alban87

Ja jestem z Łodzi :)

ktos moze chce mi podarowac cyfrowke?:>:>kiedys mieszkalem w dawnym woj.lomzynskim a teraz podlaskim to tam kumple maja aparaty...a tu nieznam nikogo z aparatem...

no przywiaz go do reki:>:>a moja huba pozwala sobie wyjmowac...moze dlatego ze mala jest jeszcze...

a niemoge ja ?:>:>huba juz ok:>:>je karme nutra nuggets i jest ok:)a fotki beda jak kogos z cyfrowka wykorzystam:>:>

w sobote??no to ja do 14 w pracy:(ojjjj

forum psiarzy z lodzi??czyli??

to co tam moze dzis albo jutro jakies spotkanko??:>:>

a co "kocha" yorki????:>:>

nom mama od ciebie a tata odemnie z okolicy lodzi:>:>dzis mamut wlazl w nocy na stol i sciagnal kosci po kurczaku i zjadl...mam nadzieje ze nic jej niebedzie:(

jak u ciebie??:>:>

sprostuje:>:>huba jest z warszawskiej hodowli HAPARANDA...to pierwszy miot w tej hodowli wiec nikt niezna napewno:>:>a te psy to rodzina huby...kelly to siostra cioteczna huby...tez po TOGIAKU ale po innej suce...a ten czerwony lepek to GINA mamucica ktora mieszka z togiakiem(tata huby) i kelly...i Dexem takze malamutem...:>:>

huba wymiziana od was wszystkich...huba po seri zastrzykow..teraz na diecie ryzoweo-kurczakowej:>a wcina to jeszcze szybciej niz karme i taka rozbawiona po jedzeniu jak nigdy...moze ona woli gotowane od BEWI DOG?:>

hehe ja poprosze cos dla pelno letnich:)a jak huba wyzdrowieje to z checia wpadne na wspolny spacerek...najlepiej blisko mnie :>:>

no prosze ilu nas:crazyeye::)

problemy z ukladem pokarmowym...biegunki i wymioty...zastrzyki...i glodowka...a to niesprzyja rozwojowi psa:(

jak ktos zrobi:>:>narazie huba choruje i musze sie zajac jej leczeniem...

mieszkam z Huba na gornej...rondo lotnikow lwowskich...osiedle nowe rokicie...a mam na imie marek mam 19 lat...pracuje i studiuje zaocznie na wsinf w lodzi...i zapraszam do galeri:)a oto ona: [URL]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=33799[/URL]

planuje tylko jej przyszlosc:>:>a mam na imie marek:>

no i wrocilem juz od weta...badal hube inny lekarz tez...i stwierdzil ze ma cos z ukladem pokarmowym i ze podobno pies zlapal jakiegos wirusa jelitowego czy jakos tak...dostala zastrzyki...jutro nast seria...te wymioty byly zawsze pod wieczor po spacerze gdy wracala kompletnie zmoknieta...moze dlatego...giza moja znajoma hodowczyni mamutkow mowila ze moznaby zrobic psu badanie ukladu pokarmowego i zobaczyc czemu taka czula jest...co myslicie o tym przypadku??

i znow nawrot wymiotow:(:(no nie teraz to trzeba do weta isc...

ooo ile osob z lodzi:):)fajnie...ja jak z huba spaceruje to jakos malo psow widze:)

sunka na wydaniu:>:>

kesi tez niczego sobie:>:>

wiem Usia ze pisalas:>

ja?:>ja mam jedna malamutke:>KELLY to jej siostra przyrodnia...i to pies moich przyjaciol z okolic lodzi...maja: 1.Togiak (miki wolamy:>)-tata kelly i huby 2.gina (wystaje na zdjeciu)to czerwona malamutka przyleciala bodajrze z izraela... 3.kelly 4.Dex tez malamut jak reszta:>