miniulka91

my tu o nim piszemy a tu w tamtą niedziele Miłek [SIZE=4][COLOR=red]znalazł domek[/COLOR][/SIZE]:multi:

ja dałam Mundka na 4 łapy i na pupile aha Weszka skopiowałam twoj opisik Mundka ,nie obrazisz sie?:)

rany fajnie nie czytałam długo tych wątków

nie reagował do psow lecial z ogonkiem ,tylko pani powiedziała zeby go lepiej na dystans brac bo nie wiadomo co se może stać , ta chuda duza sunia co została adoptowana to się z nia witał i obwachiwał ,a do innych psów jak się zblizaly to ogonem zaczynal machać :lol: i mysle że do mieszkania w bloku pasuje nie jest to piesek co potrzebuje dużo ruchu jest spokojny ,opanowany,nie ciegnie na smyczy ,nie jest też psem chalasliwym ,nie szczeka tylko stoi przy kratach i sie przygląda

piesek teraz chodzi w obrożce ,bo wczoraj mu dzieciaki jej nie zdjeły(ubrały mu ją zeby z nim pochodzic i tak chodziły około 3 godziny potem poszli do domu a piesek został o 22 jak byłam z psem troche go nakarmiłam nie za bardzo chcial jesc jedzenia z puszki pewnie dlatego że dzieci go dokarmiają szynką i już się wycwanił piesek już sobie lata bo widze go z okna ;(

o 17 się konczy poo 18 bede w domu :-(

te z 5marca odpada nie jest piesekiem malym i się wluczy juz od 2 tyg po terenie bloku

nom moge zadzwonić ale jutro , piesek jest do kolan i nie jest agresywny do innych psow na poczatku obszczekuje takie wieksze ale się nie rzuca ,mogłam zaobserwować przypadek taki że szczekal a potem sie z nim ganiał ,jest młodziutki chętny do zabawy jak mu rzucalam patyk to aportował i podrzucal sobie tego patyczka ,skacze po dzieciach ladnie chodzi na smyczy(widziala jak go dzieciaki uwiazaly chodził przy nodze i się nie wyrywal

kto psiaka weźmnie na tymczasa?lub nastałe ,może dacie go na psie adopcje?

on lgnie do dzieci za wszystkimi chodzi do doroslych trzyma dystans jak ten pan chcial go pogłaskac to uciekal jak ja go wołałam to lecial z ogonkiem musialam go przytrzymac zeby pogłaskal ja powiem tyle jak by ten pan sam przyjechał to mysle że by go wzioł bo tak nie był zdecydowany tylko ta pani za bramy kszykneła ze po głosie poznaje że to nie on nawet się do niego nie zbliżyła ,ale te same osiedle bardzo podomny tylko nie ten głos!!

no nie mają pewnosci ,to rodzice ,moze ta córka by poznała bardziej miesiąc temu się zgubil , moze zapomnieli

nie ma nikt e-meila lub gg tej pani Karolint ,by się jej fotki wyslalo bo jej rodzice nie zabardzo wiedzieli

jak tej pani Karolinie bedzie zależało to sama przyjedzie i go poogląda ,bo jak rodzice nie wiedzieli czy to on to powinna sama przyjechać

nie ale wtym rzecz że on nike ma krawatki tylko bialy pasek

dzieciaki te które go dokarmiaja wzieli sobie go na smycz , i chodzą sobie z nim poszli za teren bloku mam nadzieje że go gdzieś nie zostawią

to nie on gosciu już sam nie wiedzial czy to on czy nie juz niewiedzial czy go bierze czy nie zato babka powiedziała że to nie on bo inaczej szczeka ,dowiedzialam sie wkoncu podczas rozmowy od dzieciakow ze błaka się od 2tyg i go dokarmiają nie jest z tego bloku:-(

na stronie tVp w kundlu z 8.II jest podobny pies do tego co se ummnie błąka i też jest ze wzgorz tylko on nie ma tej krawatki bialej pod szyja tylko bialy pasek

Asior jak chcesz fotki porobic temu psiakow to dzisiaj bo jutro jade na aukcje kotów

piesek jest o taki:[url]http://img147.imageshack.us/my.php?image=dsc00087kh3.png[/url]

on za teren bloku nie wychodzi ,może to jest kogoś z boku pies nie mogłam się niczego dowiedziec bo na poklu nikogo nie ma ,ale raczej to nie mozliwe 4 dni od rana do nocy??

nie no nie zamknelam bramy są pootwierane zawsze tersaz z nim wyszłam po za blok ,znaczy sie zmoim psem a on za nami i ja wracalam to sam zwial przed blok zanim doszlam to on już sobie latał ,jeny jak wchodziłam do bloku to on znowu z tymi łapmi i ślepimi wpatronymi we mnie mam foteczki zaraz je dam,Asior może chcesz wpaść i go zobaczyć??

moj pies też wabi się negra ale jest brązowa czy runa nie wiem (wiem co te imie znaczy i do tego psiaka pasuje w porównaniu z moim:p )

ta to powiedz to mojej mamie:-(

no mam już psa i to zazdrosnika , i freciaka nie mam gdzie tego psaupchac popytam i zrobie fotki ,piesek jest naprawde bardzo młodziutki i piękny :loveu: do wszyskich się lepi aportuje,jak chcialam mu odebrac patyk to dal nie warczał no śliczny jest

lerzy pod klatka ,popytam choć nikogo nie znam :-( nowa jestem niedawno się wprowadziłam tak to by było mi łatwiej on nigdzie nie zwieje bo jest w bloko ogrodzonym i nigdzie nie zamierza się wybierać ,tak mi go żal:-(