Jump to content
Dogomania

otka123

Members
  • Posts

    55
  • Joined

  • Last visited

otka123's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. W takim razie nie bardzo rozumiem. W obu przypadkach były wykonane zdjęcia oraz była możliwość spisania zeznań naocznych świadków. Skąd w takim razie niechęć do takiego trybu postępowania?
  2. ARKA, procedury znam. Domyślam się, że zdobycie nakazu prokuratorskiego jest czasochłonne i to jest przyczyną dla której znana mi organizacja ucieka się do działań zbliżonych do partyzantki. W obu opisanych przeze mnie przypadkach wejście do domu i odebranie zwierząt było możliwe dzięki podstępowi, przy udziale osób prywatnych. Panie Grzegorzu, jest to chyba jedna z nielicznych akcji, która w swoich zamierzeniach ma zwalczać przyczyny a nie skutki. Bardzo gorąco popieram. I jeśli mogę się do czegoś przydać, będzie mi niezmiernie miło. Z przyjemnością odnowię znajomość. Tel. wysłałam na pw. Chętnie podzielę się moimi spostrzeżeniami i skromnymi doświadczeniami z "placu boju". Pozdrawiam, Dorota
  3. Jeśli się nie mylę w polskim prawie nie przewiduje się zakazu posiadania zwierząt. Może warto przemyśleć takie rozwiazanie. Dwa lata temu na warszwskiej Pradze została przeprowadzona przez TOZ akcja odebrania kilkunastu kotów, wegetujących w koszmarnych warunkach, skrajnie wychudzonych i zaniedbanych z pseudohodowli funkcjonujacej z powodzeniem od kilkudziesieciu lat. Akcja przeprowadzona przy współudziale wójta, inspekcji weterynaryjnej i wszystkich świętych, których to działania okazały się całkowicie bezużyteczne z uwagi na fakt, że komisja w składzie w/w musi uprzedzić o swojej wizycie. Na taką okoliczność osiemdziesięciokilku letnia pseudohodowczyni ma opracowane sposoby działania - np. traktowanie zwierząt środkami odurzającymi i wynoszenie w pudłach do piwnicy. Po roku czasu - powtórka z rozrywki. Kolejna akcja, kolejne zwierzęta zmaltretowane, wycieńczone i chore. Nie wiem jak wygląda tam dziś ale pewnie bez zmian.
  4. Witam Panie Grzegorzu;) Może dobrym pomysłem byłoby wysłanie oficjalnego pisma do ambasad lub organizacji prozwierzęcych w krajach, których rozwiązania nas interesują. Pozdrawiam serdecznie, Dorota
  5. hmm, do mnie dzwonili :diabloti:, co prawda nie w sprawie championatu a innej nieścisłości
  6. No to rzeczywiście P.Król chyba w jakąś rutynę popadł. Nam w NDM napisał: Elegancka, z doskonale wypielęgnowaną szatą, z wdziękiem prezentowana w ruchu i statyce. Ale CWC dał więc sztampę wybaczamy.
  7. Ja bym przynajmniej chciała zobaczyć plan ringów. Jeśli nie będziemy w hali to muszę wezyra pożyczyć bo mi psica udaru dostanie w taki upał.
  8. Pewnie i tak lepiej będzie niż na warszawskiej Gwardii - tam to dopiero jest paskudnie - byłam w zeszłym roku jako widz i zniesmaczona jestem.
  9. SIEDEMNAŚCIE springerów walijskich - ehhhhhhh
  10. Hm - trzeba będzie wezyra pożyczyć - my się jeszcze nie dorobiliśmy. I jakiś leżaczek do opalania wziąć.
  11. Jusis - zobacz czy oprócz Bity z Ostraty jest jeszcze zgłoszony jakiś Springer spaniel walijski - bardzo proszę. Nie ma co liczyć na stawkę w najbliższym czasie - zajrzałam na stronę oddziału - termin przyjmowania zgłoszeń jest ponownie przesunięty, tym razem na 5 czerwca.
  12. [quote name='Gazuś']Ja niestety też uważam, że Goldek znim zakłada tutaj taki topic, powinna powystawiać sunie, zyskać prawa hodowlane, poznać się na rasie, [B][COLOR=black]porozmawiać z doświadczonymi hodowcami/właścicielami.[/COLOR][/B] Wszystko przed Tobą, nie ma się co spieszyć! :lol:[/quote] Gazuś - tosz dziewczynka właśnie to próbuje robić.
  13. otka123

    Debreczyn 2x Cacib

    Hmmmm - mają dwie sódme grupy - co kraj to obyczaj
  14. No fakt. A do Krakowa się nie wybierasz? - my będziemy.
  15. Ja też się zastanawiam.
×
×
  • Create New...