cóż ja mam podobny problem. Mó 2miesięczny Maxio też daje mi niźle popalić.Pobudka codziennie ok 5 rano i zaczyna się zabawa z 3letnią suką teściów. Biegają po całym domu i budzą wszystkich, którzy jeszcze śpią. i tak mniej więcej co kilkadziesąt minut z przerwami na jedzenie i spanie. Maxio gryzie wszystko co wpadnie mu w łapki nie gardząc nawet moimi nogawkami, a ja gdy staram się go powstrzymać to zupełnie mnie olewa. Mąż mówi że powinnam być bardzij stanowcza ale wydaje mi się że jestem. jak z tym skończyć:shake: :shake: :shake: :placz: