Jump to content
Dogomania

Edyta_D_R

Members
  • Posts

    170
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Edyta_D_R

  1. [quote name='Olga132'][CENTER][B][COLOR=#993300][FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=red]W TOŃCZY k.Węgrowa[/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR][/B][/CENTER] [CENTER][B][COLOR=#993300][FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=red]!!!!!ZAGINĄŁ PIES!!!!![/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR][/B][/CENTER] [CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=navy][B]12-letnia Foksterierka( tricolo: biała, uszka brazowe - na grzbiecie czarne łaty)- Nutka, drobnej budowy bardzo słabo słysząca. Łagodna.[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][/CENTER] [CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=navy][B]Na szyi miała niebieską, parcianą obrożę z czerwoną adresatką w kształcie kości z wygrawerowanym Imieniem i nr telefonu.[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B][COLOR=red]ZA ODNALEZIENIE PSA – [/COLOR][/B][B][COLOR=red]NAGRODA[/COLOR][/B][/SIZE][/FONT] [CENTER][B][COLOR=blue][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Tel. 604877227[/SIZE][/FONT][/COLOR][/B] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=navy][B]BARDZO PROSZĘ WSZYSTKIE OSOBY Z OKOLIC WĘGROWA O POMOC W POSZUKIWANIU. SZCZEGÓŁNIE ZALEZY MI NA POROZDAWANIU PLAKATAÓW W SZKOLE W STAREJ WSI. TAM CHODZI DUŻO DZIECI Z OKOLIC-MOŻE KTOŚ JA WIDZIAŁ![/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [COLOR=blue][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=black][B]ZDJĘCIA WSTAWIE JUTRO BO MAM JE W PRACY.[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=blue][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000][B]to jest sunia mojej mamy i choc mamy ja dopiero od roku bardzo jesteśmy z nią zżyci![/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=blue][SIZE=3][B][FONT=Times New Roman][COLOR=#000000]Mam plakacik gotowy do wydruku więc na moge go zainteresowanym wysłać na maila![/COLOR][/FONT] [/B][/SIZE][/COLOR][/CENTER] [/CENTER] [/quote] dzis niestety nie dalam rady wydrukowac , jutro bede w pracy w poradni tpoo tam wydrukuje. Nie wiem tylko czy szkola akurat bedzie jeszcze otwarta, Pomimo ze nie milaam jak wydrukowac plakatu , zrobilam maly kurs kolo starej wsi -przy palacu , tam gzie lasy, ale niestety nie widzialm suni. jutro sie poprawie. Obiecuje. Aha , czy twoja mama jest aktualnie tam na dzialce, moge jej podrzucic pare plakatow, i przeciez jakis ludzi tam zna moze oni widzieli nutke? daj znak , najlepiej smsem , bo w p-racy bede gzdieas do 16, a nie mam tam bezposredniego dostepu do netu.
  2. [quote name='allcia']podalam na priw numer Marcina takze prosze o kontakt z Nim-umowi sie i jakos podjedzie do tych ludzi zobaczyc-a czy mogalbys wyslac mi do siebie jakis telefon?[/quote] Alu , czy cos wiadomo w sprawie tego domku?
  3. [quote name='Ania W']Myślę że Figa przechrzczona ;-) Ja widziałam większość imiom tych psów ale nie pamiętam... [COLOR=green][B]W Fundacji bardzo potrzebne są :[/B][/COLOR] [B][COLOR=green]- drzwi (szerokość podam jak tylko będe znała)[/COLOR][/B] [B][COLOR=green]- wiadra ( metalowe, mogą być emaliowane ale nie plastik)[/COLOR][/B] [B][COLOR=green]- miski metalowe -duże[/COLOR][/B] [B][COLOR=green]- obroże- średnie i duże.[/COLOR][/B] Wiadra są potrzebne do wody a lato już w pełni. Obroże idą jak woda! Psy zdejmują sobie je nawzajem i gryzą bo to przecież świetna zabawa;-) Sama widziałam jak Westa "rozebrała" Kropeczkę i zadowolona uciekła z fantem. Poza tym każda pomoc się przyda. Tam nigdy nie było tylu psów. Jak tylko sunie w Węgrowa zostaną wysterylizowane będzie można je ogłaszać. Na razie są bardzo przestraszone, choć nie wszystkie. Kilka z nich jest kontaktowa i cieszy się na widok człowieka. Najlepszy jest Miki. Zachowuje się jak inne szczeniaki i skacze na człowieka dopraszając się głasków. Bardzo fajny pies![/quote] Ojejku , ojejku , one wszytskie od razu wygladaja radosniej jakos!!! Ciesze sie , ze fundacja bedzie pamietac o wegrowie, i ze udaremniono powstanie nowego "schronu"- przeciez to znowu byloby to samo.
  4. [quote name='allcia']jaki to dom?i gdzie? Kazik jest u nas na tymczasie,ale nie oddamy Go tylko dlatego zeby sie Go pozbyc. Nie wiem czy doczytalas Kazik jest psem ok 7-8letni bardzo poczciwy oddany i kochany, kustyka na jedna lape. Napisz cos wiecej-kto jest zainteresowanym jakie warunki i oczekiwania[/quote] Co do pomyslu kojca dla kazia ( ktory zasugerowla umka) to i ja jestem za
  5. [quote name='allcia']jaki to dom?i gdzie? Kazik jest u nas na tymczasie,ale nie oddamy Go tylko dlatego zeby sie Go pozbyc. Nie wiem czy doczytalas Kazik jest psem ok 7-8letni bardzo poczciwy oddany i kochany, kustyka na jedna lape. Napisz cos wiecej-kto jest zainteresowanym jakie warunki i oczekiwania[/quote] alu , ja tak dawno sie nie odzywalam , umka byc moze bardziej jest zorientowana w waszej sytuacji , ale jesli moge cos od siebie, to mysle ze kazio juz was pokochal, pokochal calym sercem i wy tez oddaliscie mu cale serce , moge tylko sie domyslac ze w waszej sytuacji boicie sie z nie bedziecie miec dla niego czasu , rozumiem was , i trzymam za was kciuki abyscie podjeli dobra dla was i dla kazia decyzje.( skrycie marze , ze jednak zostanie u was)trzymajcie sie. jestescie naprawde wspaniali.
  6. [quote name='Olga132']no mysle, że mozna starac się o to aby burmistrz w końcu zrozumiał, ze wzorcowe schronisko może byc powodem do dumy dla gminy[/quote] Nie chce was straszyc , bo w sumie mysle ze to tylko plotki ,a le kto wie , pani J miala przeciez plany co do stworeznia kolejnego schronu , podobno cos takiego zaczelo funkcjonowac . Nie wiem o ile to prawda , moze to jej lub kogois innego prywatna inicjatywa, ale jakby cos bylo wiadomo i gdyby nasze wegrowskie towarzyszki spoza wegrowa to interesowalo to bedziemy patrzec jak sprawy sie maja. ja tez nie chce zeby psy wyrzucone przez ludzi , a wiadomo ze takich akurat przybedzie teraz , trafialy do jakichs umieralni , mam nadziej ze moge liczyc na was , gdybysmy potrzebowlai waszej pomocy.
  7. [quote name='evita.']Rzeczywiście błyskawiczna akcja. A czy możemy się dowiedzieć, gdzie te psiaki znajdują się teraz, czy jest to jakaś "tajemnica" ;) . I przy okazji czy wiadomo może jaki los będzie spotykał teraz węgrowskie bezdomne psy, bo to że nie ma już schronu nie znaczy ze na tym terenie nie ma już problemu bezdomności psów. P.S. Poproszę na maila kartotekę Part V. ;) Postaram się ogłosić psiaki.[/quote] jak wiemy problem bezdomnisci bedzie istnial nadal , i zapewne kolejne psy , nie beda milay takiego szczescia, bo juz wczesniej wywozil je hycel do wolomina:(
  8. [quote name='Zmysł']BRAWO EMIR - JAK ZWYKLE:loveu:[/quote] Emir , nie wiem jak Ty to zrobilas w tak szybkim czasie, gratuluje. Wniosek z tego taki , ze jestes swietna organizatorka. dziekuje jako wegrowianka, wszytstkim , ktorzy pomagali , za wielkie zaangazowanie, brak mi slow. Naprawde dziewczyny ( i chlopaki:) )wielkie brawa!
  9. [quote name='Zmysł']Późno jest, a ja z tą klatką się mordowałem więc słabo kojarzę. Proszę o bliższe wyjaśnienia.[/quote] Zmysł , myśle ze dostales juz maila z wyjasnienieniami- ale jakby co piesek ze zdjecia ma juz domek. A propoklatek , nie wiem , ale u nas w wegrwoie , chyba bedzie o nie trudno. Ale zobaczymy. W sobote racezj bede w wegrowie, wiec jakby co , prosze o kontakt ze mna , moze sie na cos przydam. Pozdrawiam wszystkich zaangazownych w sprawy wegrowiakow- trzymam kciuki za powodzenie calej akcji
  10. [quote name='emir']zlikwidowałam swój poprzedni alarmistyczny post; przepraszam ale to była plotka ( źródło: Paulinaa) Sprawa jest zbyt poważna -chodzi o życie wielu psów, więc proszę osoby niepoważne i szukające sensacji o niezmieszczanie tu wiadomości niesprawdzonych. pracujemy usilnie nad tym aby maksymalnie w ciągu 2-3 dni zabrać wszystkie psy z Węgrowa; chore na SGGW, reszta do dobrych schronisk EMIR[/quote] ja tez obronie Pauline, naprawde chciala pomoc, a panowie zapewne mieli ubaw ze powciskali kit dziewczynce. Coz tego mozna sie po nich spodziewac jedynie , na pewno nie pomocy dla zwierzakow.
  11. [quote name='Umka']"Owczarek kaukaski jest psem dużym [B]nie nadającym się do trzymania w mieszkaniu[/B] . Jest to typowy pies stróżująco- obronny ,który potrzebuje dużej przestrzeni i ruchu. Ponadto psy tej rasy mają długą sierść z gęstym podszerstkiem . Psy długowłose zmieniają wiosną i latem całą szatę oraz gubią włos w pewnym stopniu przez cały rok. A więc trzymanie takiego psa w mieszkaniu powoduje pewien dyskomfort (mieszkanie jest całe okłaczone ). Są to psy [B]niezmiernie odporne na złe warunki atmosferyczne[/B] , ale należy zapewnić im miejsce do schronienia (...) dobrze by było pomyśleć o kojcu i budzie . Nie należy jednak psa tak od razu zamknąć w kojcu lecz stopniowo go przyzwyczajać" [I]tekst zaczerpniety z portalu dla milosnikow owczarkow kaukaskich[/I] Alu przeciez macie dzialke na ktorej powstaje Wasz domek, moze na dluzej zostawiajcie Kazika na swiezym powietrzu. Myle ze taki pies w mieszkaniu sie troche meczy - szczegolnie jak mu odrasta ta siersc. Jesli ktos chce zaadoptowac Kazika to raczej na dwor do strozowania to i chlopak bedzie dostosowany;) Ma tam bude ktora kocha dorobic trzeba jakis wiekszy kojec... i moze w takim ukladzie bedzie mogl zostac u Was na zawsze? Z czasem pojawia sie dzieci Wy wprowadzicie sie do domku i bedziecie juz mieli psa ktory sie zajmie Waszym bezpieczenstwem! NIE BIJCIE MNIE TYLKO - PROSZE[/quote] No , ja zgadzam sie z umka, choc wiem ze decyzja o zatrzymaniu kazia nie jest byc moze latawa, ale Alu, on cie wyszukal wsrod wszystkich al, JAK sie budujecie to przeciez i dla niego znahdziesie tam skrawek ziemi, moi znajomi tez sie buduja i swojego psiaka ktorego trzym,ali w bloku od jakiegis czasu tzryamja na dzialce , ma piekny swoj kojec , i jest ok Jesli moge cos powiedziec w tej kwestii: to ja sobei nie wyobrazam zeby kazio mogl miec innych opiekunow niz wy:))))))
  12. [quote name='Umka']wywoz smieci jest bardzo waznym powodem dla ktorego schronisko jest likwidowane. a teraz logicznie liczac: jesli w schronisku w 2006r bylo ok 140psow i przeznaczano na nie 50.000złoty to daje sume ok.4166złoty na miesiac dzielac przez 12miesiecy = ok 30zł miesiecznie na psa. pani J utrzymywla ze dostaje misciecznie 400złoty na schronisko moze jej zero ucieklo! mimo wszystko 30zł na psa to komedia a co z woda, gazem, budami, szczepieniami, wywozem smieci( ;) )[/quote] zgadzam sie istne kpiny , komentarz naszego pana burmistrza , ze schronisko stalo sie "antyreklama" miasta swiadczy , nie bede konczyc , kazdy wie co mam na mysli. A wielka reklama jest ta piekielna biesiada weselna na ktora miast co roku wydaje fortune, heh- rzeczywiscie , no coments Myslalam , ze nasez wladze maja sprawe ze schronem przemyslana, ale widocznie tu chodzi jedynie o to coby pozbyc sie klopotu- moje niezorientowanie w temacie siegnelo wiec dna. :oops:
  13. [quote name='allcia']jejku wszystkich goraco przepraszamy za brak nowych fotek...BRAK CZASU:angryy: Kazik pieszczoch przeokropny ma sie coraz lepiej-tzn tak wczoraj zostal zaszczepiony-jakby co dostal juz swoja ksiazeczke i nie jest anonimowym psem...zakropiony na kleszcze ponownie no i uszy przeczyszczone...jedno ok- a w drugim dokladnie lekarka nie byla w stanie ocenic czy ma jakies swierzbiaki czy jak to zwala czy nie- maz byl na badaniu takze nawet nie wiem czy ma to poddac jakiejs analizie niestey bebenkow nie widzial takze sluch Kazika faktycnzie pod znakiem zapytania:-( ale kontaktowy jest chlopak - merda ogonem cieszy sie i nawet szczeka-zadko /bo moze ze dwa razy/ ale jak jest powd to zaszczekal... lapa praktycznie wygojona- kustyka sie mu -zobaczymy czy ja zrechabilituje...i to chyba na szybko wszystko z takich istotniejszych Kazikowych wiesci Acha- dziekujemy wszystkim za udzial w bazarkowych i allegrowych aukcjach-dzis juz fotki w kopertach i ida do darczyncow ;) mam nadzieje ze fotki szybko wkleje tez na forum[/quote] cieszymy sie , cieszymy sie!!!
  14. [quote name='wobie']A ja wpadłam tu na chwilkę wiem Amelko że u Ciebie wszystko wporządku dlatego wysyłam Ci i pańci Buziaczki :calus:[/quote] I ja tak dawno nie odwiedzalam.naprawde amelcia wyglada juz jakby cale swoje zycie byla u was- jest przesliczna, jakie szczescie ze dzieki wam los jej sie odmienil. tzrymaj sie amelko mocniutko i tlusciutko
  15. [quote name='Zmysł']Teraz zbieramy na kolejne "węgrowiaczki" - Redę i Reszkę A mamy jakieś zdjęcia Redy i Reszki? A może innych psów pozostałych w Węgrowie?[/quote] [URL]http://www.wegrow.com.pl/index.php?id_m=0&body=akt&more=35[/URL]
  16. [quote name='martik b']Amelcio moja kochaniutka żadna z Cioć Cię dzisiaj nie odwiedziła..ojoj :mad: Ślę Ci więc dużego buziola na dobranoc...[/quote] ja juz odwiedzam , doszly mi klopoty z kotem , heh Ale Amelko pamietam o Tobie. Trzymaj sie
  17. [quote name='Poker']piękny ten wątek o Amelce i ona śliczna.Mamy znalezioną, niewidomą Berę,oczywiście z powodu cukrzycy.Dostaje insulinę i jest coraz lepiej.Tylko juz zdurniałam i nie wiem jaką karmę jej dawać. Była taka chuda jak Amelka.Jutro jest miesiąc jak trafiła pod naszą opiekę i trochę przytyła na kurczaku z ryżem i jarzynami.Czym karmicie Amelkę?.Poradźcie co dawać Berze?[/quote] dla mojej suni , ktora tez jest chora na cukrzyce, kupujemy karme specjalistyczna dla cukrzykow psow- oczywiscie nie jest zbyt tania, a takze je gotowana piers z kurczaka , z duza przewaga warzyw- najczesciej marchewka rozdrobniona , brokuly , pietruszka- nie umiem powiedziec czy to taniej wychodzi , ale na pewno jest to urozmaicenie posilkow, bo ciagle sucha krame dawac ... ( czyli 1/3 kurczaka apozostale warzywa), nasza sunia musiala sie do tego przyzwyczaic jakis czas , ale teraz je warzywa ze smakiem. I powtarzam jeszcze raz na tym watku- najwaznjesze jest ustalenie odpowiedniej dawki insuliny, jak zawsze nieograniczony dostep do swiezej wody- jak moja Pipi mial a ustalona za duza dawke insuliny to pila stasznie duzo wody , i w kolko trzeba bylo wychodzic z nia na dwor. Trzymam kciuki za twojego pieska- i za Amelke oczywiscie.;)
  18. [quote name='martik b']Tossa to macie nowego domownika widzę, słodziak mikrusek :loveu: Super, że karma z AFN dotarła..Aga Mazury dziękuję :buzi:[/quote] wszystkie wasze psiaki sa cudowne ( pozwolilam sobie wejsc na łake) Pozdrawiam Amelke
  19. [quote name='allcia']a no i 2 kleszcze:crazyeye: :mad: zywe lazace jeszce nie pijace sciagnelam i zatluklam:mad: :angryy: :mad: mam nadzieje ze kazik w lanscecie zyskal jakies preparaty na swa skore i nic mu niegrozi...[/quote] No kleszcze to zmora, ale na pocieszenie jest ta krotka tymczasowo siersc kazika:lol: A tak wogole to naprawde jest sliczny... Pozdrawiam Z węgrowa:painting:
  20. [quote name='martik b']No proszę Amelko, Tobie się trafiło..wycieczki, podróże, jeziora..ale masz dobrze :loveu:[/quote] Amelka rzeczywiscie wyglada coraz lepiej , tak trzymac, naprawde miala szczescie, ze trafila na Was. A jak z jej dawkami insuliny?
  21. [quote name='allcia']Kazio wyleguje sie na tarasiku:) Marcin po sugestiach Kasie-zeby Kazik nie spalil sobie skory podarowal mu swoja wielka podkoszulke i Kazik wyglada juz nader oryginalnie- teraz pojechali na budowe... Noc spokojna- tzn bez spacerow...z jednym malym zdarzeniem-jakims cudem rozwiazal sobie Kazik opatrunek i dostal malej paranoii bo zaczal mu sie bandaz ciagnac po domu...wiec popiskiwal i szwendal sie po domu...ale oczywiscie nocna zmiana czuwala- przebandazowalismy mu lapke i juz bylo spokojnie...nie lubi tego bardzo- to widac,lapa zapewne Go boli i to nie lada, ale dzielnie daje lape a leb odkreca w druga strone najnormalniej...niesamowity jest poprostu...apetyt sprzyja...nadal jedzie na antybiotyku, ale idzie wyraznie ku lepszemu... porcyjke nowych zdjec wieczorkiem wkleje[/quote] hej Alicjo , nie bylo mnie troche ale patrze ze kazik vel guci , ma sie calkiem dobrze, bardzo sie ciesze z tego powodu, pozdrawiam ( czy przypadkiem nie zagrzaltak waszych serc , ze zostanie u was na stale?;) )
  22. [quote name='allcia']oj bidula nasza kochana... Jaki dzielny Kazio chlopak wie ze mu krzywdy nie robia- niesamowite jak w jednej chwili zmienia sie Jego los...i jaka psia inteligencja i jakie zaufanie...Kaziku trzym sie---jutro do Ciebie tez frune lamia domowimy sie....[/quote] dziewczyny z wegrowa tez chca nawiedzic kazika. dajcie namiary i na pewno przyjedziemy z jakims psim przysmakiem
  23. [quote name='jayo']Jak tam dzis Amelka? Caly czas apeluje o chociaz grosiki na leczenie tej slodkiej sunieczki, ja nie uciagne sama, a Tossa ma jeszcze cale stado psow...[/quote] tak wiec Amelko skacz do gory na forum coby uslyszeli cie ludzie dobrego serca Apeluje , leczenie psa z cukryca jest naprawde bardzo kosztowne Pomozcie dogomaniacy!!!!!!!
  24. [quote name='nata od jadzi']świetna akcja, co za ulga! ;)[/quote] oj i ja sie bardzo ciesze, czekam na dalsze wiesci z zycia Kazika juz udomowionego, I tez ciekwai mnie co na to wszytko nasz Borat Alu , pamietaj o propozuycji Umki , trzeba jakos nagrodzic ta dziewczynke ktora tak dzielnie zlapala Kazika HURRA:loveu:
  25. [quote name='Malibu'][B]ttosa. [/B]Napisałam Ci to o czym wiem i o czym dużo czytałam, jest napisane [B]najpierw insulina , a potem jedzenie.[/B] Wiem , że napewno chcesz dla Amelki dobrze i w to nie watpie. Poprzedni post to w żadnym wypadku "napaść" na Ciebie , napisałam Ci to co wiem z własnego doświadczenia. Pozdrawiam[/quote] ja mysle tez ze dawka insuliny ktora maszteraz ustalona nie jest ostateczna , i pies tez troche musi sie przyzwyczaic , i czasem dla niego ta dawka moze byc za duza i stad jest senny - gdyby jednak sennosc byla niepokojaca, to wiesz o tym , ze trzeba psu podac bodaj glukoze , cukier cos slodkiego- szybko pod jezyk Moja sunia tez dostaje najpierw insuline a ok godzine pozniej jedzenie , bo musi insulina zaczac po prostu dzialc zeby jedzenie nie zaszkodzilo ( i nie pojawila sie sennosc) Dopytakj sie lekarza, co ijak , moze to tylko przejsciowo tak jest , bo tak jak pisalam powyzej , nie od razu ustali sie prawidlowa dawke insuliny , pozdrawiam Trzymaj Sie Amelko!!! I pani Amelki tez niech sie trzyma i nie zalamuje( u nas na poczatku tez bylo starsznie , ale i czlowiek i pies sie przyzwyczajaja) ;)
×
×
  • Create New...