Jump to content
Dogomania

Kardusia

Members
  • Posts

    1025
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kardusia

  1. Kochani! A właściwie...KOCHANE :-)... Wszystkie sunieczki + Józiolek (jedyny chłopak - który był w tamtej "rezydencji") są w nowych domeczkach :loveu::multi::loveu:. Józio był pierwszym pieskiem który opuścił tę "hodofffflę"...25 lutego idzie na kastrację...mieszka w Gdańsku u mojej prawdziwej PRZYJACIÓŁKI - Doroty, która za moją "sprawą" ma już erdele (2 dziewczynki i jednego chłopca). Trzy młode sunieczki (juz obecnie w 6-tym m-cu zycia) są: [B]Tosia[/B] - w Łodzi u cudownej Pani Eli (zapewniona sterylka) [B]Ovi[/B] - w Dębicy u cudownej Pani Kasi (zapewniona sterylka) [B]Kora[/B] - w Dębicy u superasnego Pana Krzysia (rozważają sterylkę). Pierwotnie Pan Krzyś dał imie Sonia - lecz je nastepnego dnia zmienił na Kora. Doroślejsze sunie: [B]Rita [/B](przepraszam Ritko:oops::buzi:- takie imię sunia nosi od urodzenia) - jest u fajnego własciciela Pana Piotra miezkajacego pod samym Zamościem. [B]Nora [/B]- 100 km od Lublina w kier. płn. w małej miejscowości, za to fajne warunki lokalowe i terytorialne oraz "sercowe". Mieszka z małą kundliczką w jednym domu - fajnie się dogadują. Na razie opiekun nie za bardzo chce sunię poddawać sterylce. Powiedział,że jak dojdzie do dobrego stanu psychicznego i pozbędzie się ona lęków...to wtedy rozważą... Wszystkie rodziny są z dziećmi (starszymi bądź młodszymi) kochają pieski i dla mnie jest to najważniejsze,że dokonywali świadomych wyboró[I]w, [/I]wiedzieli jaka jest sytuacja tych erdelków, że te pieniądze, które przekazywali poprzedniemu właścicielowi za te psie nieszczęścia są darowizną - w zamian za ich dalsze godne życie. Nikt nie miał pretensji,ze pierwotnie miała to być adopcja, a tu raptem wyskoczyły jakieś 150-200 zł. Nie miałam wpływu na to. Taki człowiek z tego byłego właściciela i tyle :-x:shake::mad:! Najważniejsze,że teraz już jestem spokojna o los tych psiunek. Mają domki, miseczki, zabaweczki, posłanko (lub wspólne łóżeczko z pańcią;)) a przede wszystkim kochające serca swoich prawdziwych opiekunów :loveu:. Oby szybko doszły do dobrej kondycji psychicznej i żeby już nigdy nie musiały cierpieć ... Dziękuję Wam wszystkim za ofiarowaną pomoc, za Wasze kochane serduszka...:buzi:. I pozdrawiam serdecznie!
  2. Moi Mili...:-)...jak wszystko pójdzie zgodnie z planem... - by tylko nie zapeszyć... to dzisiaj do nowych domków odjadą dwie sunie młodsze...jedna do Pani Małgosi do Krakowa , a druga do Pani Kasi do Dębicy . Natomiast jutro ma jechać Pan Piotr po jedną z dwóch sióstr (z tych starszych sunieczek 17-mies).... Domki są super dopasowane! Bardzo proszę o kciuki za miłość od pierwszego wejrzenia :iloveyou:.... Jak wszystko pójdzie OK - zostałaby jedna sunia 17-to miesięczna Do KOCHANIA...a w zamian tyle miłości, wierności i oddania, na całe psie życie.... za jedyne 150 zł... Uwierzcie - one na to zasługują...tyle już przeszły...czekają na prawdziwą miłość :iloveyou::modla::iloveyou:...
  3. Witam! Po pierwsze : Ritko Kochana - bardzo Ci dziękuję za pomoc i aktywowanie tego wątku :kiss_2:. Jagódko, Gameta - również - wielkie dzięki za pomoc :kiss_2:. Sytuacja jest następująca. Wydobyty jest z tamtej rozmnażalni: piesek - JOSEPH RANCHER - czyli Józio ("reproduktor"). Już mieszka w nowym domku w Gdańsku u mojej przyjaciółki z dwiema erdelkami, w tym jedna wydobyta z gdańskiego schronu. Hodowca psa - czy ja dokonałam wykupu Józia za pewną niemałą kwotę.Cena tu nie grała roli. Wydobyta jest również za cene 200 zł jedna młoda sunia. Juz ma imię ...Tosia :multi:. MIeszka w Łodzi. Bedzie strylizowana. Ma super nowych opiekunów. Udalo się na razie tym dwóm erdelom. Na chwilę obecną są jeszcze 2 sunie 17-to mies. - straszne bidule, blagajace o dom i przyjaciól....i dwie młodziutkie, juz w 6-tym mies. życia. Nieuczciwy właściciel - pierwotnie zapewnił mnie,że starsze suczki odda gratis a młode po 200 zł...a teraz niestety zauwazył,że i na tych starszych bidulkach może zrobić "biznes"...:mad::lookarou::placz:. Zażądal za kazda po 150 zł.... No i cóż...zostają dwa wyjścia: albo nie dać zarobić "łobuzowi" i sunieczki zostają u niego na skazanie...albo mimo ceny (200 lub 150) wyciągać z tego miejsca biedne erdelki, by już nigdy nie zaznały glodu, nędzy, brudu i zimna... [B] Błagam - POMÓŻCIE tym biednym erdelkom !!![/B] Wiele osób do mnie telefonuje...jak dobrze pójdzie dwie sunie pojadą do nowego domku w niedzielę. Jest Pan który chce spełnić swoje zamiłowanie do tej rasy...zawsze marzył o erdelach....Planuje w niedzielę (mimo zmiany warunków z adopcji na sprzedaż) odebrać jedną młodziutką i jedną starszą sunię. Będę informowała na bieżąco jak sprawy w niedzielę się potoczyły. Z uwagu na mój stan pooperacyjny - nie za bardzo jestem komputerowo-kontaktowa, ale daję radę. Bedę w stałym kontakcie i pod telefonem... [B]Błagam - POMÓŻCIE tym biednym erdelkom !!! Podarujmy im nowe życie !!! [/B]
  4. Pieseczku malutki :placz::placz::placz: kto ci to zrobił...???? Nie cierpisz już - ale umierałeś w koszmarze istnienia... Panie Boże... czy istniejesz ????:-(:-(:-(:-(:-(....
  5. Boże - co się dzieje na tym świecie :bigcry::bigcry::bigcry:. Kim są ci "ludzie" ??? Psiunku biedny - trzymaj się jakoś kochany.....
  6. Witaj Jagódko! Przejrzałam Twoje fotki... cudne są Twoje psiule... Rozczuliłam się zdjęciem Korusia słodko spoczywającego na bioderku Kiruni... Wtulił się błogo w miękkie ciepłe futerko swojej życiowej partnerki :loveu: - śliczny widoczek...:p. Jagódko - pozdrawiamy cieplutko... I dziękuję Ci bardzo... za wszystko...
  7. [B]Witaj Jagódko! [/B]Jaka śliczna para :loveu:...wyglądają na bardzo zgrane rodzeństwo - tylko futra inne... Pozdrawiamy z Jogusiem bardzo serdecznie :bye: Mizianka dla piesiorków. A dla Ciebie serdeczny buziaczek!:kiss_2:
  8. [B]Witaj Jagódko:loveu:! [/B]Obejrzałam wszystkie foteczki....Koruś jest najszczęśliwszym piesiem na świecie :lol:...Ma i Ciebie, i Kiri... Wygląda cudnie u boku Kirusi. No i gratuluję biegania luzaczkiem :multi:! Pozdrawiamy serdecznie :lol:.
  9. [B]Aniu, Jagodo..[/B].:loveu: - również i ja bardzo sie cieszę,że Rybcia ma domek :multi:! Wiecie jak było....:roll:... niestety mój domek był zablokowany...:placz:... Ale wierzyłam,że KTOŚ ją przygarnie...bo zasługiwała na prawdziwą miłość. Systematycznie podglądałam co tu się dzieje i serce mi pękało z żalu... [B]Rybciu [/B]...trzymam kciuki za twoją nową miłość życia :thumbs:...i chowaj się w nowym domku zdrowo i szczęśliwie :loveu:!
  10. [B]Witaj Jagódko !!![/B]:loveu::loveu::loveu: Obejrzałam zdjęcia Korusia.....zmienił się nie do poznania :multi:. Wygląda teraz pięknie! :modla:To dzięki Tobie... Dałaś mu serce i domek z siostrzyczką ... Jesteś :cool2: Dziewczyna !!! Jagódko - serdeczności na weekend. Może się trochę ociepli u nas... bo zimnica taka,że nawet nosa nie chce sie wytykać domu... Buziaki dla Ciebie i psiorków :kiss_2: !
  11. Jagódko - Dziękuję za życzenia :buzi:. Czy ja nie wyglądam jak prawdziwa babcia ? Wątpisz ;):loveu::evil_lol:...? [IMG]http://img410.imageshack.us/img410/1096/2babcia107ab8.jpg[/IMG] Ale wybacz - już nie będę zaśmiecała Twojego topiczku ... Ta maleńka z młoteczkiem - jest bardzo energiczna :evil_lol:...:p. Pozdrawiamy i ściskamy wszystkie łapki :loveu:.
  12. Witaj Jagódko :lol:! Obejrzałam Twoje piękne pisiejskie fotki :p:p:p - miodzio :loveu:! Pasujecie do siebie - Koruś jak ulał w parze z Kirusią:cool2:.Ciesze się bardzo,że jest z Wami. Jagódko, nasza wnusia -Marysieńka - już jest z nami. Urodziła się 29 marca. Przepraszam,że nie dałam wcześniej znać :oops:...babcia zabiegana -ale za to bardzo szczęśliwa :loveu:. Całuję całą Twoją ferajnę... rybki tysz :loveu:! Piękne masz akwarium ... Buziaki i dla Ciebie :calus:.
  13. [B]Jagodo - [/B]dziękuję Ci bardzo za dzisiejszy dzień i spotkanie... choć wolałabym by dzień dzisiejszy... kiedy dokładnie mija piąty miesiąc bez mojej ukochanej Dolisi - był radośniejszym i sercem otwartym na jakieś psie nieszczęście... Również pozdrawiamy serdecznie i ściskamy wszystkie podopieczne łapiątka :loveu:.
  14. No i.... Aniu, Jagodo...:shake::shake::shake: - :placz::placz::placz: - nici z moich próśb, łez i tłumaczenia.... W ubiegłym roku straciłam sunię - matkę mojego Gucia. Miałam nadzieję,że wyrównam poziom strat poniesionych w psim stadzie...Chciałam jakąś BIDULĘ przygarnąć. Bardzo kocham JE wszystkie. Mam warunki - by przygarnąć co najmniej jednego. Nie widziałam wprawdzie Rybci - ale spotkałam się z Tobą Jagodo i Korusiem (przepięknym WT - wręcz CUDOWNYM !!! ) który stanowiłby starszego/mniejszego brata dla mojego Jogiego...Byłam prosto po szpitalu - z Gosią i Rafałem (córa z mężem). Cała nasza trójka i Gucio = jesteśmy na TAK. Lecz mój "szanowny mąż" - ABSOLUTNIE NIE !!! Ja wiem,że gdyby już piesio był u nas, na pewno kochałby go - ale w takiej sytuacji - gdy słyszę tysiące argumentów absolutnie na NIE....nie mogę zrobić tego na przekór jemu.... :placz:... [B]Rybciu kochana[/B] - mam nadzieję,że spotkasz miłość swojego życia. Że jeszcze Ciebie ktoś pokocha,kto bardzo będzie Ciebie potrzebował i pragnął Twojej miłości...:calus:...Wierzę w to i ufam przeznaczeniu. To niemożliwe, byś musiała długo czekać na swojego nowego pana/panią ... Trzymam kochana sunieczko kciuki za Ciebie. Przykro mi...dzisiejszy dzień spisuję na straty.... i następne też ... [B]Jagodo [/B]- dziękuję za przesympatyczne spotkanie. Miło mi było Ciebie poznać. Wybacz,że zrobiłam nadzieję...ale sama też bardzo cierpię z powodu rozbieżności zdań w tak oczywistym temacie :-(. Takie życie...
  15. [B]Jagoda - [/B]jak dobrze pójdzie, to może jutro się spotkamy :lol:.
  16. [B]Aniu [/B]- Dzięki za info :loveu:. Trzymajcie kciuki za moją rodzinkę, oby cala była na [B]TAK [/B][B]:kciuki: [/B]w sprawie Rybci [B]:dog:...;). [/B][SIZE=1][COLOR=Silver]Aniu - czy nie obowiązuje zwrot kosztów sterylki ?[/COLOR][/SIZE]
  17. [B]Aniu[/B] - dziękuję za informację. Będzie narada rodzinna - jak tylko moja córa wróci ze szpitala. Mam nadzieję,że będzie to może wtorek lub środa. I będę chciała podskoczyć do Olsztyna (mieszkam w Szczytnie),żeby spotkać się z Rybcią... Jeżeli reszta rodziny powie TAK - to wszystko powinno być OK :lol:. [SIZE=1] [COLOR=Silver]Jakich kosztów adopcyjnych (+/-) można się spodziewać ?[/COLOR][/SIZE]
  18. [B]Jagoda[/B] - wyżej czytałam,ze Rybcia dobrze się dogaduje z pieskami i kotami :lol:jednak muszę doprecyzować pytanie: czy duże psy nie powodują u niej agresji ? Kiedy upływa okres kwarantanny i kiedy planowana jest sterylka ?
  19. [B]Jagoda -[/B] jak sunia żyje z innymi psami ? Czy toleruje większe od siebie ? W domu mam młodziutkiego erdela - 17 lutego będzie miał 8 m-cy. Jest duuuuuzy, natomiast bardzo przyjaźnie nastawiony do innych piesków :roll:... Napisz proszę coś więcej :modla:...
  20. [B]Coztego[/B] - u nas też :placz: paskudnie....nie idę na spacery bo mnie szczęka rwie. Dałam Dolce wielką wołową kość (główka) i ma fajne zajęcie. Przekupiłam ją tym gnatem - chyba mi wybaczy dzisiejszy zastój ;).
  21. [quote name='zadziorny']Oj :roll:, coś kręcisz z tymi ząbkami :shake:. Kiełek to inaczej "trójeczka", a nie "szósteczka" :mad: [SIZE=1](chyba że tak cię nap******a, że już sama nie wiesz który :glaszcze:).[/SIZE][/quote] [B]Zadziorku[/B] - pisałam "kiełek" - jako (jeszcze) ząbek - bo może się okazać, że zostanie po nim tylko dziurka :-(....Szósteczka - jak zwał tak zwał - podobna do ząbka bo więcej w niej plomby jak ząbka. Ale rypie jak :diabloti:...Idę na fotel na 17,30. Chyba bez antybiotyku się nie obejdzie. [B]Sirion [/B]- kiedyś przychodzi czas na trzecie ząbki ....:roll: ale lepiej mieć wstawki jak ich nie mieć ;). Ja i tak długie lata nie miałam problemu z zębami, systematycznie i na bieżąco były leczone. Już nawet zapomniałam co to jest ból zęba :roll:. A tu masz ci babo placek - dopadło mnie :mad:...
  22. [quote name='bos'] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img95.imageshack.us/img95/707/jedzenielx8.gif[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img95.imageshack.us/img95/707/jedzenielx8.gif[/IMG][/URL][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img95.imageshack.us/img95/707/jedzenielx8.gif[/IMG][/URL][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img95.imageshack.us/img95/707/jedzenielx8.gif[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img219.imageshack.us/img219/8496/jedzenie1fb7.gif[/IMG][/URL][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img219.imageshack.us/img219/8496/jedzenie1fb7.gif[/IMG][/URL][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img219.imageshack.us/img219/8496/jedzenie1fb7.gif[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img129.imageshack.us/img129/6184/jedzenie36kb0.gif[/IMG][/URL][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img129.imageshack.us/img129/6184/jedzenie36kb0.gif[/IMG][/URL][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img129.imageshack.us/img129/6184/jedzenie36kb0.gif[/IMG][/URL][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img129.imageshack.us/img129/6184/jedzenie36kb0.gif[/IMG][/URL][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img129.imageshack.us/img129/6184/jedzenie36kb0.gif[/IMG][/URL] [COLOR=DarkRed][B] Rozpuszczalska, fusiasta , herbatka , ciasteczko, .....każdemu do woli ....co kto woli......nawet prasówka .......bo znów kogoś odwołali.....a może podał sie do dymisji:razz: [/B][/COLOR] [COLOR=Blue][B] Miłego dnia Wszystkim życzę[/B][/COLOR][/quote] Kurza blaszka - [B]Bos [/B]-ale śniadanko przygotowałeś :eating::kaffee_2::sabber::cunao::cool2:. Się częstuję :p...dziękuję ;). [quote name='Nitencja']Sirion dziekuje za herbatke - a linie to pomaga utrzymac silownia :evil_lol:[/quote] I siłownia, i herbatka :cool1:..."kung fu" ćwiczysz ;):evil_lol:;)? [quote name='jovanna']dobry obudzil mnie telefon , jakas wymieta jestem, pelno sniegu za oknem....wciaz pada a potem kurde stopnieje, w cholere z taka pogode..:mad:...[/quote] Czy moge się przyłączyć do Twojego pogodowego malkontenctwa :diabloti:? A mnie do tego ząb mnie rypie jak diabli :angryy:
  23. [B]Rita, Zadziorny [/B]- [IMG]http://img382.imageshack.us/img382/8159/wstyd1ft3.gif[/IMG] dziękuję bardzo... Wiem... tysiączek już do czegoś zobowiązuje[IMG]http://img147.imageshack.us/img147/4940/wstydme1.gif[/IMG]- postaram się trochę spoważnieć i nie przynosić czaprakowcom obciachu...
  24. [B]Hejka [/B]- właśnie wyjęłam śpiochy z oczu :evil_lol: . Patrzcie - prawie nie spałam - a śpiochy som :diabloti:... [B]Niedźwiedzico[/B] :-( ....dziękuję - kiepściutko z kiełkiem. Prawie nie spałam z powodu zombi :placz:. Ciekawa sprawa - bo ten zombik był zatruty jakieś 20 - parę lat temu a może nawet i dawniej... I odezwał się ...:roll: Chyba puścił korzenie na nowo - po diecie warzywnej :diabloti:;). Spuchł mi policzek - czuję wyraźne zgrubienie (ropa???). Wygląda jak zapalenie okostnej - bo rwie aż do oka i ucha. Znieczulam się ibupronem - bo tylko on mi pomaga. Dzisiaj idę do stomatologa ze zdjęciem. Na moje oko to coś nie tak z tym kiełkiem (szósteczka górna -prawa :-(). A na dzisiaj planowałam rogaliczki Pani Zadziornej. Nie wiem czy będę w stanie robić :roll:....
  25. [B][SIZE=3][COLOR=Blue]Ale numer - nawet nie zauważyłam kiedy mi 1.000- czek stuknął :multi::multi::multi:. [/COLOR][/SIZE][/B]
×
×
  • Create New...