym to tak .. nei wiem za specjalnie co teraz zrobić żeby go oduczyć tego .. to jego drugi może trzeci przejaw agresji wobec człowieka ale zawsze straliśmy się go prawidłowo socjalizować ..

  11. zgadnijcie ? :lol:

    guzki się zmniejszają :multi: świetna wiadomość nie .. ? naprawdę już ich mało jest bo z 3 tylko 1 ... nie wiem skąd się wzięły ale całe szczęście że znikają ..
    naprawdę nie wiem skąd one się biorą,, eto ma dobre wyniki krwi jest pod stało kontrolą weterynaryjną a teki niespodzianki często nam się pojawiają ..
    ale póki co nie martwię sie na zapas ..

×
×
  • Create New...