Jump to content
Dogomania

sarah666

Members
  • Posts

    12
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by sarah666

  1. z Pania Jola to ja sie od ponad miesiaca umawiam na spacer, ale jakos nie wychodzi, pewnie bedzie na mnie zla:oops:. a Ty mieszkasz gdzies w poblizu? mnie byloby latwiej, gdybys tez poszla a jej milo,ze widzi zuzke
  2. o,ktos rownie nadgorliwy jak ja ja tez duzo czytalam zanim padla decyzja- kupujemy, a polecam poszukac hodowli blisko i odwiedzic, ;) ;)
  3. ja mam dwa zolwie czerwonolice i rybki,ale jak tylko sie wyrpowadze do domu, kupujemy z narzeczonym pieska, iguane i moze weza ;)
  4. kurcze, ja znam jeden sposob na pasozyty ludzko-zwierzece- dubeltowka... tylko czy jest przepis na usuwanie pasozytow za pomoca broni palnej? pytanie do parazytologow? jak sie takiego paskudztwa pozby:mad: c???
  5. BRAWO!!! ja mam zamowione szczenie Doga Niemieckiego i nie mam zamiaru nic mu(a wlsaciwie jej) obcinac! mnie rodzice tez nic nie obcinali(no moze wlosy) a i teraz nie dalabym sobie amputowac kawalka ucha ... jeszcze raz BRAWA!!!!
  6. ja uwazam, ze ceny psow rasowych(tych, ktorymi ja sie interesuje, bo nie znam cen wszystkich) sa ok. sama mam 'zamowiona' suczke doga niemieckiego i zaczynam juz zbierac zeby mi na nia starczylo(bo do ceny psiaka dochodzi wyprawka), i znalazlam pewna hodowle, mam kontakt z psami i wlascicielka, z psem chce jezdzic na wystawy, aczkolwiek nie wiem czy nie zmienie zdania, a co do losu psow, to zadnymi nakazami, zakazami nic nie zmienimy(to tak jak z cieciem uszu, nielegalne, a niektorzy zamieszczaja nawet zdjecia psow z bandazami, o tych z cietymi nie mowie), a co do ceny, to pety mozna juz za ok 1000 z kupic, a dogi np. szare za 800, to duzo? jesli dog z pseudohodowli kosztuje 500-700? i nie wiadomo nigdy do konca czy tp dog. a co do listy ras agresywnych i wysilkow naszego rzadu, to ktos chcial doga niemieckiego wpisac na liste pso AGRESYWNYCH!!! widzial ktos agresywnego doga? to sa przeciez takie pieszczochy, wiec jak mozemy wymagac, zeby rzad tworzyl raconalnie prawo dotyczace zwierzat... absur...
  7. Musze sie z Wami podzielic wynikami moich poszukiwan. tak wiec, wlasciciel hodowli bardzo mnie namawial, zeby szczeniaka(jak trafi do mnie) karmic sucha karma, bo dogi rosna powoli, badzo dlugo i nie warto eksperymentowac na swoim psie i uczyc sie psiego menu... zaczelam szukac po sklepach internetowych roznych karm, a kazda firme sprawdzalam jak moglam i co odkrylam, firma HAGEN produkuje karme dla psów, ale nie tylko. Do czego zmierzam na swojej stronie internetowej w dziale FAQ zamieszczono informacje, ze nie testuja na zwierzetach laboratoyjnych! [url]http://hagen-us.custhelp.com/cgi-bin/hagen_us.cfg/php/enduser/std_adp.php?p_faqid=8&p_created=1154825125&p_sid=hNO73zmi&p_accessibility=0&p_lva=&p_sp=cF9zcmNoPTEmcF9zb3J0X2J5PWRmbHQmcF9ncmlkc29ydD0mcF9yb3dfY250PTMzJnBfcHJvZHM9NCZwX2NhdHM9ICZwX3B2PTEuNCZwX2N2PSZwX3NlYXJjaF90eXBlPWFuc3dlcnMuc2VhcmNoX25sJnBfcGFnZT0x&p_li=&p_topview=1[/url] trohe dlugi link ale powinien sie otworzyc, powiem Wam , ze firmy HAGEN kupowalam produkty dla moich zolwi i bylam zadowolona, moze karma dla psow tez sie sprawdzi
  8. musze przyznac, ze przeczytalam watek od poczatku i jestem zszokowana, nie obejzalam filmu, nie czytalam jego opisu, nawet punktow na tej stronie nie przeczytalam do konca bo nie bylam w stanie. U mnie na akademi medycznej robi sie eksperymenty na szczurkach, krolikach, oprowadzali nas(studentow) kiedys po zwierzetarni i rzeczywiscie warunki zwierzaki mialy lepsze niz w domach. ogladam czasem na animal planet program o policji dla zwierzat w usa, i w sumie nieraz w domach zwierzeta zaznaja wiekszego cierpienia(np. byl psiak, ktoremu lancuch wrosl w szyje), ale i tak nie jestem w stanie o tym myslec. chyba jestem zbyt wrazliwa na zycie w takim swiecie, jak bylam mala na dzwiek slowa schornisko lecialy mi lzy, a od kiedy na hbo obejzalam dokument o transporcie krow na rzez i nie jem wolowiny(i prawie w ogole miesa)... moja suczka byla karmiona tylko gotowanym, to byla decyzja mojej mamy, ale widze ze sluszna. nawet jak sie w domu nie przelewalo, mama jej skrobala miesko z szyjek kurzych i gotowala.czasem podjadala frolic(ale to baaardzo zadko), no i jak ja odchudzalismy to eukanube(musze przyznac, ze swietnie sie sprawdzila, psiak schudl i odzyskal sily). Po przeprowadzce do domu kupuje doga i juz wiem, ze bede mu gotowac sama... :shake: p.s. wiecie, ze nawet jablka w sklepach pochodza ze specjalnych odmian jabloni, a nie z tradycyjnych jakie sa u 'dziadka w sadzie'?? szoook
×
×
  • Create New...