Frey@

To albo choroba neurologiczna albo (bardzo prawdopodobne) zachowania kompulsywne, spowodowane złą dietą oraz z zaniedbania zaspokojenia podstawowych potrzeb psa... bez weterynarza i behawiorysty raczej się nie obejdzie. Niestety czeka Panią długa i ciężka praca aby naprawić to co zniszczył poprzedni "właściciel". Życzę wytrwałości.

Roksi w Waszym stadzie rządzi i czuje się za Was odpowiedzialna. Musisz przejąć rolę przewodnika, pokazać Lunie, że może na Tobie polegać, a Roksi, że zwalniasz ją z roli przewodnika i Ty ją od teraz obejmujesz. Spacery osobne jak najbardziej - szczególnie potrzebne dla relacji Twojej z Luną, a podczas nich ćwiczenia na pewność siebie. Czeka Was dużo pracy, najlepiej skontaktować się z trenerem w okolicy, który obejrzy zachowanie psiaków i pokaże Ci jak masz działać. U mnie była generalnie taka sama sytuacja, bardzo ciężko jest zapanować nad dwoma psami jednocześnie, dopiero gdy uda Ci się ułożyć relacje z każdym z osobna, możesz próbować wdrażać nowe zasady będąc i z Roksi i Luną.