Pani Gucia

Sprzedam vetoryl 30 mg 58 tabletek (300 zł), renagel 32 tab (150zł), zentonil poł opakowania(50zł), renalvet 2 opakowania (50zł) [email protected], tel. 604405544

Sprzedam vetoryl 30 mg 58 tabletek (300 zł), renagel 32 tab (150zł), zentonil poł opakowania(50zł), renalvet 2 opakowania (50zł) [email protected], tel. 604405544

kochani zostały mi leki po moim piesku, zrobiłam duże zapasy gdyż wierzyłam, że mój Gucio wyjdzie z tego ;(. Mam na sprzedaż vetoryl 58 tab. 30 mg podzielone w aptece z 60 mg , renagel 32 tab. Mój piesek miał cushinga, nadcisnienie i chorował na nerki :(, posiadam też inne leki renalvet 2 opakowania, zentonil jeżeli ktoś by chciał kupić taniej niż u weta to zapraszam do kontaktu.

sprzedam Azodyl 120 kapsułek, data wazności 06.2021 1 opakowanie nieotwate, w drugim zostało 30 tab. Cały czas leki trzymane w lodówce. Posiadam rownież lek Renagel na sprzedaż oraz vetoryl 57 tab. 30 mg [email protected] tel. 604405544 Edit - nieaktualne

Sprzedam Azodyl 120 kapsułek data ważności 06.2021. Lek trzymany w lodówce. 1 opakowanie 90 kapsułek nieotwarte, w drugim zostało 30. tel. 604405544 [email protected]

Sprzedam Azodyl 120 kapsułek data ważności 06.2021 . NIestety mój Gucio dostał za poźno. tel. 604405544 Lek sprowadzony ze stanów, trzymany w lodówce. Edit - nieaktualne

Niestety przegrałam tą walkę. 3 dni temu nastąpiło duże zaostrzenie chudł i słabł w oczach. Wczoraj odszedł :( .

Jednym z zaleceń było odstawienie kroplówki dożylnej także ma tylko podskórnie, również przez trudości z kupieniem Renagelu nie brał przez tydzień i trosze sie pogorszyło. Tragedii nie ma, ale nie chce jeść sam tabletek z kiełbaską, także cieżka sprawa z podawaniem takiej ilości leków. Dobrze że mam home office i mogę mu pośwęcić tyle czasu. Na niedokrwistość ma aranesp pół ampułkostrzykawki co 7 dni. Tak to wszytsko bierze dalej to samo

RBC- 3,38 T/l ; HGB - 84 g/l ; HCT - 0,243 l/l ; fosfor 11,61 mg/dl ; kreatynina 6,38 mg/dl ; mocznik 268,47 mg/dl Podałam z jednostkami wyniki, które ma najgorsze.

Cześć dzisiaj dostałam wyniki miał morfologie, profil nerkowy i test stymulcji ACTH. Fosfor - 11,6; Kreatynina - 6,38; mocznik - 268. Troche spadło ale liczyłam na więcej. Nie podoba mi sie HGB (hemoglobina) 84, a norma jest od 150 i HCT (hematokryt) 0,243 a norma od 0,440. Inne wyniki względnie dobre. Kortyzol 5,18, po stymulacji 4,17 . Wysłałam wyniki do Pani doktor z Warszawy, która sie nim zajmuje zobaczymy co mi powie.

Cześć ;) Jest lepiej ale nie chce zapeszyć, jutro jadę na badanie krwi z nim. Po 2 tyg intensywnej kuracji widać poprawę, jego samopoczucie jest lepsze, drgawki już sporadycznie sie pojawiają (przez ostatnie 2 dni widzialam tylko 1 raz). Jest problem jeszcze z jedzeniem, sam ciężko zeby coś zjadł. Dalej do szprycuje zblendowanym jedzeniem. Reaguje tylko na kiełbaskę. Jak czuje to po całym domu potrafi chodzić i szukać gdzie to tak pachnie ;) Ale dobrze, bo jeszcze 2 tyg temu nawet nie wstawał sam.

Tak dziękuję już tam jestem zapisana na następny wspólny zakup ;) On bierze pół tabletki 2x dziennie do odwołania. Dziękuję Bou, mam nadzieje, że będzie dobrze :)

Tak niewydolność pomyliłam się. Nie dostałam dosłownie takiej informacji, że jest bardzo źle mam wrażenie, że weterynarze są bardzo powściągliwi w takich diagnozach. Pytałam czy jest szansa, że wyjdzie z tego i uzyskałam pozytywną odpowiedz. Na korytarzu był piesek jamnik szorstkowłosy wyglądał jak zdrowy piesek. Lekarka powiedziała, że był w podobym stanie miał takie same złe wyniki krwi jak Gucio (360 mocznik, kreatynina 5,8, fosfor 21,3). Po tygodniu tej kuracji jest 280 mocznika we krwi, kreatynina 7,4, fosfor 14. Także parametry spadają ale jego samopoczucie nie jest dobre. Jeśli chodzi o drgawki dalej je ma podobno to z powodu nadcisnienia.

Tak jeden lekarz przepisał te wszystkie leki. On ma duże nadcisnienie (260) i już od stycznia ma zwiekszane dawki 3 lekow na nadcsnienie - najmniejszy pomiar wynosił 200. Ale niestety nie został zdiagnozowany wcześniej i tylko sie choroba pogłębiała a ja leczyłam go tylko na to nadcisnienie i stosowałam diete na nerki (animonda) i było coraz z nim gorzej dlatego zdecydowałam się jechac do Warszawy jako ostatnia deska ratunku do Spec Vet tam zdiagnozowano Cushinga. Tak ma przewlekła niedoczynnośc nerek 4 stopień. A u nefrolog ze śląska u ktorej leczyłam go od stycznia nie dostałam diagnozy czy to ostra czy przewlekła niedoczynność, wiec musiałam szukać innego lekarza.

Tak ma cushinga. Już pytałam o zamiennik Pani dr powiedziała, że inne tak samo cięzko dostać i nie dostałam konkretnej odpowiedzi. Tak na szczęscie o tyle dobrze, że mogę prowadzić z tą kliniką konsultacje online. Twój piesek też ma tą chorobę ? jeśli tak możesz powiedzieć jak przebiega czy jest szansa na poprawę?