Jump to content
Dogomania

York_suczka_4

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

York_suczka_4's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Witam, rok temu spotkało nas to ,pies męczył się około miesięc,na nieszczęscie nastąpiło to po wizycie u fryzjera podejzenia padły więc na to że coś się jej tam stało, niestety do dziś jest to dla nas zagadką i nie mamy pewnosci ani nikt nie dal nam konkretnej odpowiedzi.Piesek przeszedł szereg badań i prześwietlenie ,nic nie dalo jasnej diagnozy. Nasza czteroletnia yorczka po powrocie od fryzjera dziwnie zaczęla się zachowywać,tracić głos i ochotę na zabawe, tak jak opisujesz chodziła dziwnie jakby bokiem byla osowiała i bała się wszystkiego. Nie wychodziła juz po schodach ani nie wskakiwala ani nie schodzila z soły.Zaczęłam się poważnie martwić bo na drugi dzień juz nie chodziła połuczała tylko odwłowiem przednie łapy jeszcze tylko jakoś ją niosły ,leżała tylko nie szczekała i patrzyła smutno tymi oczyskami.głową jak pamiętzm też robiła dziwne rzeczy jakies dziwne napięcie mięsni jakby paraliż kręgosłupa tak podejżewałam noi wydawało się ze wzrok też traci, straszny czas:((( więc wynosilam ją za potrzebą i zanosiłam do miski o dziwo apetyt miała i i wyprózniała się regularnie. Codzienne prawie wizyty u weterynarza, miała robione zastrzyki z witaminy B chyba 12 na wzmocnienie które łagodziły u niej drgawki które miała do tego miala jakies tabletki nie pamiętam i cos na regeneracje wątroby. O dziwo piesek wyszedł z tego po chyba miesiącu, badania nic nie potwierdziły, ja po tym zdarzeniu twierdzę ze to jakiś szok po tym fryzjerze bądź możliwy uraz też podejzewaliśmy zerwanie rdzenia kręgowego i inne.Muszę wspomniec ze kilka razy kąpałam pieska sama w domu i to co zaobserwowałam mnie przestraszyło,dzis też się to stało:( Luna chyba źle znosi kąpiel raczej neurologicznie jakiś uraz czy coś,lezy wołana nie przychodzi strach zejscia po schodach i wogóle dziwne zachowanie. Niestety te małe pieski chyba mają czasami takie deficyty i ja się z tym oswajam .
  2. Witam, rok temu spotkało nas to ,pies męczył się około miesięc,na nieszczęscie nastąpiło to po wizycie u fryzjera podejzenia padły więc na to że coś się jej tam stało, niestety do dziś jest to dla nas zagadką i nie mamy pewnosci ani nikt nie dal nam konkretnej odpowiedzi.Piesek przeszedł szereg badań i prześwietlenie ,nic nie dalo jasnej diagnozy. Nasza czteroletnia yorczka po powrocie od fryzjera dziwnie zaczęla się zachowywać,tracić głos i ochotę na zabawe, tak jak opisujesz chodziła dziwnie jakby bokiem byla osowiała i bała się wszystkiego. Nie wychodziła juz po schodach ani nie wskakiwala ani nie schodzila z soły.Zaczęłam się poważnie martwić bo na drugi dzień juz nie chodziła połuczała tylko odwłowiem przednie łapy jeszcze tylko jakoś ją niosły ,leżała tylko nie szczekała i patrzyła smutno tymi oczyskami.głową jak pamiętzm też robiła dziwne rzeczy jakies dziwne napięcie mięsni jakby paraliż kręgosłupa tak podejżewałam noi wydawało się ze wzrok też traci, straszny czas:((( więc wynosilam ją za potrzebą i zanosiłam do miski o dziwo apetyt miała i i wyprózniała się regularnie. Codzienne prawie wizyty u weterynarza, miała robione zastrzyki z witaminy B chyba 12 na wzmocnienie które łagodziły u niej drgawki które miała do tego miala jakies tabletki nie pamiętam i cos na regeneracje wątroby. O dziwo piesek wyszedł z tego po chyba miesiącu, badania nic nie potwierdziły, ja po tym zdarzeniu twierdzę ze to jakiś szok po tym fryzjerze bądź możliwy uraz też podejzewaliśmy zerwanie rdzenia kręgowego i inne.Muszę wspomniec ze kilka razy kąpałam pieska sama w domu i to co zaobserwowałam mnie przestraszyło,dzis też się to stało:( Luna chyba źle znosi kąpiel raczej neurologicznie jakiś uraz czy coś,lezy wołana nie przychodzi strach zejscia po schodach i wogóle dziwne zachowanie. Niestety te małe pieski chyba mają czasami takie deficyty i ja się z tym oswajam .
  3. Witam, rok temu spotkało nas to ,pies męczył się około miesięc,na nieszczęscie nastąpiło to po wizycie u fryzjera podejzenia padły więc na to że coś się jej tam stało, niestety do dziś jest to dla nas zagadką i nie mamy pewnosci ani nikt nie dal nam konkretnej odpowiedzi.Piesek przeszedł szereg badań i prześwietlenie ,nic nie dalo jasnej diagnozy. Nasza czteroletnia yorczka po powrocie od fryzjera dziwnie zaczęla się zachowywać,tracić głos i ochotę na zabawe, tak jak opisujesz chodziła dziwnie jakby bokiem byla osowiała i bała się wszystkiego. Nie wychodziła juz po schodach ani nie wskakiwala ani nie schodzila z soły.Zaczęłam się poważnie martwić bo na drugi dzień juz nie chodziła połuczała tylko odwłowiem przednie łapy jeszcze tylko jakoś ją niosły ,leżała tylko nie szczekała i patrzyła smutno tymi oczyskami.głową jak pamiętzm też robiła dziwne rzeczy jakies dziwne napięcie mięsni jakby paraliż kręgosłupa tak podejżewałam noi wydawało się ze wzrok też traci, straszny czas:((( więc wynosilam ją za potrzebą i zanosiłam do miski o dziwo apetyt miała i i wyprózniała się regularnie. Codzienne prawie wizyty u weterynarza, miała robione zastrzyki z witaminy B chyba 12 na wzmocnienie które łagodziły u niej drgawki które miała do tego miala jakies tabletki nie pamiętam i cos na regeneracje wątroby. O dziwo piesek wyszedł z tego po chyba miesiącu, badania nic nie potwierdziły, ja po tym zdarzeniu twierdzę ze to jakiś szok po tym fryzjerze bądź możliwy uraz też podejzewaliśmy zerwanie rdzenia kręgowego i inne.Muszę wspomniec ze kilka razy kąpałam pieska sama w domu i to co zaobserwowałam mnie przestraszyło,dzis też się to stało:( Luna chyba źle znosi kąpiel raczej neurologicznie jakiś uraz czy coś,lezy wołana nie przychodzi strach zejscia po schodach i wogóle dziwne zachowanie. Niestety te małe pieski chyba mają czasami takie deficyty i ja się z tym oswajam .
×
×
  • Create New...