Jump to content
Dogomania

ramonka92

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

ramonka92's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Witam, Powoli rozkładam ręce, więc czas zacząć szukac pomocy i odpowiedzi na forum. Mam 1,3 rocznego psa, rasy shih-tzu. Od jakiegoś czasu ( około 6 m-scy) okresowo , zazwyczaj raz na miesiąc mój pies dziwnie się zachowuje. Zaczyna się to zawsze wieczorem i trwa do około 3 w nocy. A mianowicie, pies staje się strasznie niespokojny, nie może znaleźć sobie miejsca do spania, jak się już położy to ma niekontrolowane ruchy – jakby podskakuje, robi wykop nogą ( trudno to określić), wtedy wstaje i zaczyna drapać/kopać w dywanie, dodatkowo wszystko nadmiernie liże, wszystko – siebie, całe otoczenie wokół, nas opiekunów i tak dziwnie mlaska w buzi. Początkowo myśleliśmy, że to pewnie od jakiegoś jedzenia, boli go brzuszek czy coś. Po kilku incydentach odbyła się wizyta u weterynarza. Weterynarz podejrzewała – zespolenie wątrobowe. Odbyły się różne badania krwi, próby wątrobowe , bad. Moczu, EKG. I zostało to wykluczone. Więc podejrzewano, że to jakiś rodzaj padaczki. Teraz drugi rodzaj zachowania, który strasznie nas niepokoi. W maju kilka dni po wizycie u fryzjera pies zaczął dziwnie chodzić, idąc na smyczy prosto, po chwili jej tył schodził na bok, albo głowa uciekała do tyłu – i wyglądało to jak pałąk. Na taki spacerze, był mało ruchliwy, siadał, nie chciał w ogóle iść. Oczywiście odbyła się wizyta u weterynarza. RTG, badania krwi i full innych rzeczy. Weterynarz podejrzewała, że to ucisk na rdzeń kręgowy, możliwy jakiś uraz, zmiany w stawach czy coś. – w RTG i badaniach nic nie wyszło !! Zaczęło się leczenie Sterydami, Furosemidem, Relanium itp. Ograniczenie chodzenia, skakania, najlepiej jakby tylko leżał. Poszło w to dużo pieniędzy i naszej energii. Po jakimś miesiącu było już wszystko ok. I teraz…. Wczoraj był znów u pani weterynarz na strzyżeniu. Jak wyszedł był już jakiś dziwny. I na wieczornym spacerze, zauważyłam, że znów jest to samo tzn. znów dziwnie chodzi, a w nocy miał atak niespokoju i niekontrolowanych ruchów. Teraz pytania: Czy któryś z Waszych psów miał podobne zachowanie? Czy to jest rodzaj jakieś choroby neurologicznej? Czy to może mieć coś wspólnego ze strzyżeniem? Stres, nieprawidłowa pozycja? Opadają mi ręce, bo widzę jak ten pies się męczy!!! Ja też się stresuje, bo kocham go nad życie. Najgorsze, że nie ma punktu zaczepienia i nie wiem co mam leczyć. POMOCY!
×
×
  • Create New...